MaestroSyntetyczny

A czasami jest tutaj bardziej przykro niż w święta. Uciekaj stąd póki jeszcze możesz

6 minut temu, Electra napisał:

Nie zapomnę. Zmęczona już tym jestem. Za wiele takich, czas przerwać złą passę, a sama się nie przerwie. Jeśli za rok będę dychać wpadnę napisać "udało się",zeby zmobilizować tych którzy zwatpili w swoje.

Najgorsze jest w tym to, że przesiedzisz tutaj ten nadchodzący rok. Wielu że starych userów tak ma. Forum bardziej Cię zmęczy niż święta. 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Tylko do dzisiaj do wieczora musze sciskac du/pke, potem juz totalny luz, przynajmniej do poniedzialku . A Ty jak tam w ogóle bo ja tak tylko o sobie

U mnie? Jedno niekończące się pasmo samych sukcesów, kur/wa jego mać

Qwerty, w takim razie "zabij ten dzień" a potem pełny relaks. Zresztą, co będę pisał. Sama wiesz co najlepsze dla Ciebie Jeszcze raz, spokojnego dnia. 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Spielam posladki , przestalam sie rozpraszac i cyk, udało się

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że na samym du/pościsku to Ty za daleko nie zajedziesz? 

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Wyszłam na prostą. Można powiedziec ze odzyskalam kontrole nad czasem

Dzięki rytmice?

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Powiedzial co wiedzial. Rytmicznego

Taaaa...rytmika w tym przypadku odgrywa kluczową rolę. Ani przez chwilę nie zapominaj o tym

W którym dniu tygodnia dzisiaj jesteś? 

3 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Dużo tego na yt. Ale o 6.26 to raczej cos na pobudzenie jest potrzebne mocna kawa glosna muzyka przynajmniej dla mnie. Tym bardziej ze za oknem jeszcze noc

Dzień dobry. 

Spektrum możliwości pełnego rozbudzenia jest bardzo szerokie. 

Miłego dnia. 

42 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Gdzie dwie sie biją...

 

Nie gustuję w facetach. 

Electra? Z łóżka wstanie tylko jeden żywy i nie będzie to kaspej

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Mam nadzieje ze nie bo odpadniemy w przedbiegach  z naszym podejściem 

DObra budze dzieci bo mi przedszkol zamkna

Dla Was zostają eliminacje. Dzieci nie przyprowadzaj na ring. Niech żyją w nieświadomości

1 minutę temu, Elciaa29 napisał:

Czy Electra będzie też na ringu ? Bo trochę się obawiam

Ma zarezerwowane miejsce w finale. Czeka na najlepszą. 

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Tak jakoś wyszło spontanicznie, jeszcze rano nic tego nie zapowiadalo, ale kaspej taki PR wokół siebie zrobił że nic tylko w pojedynek stawać

Będę sędzią. Będę namiętnie Was rozdzielał. Co se macnę to moje

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

A jaką miseczkę jest wskazane ?

Myślę, że taką jaką nosi Kaspej żeby broń Boże nie popadł w kompleksy. 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

No z ELektrą musisz pochodzić najpierw (z 3 lata)

To i tak krótko. Myślałem, że do pierwszych oznak uwiądu. A potem szybko, szybciutko, raz za razem by ostatki wykorzystać

Miłego dnia

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Musisz pamietac ze rozmawiasz z niepoprawna romantyczka idealistką Elektrą, ona ma INNE spojrzenie w temacie uciech cielesnych

Wyklucza uciechy cielesne skupiając się na duchowych? Prokreacji nie będzie? Idę stąd! 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Z TAKIM mężczyzna to nawet na pustyni bez wody

 

 Ja toples nie najlepiej wypadam  Kaspej rządzi kasą, to tak w ramach adaptacji już, nabijam sobie punktów

Widzę Qwerty Twoją determinację. 

Jeżeli masz mały biust to akurat teraz staje się on Twoim atutem. Zmniejsza się pole rażenia. A potem? Nie wiem w jakich gustuje Kaspej. 

1 minutę temu, Electra napisał:

Skąd wiesz ile zajmie komuś czasu poczucie, że chce być z kimś blisko? Widywałam się z chłopakiem przez 3 miesiące codziennie i nie poszłam z nim do łóżka. Oczywiście to chore planować na zimno "przeciągnę go z pół roku", ale do momentu kiedy poczuje, że naprawdę chce? Dlaczego nie.

Czasami to wina łóżka. Akurat nie ma go pod ręką. 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Elcia no chyba że sie ogarniemy, zrobimy cos z sobą żeby sprostac tym wszystkim wymaganiom i staniemy do walki

Będziecie się obie napierniczały w klatce? W topless? Po ile bilety? 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Z jednej strony autoreklama, PR na najwyższym poziomie, obiecuje życie jak w madrycie, rozkosze cielesne i nie tylko, a potem wali obuchem w mą biedną głowę 

No nie wiem czy okolice Wielkiej Pustyni Słonej w stanie Utah to dobre miejsce dla Ciebie. Zastanów się. 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

No wiadomo że musi czytać w myślach misiaczka, zero sprzeciwu. No nic tu po mnie, zagryźlibyśmy sie z kaspejem przy pierwszej nadarzajacej sie okazji

Kaspej ma wyczucie sytuacyjne dlatego nie reaguje na Twoje podania składane w biurze podawczym. 

3 minuty temu, Qwerty82 napisał:

No właśnie, chciałam jeszcze dodać że spuszcza oczy jak ktoś jej zrobi przykrość. A potem przeprasza za swoje zachowanie

I obiecuje poprawę, solenną poprawę!

1 minutę temu, Elciaa29 napisał:

Słodka, to taka którą nie trzeba o nic prosić. (To jest wersja kaspeja)

A tego to nie rozumiem. Wychodzi z własną inicjatywą? To mi się trochę kłóci. 

Teść płaci na jej utrzymanie a Kaspej odkłada pieniądze na konto. 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Miła, grzeczna, mówi cichutko i nie za dużo, śmieje się z zamkniętą buzią, nie lubi się kłócić, wpatrzona w swojego jak w obrazek

Totalne przeciwieństwo mnie:)

Mówi tylko proszona, podnosi oczy tylko na wyraźne żądanie. Świat Mormonów. Nosi majtki do kolan i gorset. 

Dzień dobry. 

Na takie pomysły to nawet ja bym nie wpadł. Przeczytałem dwa tematy. Zrobiło mi się smutno Zryty beret to chyba adekwatne określenie.