MaestroSyntetyczny

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Na dobre warto trochę poczekać. Czekanie wzmaga apetyt...I zapach też wzmaga apetyt...

...i ten pierwszy niewinny dotyk i oddech jakby szybszy... 

Nie no! Elektra spieprzyła mi nastrój Jak zwykle zresztą

Dobranoc. 

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Na początku po ze być sztywno, ale sytuacja może rozkręcić się dynamicznie i spontanicznie, prawda?

Na początku to jest raczej niecierpliwie.

1 minutę temu, Electra napisał:

Jesteś pajac, nie bądź błazen. 

Lubię. 

Dwudziesta druga minęła. Już można. 

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Głębsze relacje są bardziej satysfakcjonujące 

Bardzo! I ta zmiana tempa satysfakcjonującego. 

9 minut temu, Electra napisał:

Niefortunny napis przy ściąganiu bielizny. 

Fortunny jeżeli będzie jak byk napisane: nie podlizuj się liżąc. 

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

A wszyscy zawsze mówią że liczy się wnętrze. ...

Ale nie to bliższe, tylko to głębsze. 

8 minut temu, Greatpetla napisał:

Kiedy i gdzie? Na tej dzikiej plaży?

Jakbyś nie wiedziała

Przed chwilą, Greatpetla napisał:

W krzakach nie jedno się robi.

Od razu taka fatalna wizja! Potrenuję trochę te zapiekanie ciacha i będzie dobrze. Zobaczysz, a raczej poczujesz!

Powiedzmy, że jesteśmy wstępnie umówieni

4 minuty temu, Electra napisał:

Co co robi? Znieczula. Ścieranie skórki to nie powolna erozja. 

Otóż to! 

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

też,  ale czasem może powodować osłabienie siły argumentu

Skończyły mi się reakcje.

3 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Nie uznaję niepowodzeń,  mam 100%skutecznosci

Jasne! 

2 minuty temu, Greatpetla napisał:

Nie martw się, Ciebie i siebie nie zmodyfikuję.Seks będzie adekwatny do smakowitego trunku. Dużo piany i przyjemności..

W postaci rzygania po krzakach. 

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Znając życie to ten tłum łan będzie musiał obejść się smakiem i odejść z pustymi rękoma, bo alkohol, wiadomo co robi, i nici z dzikiej orgii 

Za to jaki piękny poranny kac! Niweluje wieczorne niepowodzenia skutecznego zaparkowania

Przed chwilą, Electra napisał:

Nie pijam zlewek, ze mną tylko od korkociągu do dna. 

Przecież właśnie to zaproponowałem. 

2 minuty temu, Electra napisał:

Nie, dziękuję. Za to z ogromną przyjemnością zobaczę jak  napalony tłum łań rozdziera syntetyczne szaty licząc, że bielizna też ma metki. 

Cała Elektra!

3 minuty temu, Greatpetla napisał:

Masz rację.Tylko jak to zrobić?

Na razie wyjęłam moje ciasto z owocami, z piekarnika. Koleżanka próbując je mówi :"Owoce są fajne. Reszta nie zjadliwa.To ja juz wolę Twoje makarony. "

 

Źle to wygląda A jak picie i seks taki sam obrót rzeczy przyjmie? 

2 minuty temu, Electra napisał:

Tobie czasem trzeba wszystko wprost jak krowie na rozdrożu. 

Bom ogłupiały strasznie. Mimo wszystko liczę Elektra na bruderszaft

Przed chwilą, Electra napisał:

Nie, to kie propozycja. Mogłabym być bez skórki jak Ty. Na łokciach. 

Ty też pijesz! Co jest?!

Przed chwilą, Sandra1983 napisał:

Nie. Trochę Was tylko podglądam. Jestem na imprezie, nie mogę siedzieć na telefonie. Ale czytam co jakiś czas

Bawcie się dobrze wszyscy i udanego wieczoru

Ciepły ten telefon, co nie? 

3 minuty temu, Greatpetla napisał:

Tak. Zgłaszam się. Tylko, czy ja tyle wytrzymam.Tyle dni tylko picia? Musisz coś dodać do tego. Jakiś dobry "napiwek". Jakiś dodatek do trunku. 

Namawiasz mnie na seks?

1 minutę temu, Electra napisał:

Każdy mój men był niepijący. To chyba był błąd. 

W dodatku karygodny i wręcz śmiertelny. 

Przed chwilą, Sandra1983 napisał:

Ja tam u tak Cię lubię

Też pijesz?

7 minut temu, Greatpetla napisał:

Ja jakym dała anons w poszukiwaniu mężczyzny, to bym napisała tak:

Szukam odważnego, wesołego rycerza  z twardą głową,twardymi jajami i oczywiście z wielkim zamkiem na zapleczu, z wielką  wieżą oczywiście.

Skąd ja Ci wezmę rycerza w sobotni wieczór? Ogarnij się.