MaestroSyntetyczny

Co za pech, że akurat zjawiasz się zawsze tam gdzie ja jestem.

No dobra, przekonałaś mnie. Ty nawet du/py nie masz

To właśnie jest siostra przełożona. Ostra, mówię Tobie!

Sama wystawiasz du/psko do odstrzału.

Ja tylko gościnnie korzystam z telefonu siostry przełożonej, wykorzystuję moment między zmianą kaftana bezpieczeństwa a elektrowstrząsami.

Obawiam się, że Ty jesteś tylko BBB. I taką pozostań. Widzę, że masz znowu wyje/bane na dziewczynę. Zawsze na kogoś musisz mieć. Tak źle w klasztorze karmią czy spowiedników brak?

Jedno i drugie. Zamieniam du/pę na prywatny kur/wi/dołek.

BBB, Ty to jakiś dziwny marketing defensywny uprawiasz.

Nawet próbowałem parasol otworzyć. Nie da się.

Tak było BBB. Nawet liczyłem, że do tej pory będziemy już "po słowie". Okazało się, że po uszy siedzę w czarnej du/pie.

To nie był sarkazm ani nawet sperma. Tak piszę jak czuję, Droga Electro.

Problem w tym, że nie mam o tym zielonego pojęcia!

Prawda? Przecież seks jest przereklamowany. Te śmieszne ruchy wykonywać! Daj spokój! Miłość platoniczną to czyste jak łza same uczucia.

Raczej kochać w skrytości ducha. Bardzo kochać, ale nigdy nie dałbym tego poznać po sobie.

Czyli taki z niego pies na su/ki?

Platoniczna miłość jest w cenie. Jestem jej gorącym zwolennikiem. Z du/pą lub bez du/py.

Taka "aura" to chyba tylko na Napoleona działała.

Elektro, Ty mnie powalasz i rozwalasz. To coś pośredniego między trzymaniem a puszczaniem. Tak myślę.

Zaglądasz od czasu do czasu na swój profil? Dodaj dwa do dwóch.

Jakaś podpowiedź z Twojej strony? Pamiętaj, że masz do czynienia z mało ogarniętym facetem, więc proszę bez kobiecej filozofii. Mam zrozumieć!

Jedną [moją] zeżarła zazdrość

Nie bądź taka skromna

Jak dwie połówki jabłka

A nie próbujesz tym wpisem przypadkiem wzbudzić w którymś facecie zazdrości?