MaestroSyntetyczny
Zarejestrowani-
Zawartość
20750 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez MaestroSyntetyczny
-
Gdyby Ci majtki w kroku pękły to nie przejmuj się. Teraz taka moda na takie gadżety. Spokojnie Siostro. Nie panikuj.
-
Zbieram Ci ja przedwojenne przewodniki turystyczne i mapy.
-
Możemy skupić się na spowiedzi? Dziękuję. Z wielką uwagą przejrzałem ryzę papieru zapisaną drobnym maczkiem i muszę Tobie Siostro powiedzieć, że rozczarowałaś mnie. Przecież te wszystkie grzechy dotyczą tylko seksu! Ty naprawdę wszystkie te pozycje przetestowałaś? Ta na huśtawce bardzo mi się podoba. Chyba poproszę byś mi ją zaprezentowała, ale nie tutaj!
-
Koszulę też zdjąłem Pod drugie kolano. Gdybyś zechciała w lekkim rozkroku klęczeć
-
Na Twoim miejscu jednak poczekałbym na zakończenie spowiedzi i stosowną pokutę
-
Co mam spodnie zdjąć i zwinąć je w rulonik z dbałości o Twoje kolana?
-
Droga Greatpetlo! Staram się iść drogą Twoich mądrych rad życiowych, więc z uśmiechem na ustach i śpiewem w sercu zacząłem ogarniać rzeczywistość. Po opłaceniu wszystkich rachunków uśmiech mój jakby mniejszy się stał. Jednym słowem, nie gości już na mym licu banan od ucha do ucha a muzyka, dla przypomnienia, grająca w sercu w nostalgiczne plumkanie przeszła. Odebrałem też pocztę. Urząd Skarbowy znowu chce mnie widzieć w trybie pilnym. Pocieszam się jak mogę, myślę, że którejś urzędniczce albo wpadłem w oko, albo nudzi się jej i chętnie posłucha mojej bajery. Jeszcze uśmiecham się leciutko. Psu wyszło suche żarcie a mnie jedzenie. Muszę pójść do sklepu a po drodze odwiedzić antykwariat. Facet sprowadził mi książki ze samej stolycy, a to znaczy, że zapłacę krocie. Tyle optymizmu we mnie!
-
W takim razie pełną dziewicą. Błonę też ogarniemy. Medycyna dzisiaj nie takie rzeczy robi. To kosztuje, ale zawsze możesz wziąć drugi etat. Pomyśl sama. Cnota to jedyne szczęście, które tak do końca nie cieszy człowieka. Zastanów się, bo być może lepiej zostać przy tym "niemalże".
-
Nie przede mną tylko w konfesjonale. Ja w środku, Ty z boku. Dzieli nas ścianka z pleksi. Mów głośno i wyraźnie bym zrozumiał. Skup się i nie trajkocz bez potrzeby. Tylko grzech a ja ewentualnie dopytam o szczegóły. Może być?
-
Ale mi się to napisało! Na drugi raz sprawdzaj człeku głupi przed edycją Widzę, że dużo grzeszysz Siostro! Czas bym dokonał w Tobie właściwej przemiany, byś mogła wrócić na drogę cnoty. Przy mnie staniesz się niemalże wtórnie cnotliwa
-
Dobra, koniec tych du/powstrząsów, trzeba ogarniać rzeczywistość. Już cieszę się i ręce zacieram na samą myśl o wieczornej spowiedzi Greatpetli. Ona jeszcze nie wie, że najbardziej jestem zainteresowany najintymniejszymi grzechami. Ale najpierw muszę wypić wiaderko waleriany, by odpowiednio i w skupieniu podejść do jej aktu skruchy. Jak pomyślę o tych wszystkich "momentach" to mi kolana drżą. Gdzie tam wieczór
-
Boże, tym kobietom to tylko seks w głowie! Jak tak można?!
-
Muza, to gdzie? Szybko! Jaki masz towar? Jak trefny, to wiesz co...
-
O czym Ty kobieto myślisz? Myślałem, że chcesz mi dragi obchnąć stąd wzmianka o dzieciach. Im chyba nie sprzedajesz?
-
"Na pięć minut przed" daje mi niezłego pałera. Jestem wtedy najbardziej wydajny. Jutro? Kurczę, to tak daleko jakby wieczność cała. Zdążę bo choronży zawsze zdąży.
-
Pełna konspiracja jak widzę Ok! Podejdźmy do tego profesjonalnie jak zawodowi miejscy partyzanci. To gdzie? Klatka schodowa, winda czy piwnica? Wybieraj
-
Znaczy, na samym wstępie już sugerujesz, że mamy uważać? Szybka jesteś!
-
Widzę, że dużo grzesznych Siostro! Czas bym dokonał w Tobie właściwej przemiany byś mógł wrócić na drogę cnoty. Przy mnie staniesz się niemalże wtórnie cnotliwa
-
Poza pozwem o alimenty wirtualne Znam już te Wasze numery
-
Ależ Ty masz wymaganie! Może jeszcze posmyrać, przytulić, co?
-
W wolnej chwili zapraszam do konfesjonału W natłoku myśli najróżniejszych znajdź czas na dokonanie skrupulatnego rachunku sumienia. Możesz to na kartce napisać. Przeczytam. Nie przychodź bez biustonosza bo szybko rozkojarzam się Uciekam do obowiązków. Cześć.
-
Dziękuję, ale nie lubię się całować bo potem mam liszaje
-
Zanim zaczniesz czytać polecam wycieczkę w to miejsce. Teraz jest paskudnie skomercjalizowane, ale jeżeli usiądziesz na ławeczce w rynku obok ewangelicznego kościoła zobaczysz jak tłumnie walą do zboru, czy jak oni tam to nazywają. Rodzinnie idą. Faceci w garniturach i obowiązkową książką w ręce.
-
Bałem się, że masz na myśli facetów Zaprawiona w bojach kobieta jest w stanie skutecznie "zaopiekować" się "myślowo" trzema facetami jednocześnie.
-
Izydor wymiata zawsze i wszędzie. Co do Pilcha. Facet pochodził z Wisły, wyrósł w społeczności ewangielickiej. Potrafił pięknie oddać klimat tej małej mieściny. Tak chcę jego zapamiętać i Wisłę przed małyszową