![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2021_01/M_member_194002613.png)
MaestroSyntetyczny
-
Zawartość
20750 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez MaestroSyntetyczny
-
-
4 minuty temu, Greatpetla napisał:Nie tylko Ty.Ja też. To tak na pocieszenie..
Moze połączymy w parkę mój i Twój pech?
To propozycja nie do odrzucenia?
No nie wiem. Czuję się lekko zawstydzony. Czuję, że policzki mi płoną
-
3 minuty temu, Elciaa29 napisał:Dobra nie to nie , prosić się nie będę
Dla chcącego nic trudnego
Kombinuj
-
3 minuty temu, Greatpetla napisał:Tak. Różnie to bywa. Jednak wierzę, że w tej prawdziwej miłości zgrani są od razu
. Udany, obłędny lot w kosmos..
To w takim razie muszę być z założenia pechowy
-
1 minutę temu, Elciaa29 napisał:I co z tą spowiedzią i egzorcystą ? Ja czekam cały czas
Kurczę, to nie zaznaczyłem, że przyjmuję w konfesjonale tylko do dwudziestej drugiej?
Sama zobacz jaki stary sklerotyk że mnie!
-
1 minutę temu, Greatpetla napisał:Lepiej rozbierać niż ubierać
.
Nagość jest piękna w tańcu poziomym mężczyzny i kobiety.Fajnie jak tańczą tak, że aż dech zapiera, bo pasują do siebie jak dwa puzzle..
Mimo wszystko wymaga to jednak treningu i zgrania. Bywa, że "od razu" załapią wspólnotę cielesną, ale to raczej mrzonki
-
1 minutę temu, Greatpetla napisał:Znowu mi czytasz w myślach?
Hmm.. może to ta prawdziwa miłość jest?
Znaczy to, że czytam Ci w myślach? Chyba nie. To, że czytam to pół biedy, rozbieram je do rosołu
-
2 minuty temu, Greatpetla napisał:Dobre.
Nie dość, że jest miłość, to jeszcze jest wieczyste szczęście i radość z powodu ci/pki, która prowadzi do obłędu..
Hmm.. tak to interpretuję
.
Kiedyś oglądałem reklamę trzy w jednym. To chyba stąd.
-
4 minuty temu, Qwerty82 napisał:Najbardziej mnie dziwi to że w realu wszędzie wokół widzę ludzi sparowanych, w szczęśliwych na pozór związkach, razem robią zakupy, razem odprowadzają dzieci do przedszkola (to jest mój hit, jest kilka takich par rodziców u mnie w przedszkolu!!), razem w niedziele do parku czy na ogródek do znajomych. A na anonimowym forum wszyscy sfrustrowani, poszukujący, powątpiewający itd. Dziwny ten świat
Bo w dziewięćdziesięciu procentach chodzi tylko o budowanie swojego wizerunku. Ludzie mają nam WSZYSTKIEGO zazdrościć. A ja zazdroszczę tylko jednego, szkoda, że nie mogę im zajrzeć pod kołdrę.
-
1 minutę temu, Electra napisał:Dobrze wiesz, że ujadam przez ból dupy. Sensem życia jest miłość. Może już nie wierzę w to jak kiedyś, ale ludzę się, że stanie na mojej drodze ktoś kto da mi szczęście w miłości, komu nie będę musiała udawadniac niczego, który powie "nie mam żadnych wątpliwości ani do Ciebie ani do tego co czujesz". Dla kogo będę początkiem i końcem. Kto wie, póki co show must go on.
A wystarczy, że powie: dobrze, że jesteś. To jakby załatwia wszystko, i przeszłość, i teraźniejszość. Przyszłość zawsze była wielkim znakiem zapytania.
Elektra, życzę Ci spełnienia życzenia. Spoko jesteś, a to jest najważniejsze. Git babka z Ciebie.
-
Dnia 6.10.2020 o 11:54, Anagss napisał:Czy prawdziwa miłość trwa wiecznie według Was ?
Wystarczająco długo. Tak długo, aż w końcu oci/pie/je ze szczęścia wieczystego
-
1
-
-
8 minut temu, Hellies napisał:Mnie eksy, zdrady, kłótnie nie przerażają bo wiem na jakim świecie żyję.
Dlatego lubię napier/dala/nki. Ale! Trochę żal mi BBB. Jej się wydaje, że będzie tam siostrą przełożoną. Daj jej Panie! Znając życie to zostanie siostrą wielokrotnie przełożoną.
-
1
-
-
5 godzin temu, Electra napisał:Pięknie być samej.
Oczywiście, samotność to nieodłączny element naszej egzystencji. Nawet będąc otoczonym wianuszkiem życzliwych nam ludzi i tak wszystko przeżywamy w samotności. Podobnież umieramy też w samotności. "Dzielić się z ukochaną osobą problemami i wspólnie je rozwiązywać". Jasne. Druga osoba bardzo może mi współczuć, dajmy na to zatwardzenia, podać stosowne lekarstwo i pogłaskać po główce, ale to ja mam problem a nie ona. Nie, dla mnie każdy człowiek zawsze jest skazany na samotność. Podziwiam ludzi, którzy taką drogę wybierają w sposób przemyślany. Konsekwencje? Też zostajesz z nimi sam.
Kontrowersyjnie mi się napisało. To chyba na okoliczność plotki, bo jakoby BBB wybierała się do klasztoru
-
1
-
-
5 minut temu, Electra napisał:Czasem po prostu wątpię czy miłość daje szczęście i jak jej mi się chce, a widzę jakie qwno niesie za sobą to jakoś mi lżej. Nie cieszy mnie krzywda innych.
Jak chce mi się wódki, a wiem że jutro będę miał kaca, to już mi się nie chce i też jakoś mi lżej. Pokrętne to trochę.
-
1 minutę temu, BoniBluBrutal napisał:Cieszę się ze ci się humor poprawił ale nie lubię tonu nakazującego. Nic nikt nie musi. Ani tu ani nigdzie.
BBB, Twoje "lubię czy nie lubię" nie ma najmniejszego znaczenia. Nie przejmujesz się innymi, więc nie wymagaj by ktoś przejmował się Tobą Skarbie. Wiem, zaraz napiszesz, że niczego nie wymagasz, że wszystko i wszystkich masz w du/pie. Tak nie jest, przecież o tym wiesz. A teraz włącz swoją ulubioną płytę i leć tradycyjnie po bandzie
-
Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:Wzajemnie.
Dziękuję!
I już chce mi się żyć! BBB, można? Można! Jeszcze wyjdziesz na ludzi!
Spadam. Rób wszystko bym nie musiał za często Cię odwiedzać.
-
1 minutę temu, Lola14 napisał:Nic nie wraca. To bzdury zeby latwiej bylo zyc biednym ludziom (dostana zaplate pozniej, jak nie tu to tam) bzdury I tyle.
Każda "praca" sobie sama zapłaci. W takiej czy innej formie. Takie są zasady.
-
6 minut temu, BoniBluBrutal napisał:No tak komu. Dèbilom z kafeterii. Każdy łeb ma w dupje tylko ty jednak mądra.
Właśnie jeden z deb/Ili mówi Ci dzień dobry. Miłego dnia BBB!
-
2 minuty temu, BoniBluBrutal napisał:Tak blada dawno nie byłam. Wysokie będzie zaraz po kolejnej kawie. Weź idź już stad bo wezmę mopa i przegonie.
BBB, Ty sama zobacz jaka Ty wredna jesteś. Ja do Ciebie z sercem na dłoni a Ty mi ciągle du/pę wypinasz i na dodatek mówisz, że jestem erotoman em gawędziarzem
-
1 minutę temu, BoniBluBrutal napisał:Idź na ero jednak. Tam jest miejsce erotomanów gawędziarzy. To gra końcowa.
Popatrz, popatrz! BBB dostała wypieków na swym pięknym licu
Mierzysz czasami ciśnienie?
-
1 minutę temu, BoniBluBrutal napisał:Nie bądź taki skromny i milusi bo się zrzygam do podusi.
Lubię te Twoje gry wstępne!
-
5 minut temu, BoniBluBrutal napisał:Nie możesz tego wiedzieć.
Nie wiem, dlatego nie ośmieliłbym się nazywać Ciebie babcią jak Ty mnie dziadkiem
-
3 minuty temu, BoniBluBrutal napisał:Jestem na to za stara.
Daj spokój! Do geriatrii jeszcze Ci brakuje.
-
7 minut temu, BoniBluBrutal napisał:I po co? Jedyne co z tego masz to ból poldupy.
Całej du/py. Do romantyczek to Ty nie należysz
-
BBB, Ty doceń, że tutaj przesiedziałem ponad dziesięć godzin [na jednym półdupku] czekając na Ciebie
Czy prawdziwa miłość trwa wiecznie ?
w Życie uczuciowe
Napisano
Po dwudziestej drugiej napędzam klientki do konfesjonału