Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MaestroSyntetyczny

Zarejestrowani
  • Zawartość

    20750
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez MaestroSyntetyczny

  1. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Serio? Defensywa w Twoim wydaniu? Uniki? Powrót do narożnika? Sędzia rzucił ręcznik na ring? Tak też myślałem. Wytrzyj łzy, otrzej nos i wracaj do swojej zaje/bist/ości.
  2. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Przy Twoich wpisach sam Bóg by osiwiał do końca.
  3. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Nie można iść na łatwiznę i pozostawić wszystko w rękach czytającego. Czasy "co autor miał na myśli" odeszły bezpowrotnie do lamusa. Liczy się prosty przekaz. Najtrudniej pisze się bardzo prosto. Czyjś bełkot nie może być honorowany pozornym brakiem inteligencji czytającego. Mam wiele problemów jak każdy z nas. Nie jesteś nim, więc nie ma potrzeby byś proponował mi melisę.
  4. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    No właśnie.
  5. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    To Ty tradycyjnie zjawiłaś się na tym temacie. To Ty tradycyjnie obrażasz. Żal mi Ciebie. Szkoda, że danego Ci czasu nie spożytkujesz w ciekawszy sposób niż tylko na dowalaniu.
  6. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    A tak na marginesie. Jeżeli piszesz o mnie to mam prawo reagować na Twoje dyrdymały.
  7. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Obawiam się, że musimy oboje umówić się na wizytę u psychiatry bądź psychologa. Z reguły mało myślę lub w ogóle nie myślę. Myślenie szkodzi. Polecam.
  8. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Twoje logiczne argumenty jakby odbiegały od tych ogólnie przyjętych. Możesz "spokojnie" pisać? Twoje posty są pełne chaosu. Trochę mnie to rozkojarza.
  9. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    A przed czym mam się niby bronić? Przed Twoją zajadłością? Nie bardzo rozumiem w czym przeszkadza Ci moje pisanie? Masz takie naprzemienne fazy: obojętność i dopierniczanie się nawet do tego, kiedy napiszę samo "dzień dobry"
  10. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    O kur/wa! To teraz przeskocz na imię Róży i okaż prawdziwą życzliwość
  11. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Jak zwał tak zwał ale chooojowo to wygląda
  12. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Żółta kartka!
  13. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Qwerty, też bywam zazdrosny, ale zazdrość trzymam na wodzy
  14. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    To było wczoraj. Myślałem, że dzisiaj już mi odpuszczą
  15. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    O kim piszemy?
  16. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Chyba zacznę na ciąży pisać. "fajny temat, tylko właściwie o czym on jest". To mnie rozwaliło.
  17. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Jestem do Twojej dyspozycji Qwerty
  18. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Smutna? Jak ja bym miał takiego adoratora jak Ty to pochlastałbym się tępą żyletką.
  19. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Też tak uważam. Zaraz się zacznie!
  20. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    To ja już faktycznie pójdę Pierwsza myśl najlepsza myśl. Trzeba było wtedy ...zielić
  21. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Z czego, nie do czego. Coś co przypomina herbatę z kubka.
  22. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Imię Róży to Magda bez loginu z ero. Nie komentuję bo nie warto i nie ma co. Zamiast krwi ma w żyłach hejt.
  23. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Bujaj się Qwerty!
  24. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    Wiem. A czyż nie zasłużyłem? Qwerty, Ty mi spójrz w oczy i powiedz prawdę!
  25. MaestroSyntetyczny

    Niedzielny poranek...

    To teraz ja jestem swatką?
×