MaestroSyntetyczny
-
Zawartość
20750 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez MaestroSyntetyczny
-
-
2 minuty temu, Greatpetla napisał:Miałam właśnie Tobie napisać, że Odyseusz miał bardzo wierną kobitkę, ale on oczywiście nie był bez skazy i zdradzał ją z bogini Kirke. Miał nawet z nią syna. Jaka jest puenta z tego? Nie warto być jak Penelopa, bo facet i tak zdradzi nawet porządna i dobra kobietę.
Co za kicha? Gdzieś tam czeka na bank. Musisz tylko wierzyć w to, a spadnie ona jak gwiazdka z nieba
Spadnie? Gwiazdka z nieba? Chyba żeby przygwoździć mnie na amen. Tak bym nie mógł oddychać i ręką ruszyć. Ty mi jednak źle życzysz
-
2 minuty temu, LenaN napisał:Wiesz co piszesz faktycznie jakbyś był księdzem
Ciesz się, że nie piszę o seksie
-
Dobra, gdybym nawet był tym pieprzonym Odyseuszem to se nawet mogę kręcić w kółko wiedząc, że gdzieś tam czeka na mnie ukochana Penelopa. A tak? Kicha.
-
1 minutę temu, Greatpetla napisał:Ja? Gorzej? Jestem jak kreteński labirynt i Minotaur. 2in1.Pełno we mnie tajemniczych zakamarkow a do tego wielką potworzycą jestem słownie i dosłownie.Hmm..to dlatego też wszyscy mężczyźni tak mnie się boją.
Lepiej się wycofaj, bo widzisz Twoja spowiedź i pokuta rozbestwiła mnie jeszcze bardziej.
W piekle zakamarki, w Tobie zakamarki, a do tego labirynt z Minotaurem. Czy ja mam kur/wa za Odysa robić?
-
1 minutę temu, Greatpetla napisał:Ooo.. czyżby? Znasz ten wiersz Tetmajera?
"Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,
gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie,
i wargi się wilgotnie rozchylą bezwiednie.
Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,
gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
i oddaje się cała z mdlejacym uśmiechem.
I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania
zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,
gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.
Lubię to - i tę chwile lubię, gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata.. "Ten wiersz mnie też przebudził..
Ty jako przewodnik duchowy? Otworzysz mnie swiadomie? Już mi się to podoba i w mej duszy gra.
Ty mi tutaj Tetmajerem głowy nie zawracaj
Otworzyć? Jesteś jak puszka Pandory?
-
7 minut temu, Greatpetla napisał:Gorzej, bo nie tylko w piach poszła, ale i zakopała się w nim bardzo głęboko. Dzięki tej spowiedzi dojrzałam wiele możliwości. Zamierzam teraz tylko gornolotnie działać. Szkoda czasu na moherowe życie.
"Kochaj i szalej i nie pytaj, co dalej" to teraz moje antidotum na wszystko.
Oj, poznasz Ty wszystkie zakamarki piekła, oj poznasz! A ja będę Twoim przewodnikiem duchowym Dorabiam tam na pół etatu. A teraz posłuchaj uważnie. W każdym zakamarku zostaniesz niecnie wykorzystana. Zatęsknisz za życiem w cnocie! Sama szybciutko włożysz sobie na głowę moherowy berecik
-
2 minuty temu, Greatpetla napisał:Ooo. Chyba, że w jakieś kotłowni na statku, który co rusz będzie dobijał do innej rajskiej wyspy.
Piekarnia? Mogę tam robić za gorącą bułeczkę. Będą mnie potem chrupać smakowicie.
Erotomanka czystej krwi Spowiedź jednak poszła na marne. W piach poszła
-
4 minuty temu, Greatpetla napisał:Tylko osioł zawzięcie trwa przy swoim zdaniu....
Nie bez kozery zostałem spowiednikiem
-
1 minutę temu, Greatpetla napisał:Wymiksowałam się, bo życie w ascezie jest nudne i monotonne. Ja kocham życie. Nie potrafię żyć bez ognia. Jestem znakiem powietrznym. Powietrze podsyca ogień.Wszystko, co gorące wyzwala we mnie to, iż szaleję niczym trąba powietrzna.
Praca w piekarni lub kotłowni da Tobie maksimum zadowolenia.
-
17 godzin temu, jamuonmi napisał:Bo to zamyka drogę do dialogu.
Pozdrawiam:)
Dialog? A co to takiego? Albo moja racja jest na wierzchu albo racji nie ma, nie istnieje
-
17 godzin temu, Greatpetla napisał:Możesz trochę odpuścić? Szkoda życia na błahostki i zawzięte decyzje.
Macho spowiednik nigdy nie schodzi z raz obranej drogi. A konsekwencje ma w czterech literach. Pokój Siostro! Cosik szybko wymiksowałaś się z myśli zostania siostrą zakonną. A szkoda! Dla samego widoku sióstr warto tam pobyć trochę. Kiedy skupiony, pogrążony w modlitwie, podchodzę do konfesjonału i słyszę te wszystkie piski sióstr, ciarki mnie przechodzą.
-
1 godzinę temu, Greatpetla napisał:Tak. Powinieneś dziękować Bogu, iż wszedłeś na jego ścieżkę. To ścieżka cnoty i prawości.Zatem nie musisz się obawiać takich kobiet jak ja. Zresztą żadnych nie musisz, z racji funkcji, która pełnisz. Ty dawaj im tylko rozgrzeszenie, a reszta jest w ich rękach.
Mądre słowa płynące z Twych ust sprawiły mi wielką radość i utwierdziły w przekonaniu, że droga jaką wybrałem jest właściwą drogą. Dziękuję Ci Siostro!
-
20 minut temu, Greatpetla napisał:Gorzej. Nie pytaj. Wykończyłam go tak jak kobieta wykańcza faceta..,czyli wiadomo jak
O w mordę jeża! Dobrze, że status spowiednika chroni mnie przed takimi kobietami.
-
5 minut temu, Greatpetla napisał:On śpi słownie i dosłownie..
Wykończyłaś go? Viagrę mu kup.
-
Bo jak se przypomnę, że wziąłem cię niecnotliwą to chce mnie szlag trafić na miejscu!
I tak do usranej śmierci.
-
7 minut temu, Greatpetla napisał:Ooo.. to fakt. Smutne, ale jakże prawdziwe.
Ja też dziś jakoś cierpię podobnie. Tak jakbyś pisał o mnie. Pomimo męczacego mnie kaszlu poszłam się przejść i zrobiłam 5 km spaceru. Dumałam po drodze o życiu.Czuję ostatnimi czasy też samotność.Przenika ona każdy zakamarek mego ciała i duszy.Siedzi we mnie niczym pasożyt i odejść nie chce.. Nie wiem, co się ze mną dzieje. Czyżbym za czymś tęskniła bezgranicznie?
Nie wiem, nie jestem psychologiem a tylko biednym spowiednikiem. A co z Twoim chłopakiem?
-
3 godziny temu, Greatpetla napisał:Oj musisz i to koniecznie. Pośpiesz się, proszę. Odwołaj te inne grzesznice spod Twojego konfesjonału.One mogą poczekać. Niech też sobie poleżą krzyżem na zimnej posadzce. Dobrze im to zrobi na kręgosłup.Nie ma to jak twarde podłoże .
Za dużo we mnie siedzi grzesznych myśli.Bez Twoich modlitw nade mną nie będzie dobrze.
Niektóre grzesznice bardziej cierpią. Cierpią w ciszy i samotności.
-
1 godzinę temu, Greatpetla napisał:Dałeś mi w pokucie, bym więcej nie grzeszyła czynem, to chociaż filmy erotyczne chce pooglądać.. Uciąłeś mi palce, a teraz chcesz mi i rękę uciąć? .. Nie przeżyję tego.
Zieleń jest kojąca dla oczu.To prawda.Jednak wolę oglądać naturę na żywo.Taka na żywo daje lepsze doznania i cudownie koi. Polecam.
Czyli jednak porno było Chyba jednak muszę wyjazd do stolicy przyspieszyć. Tutaj bez egzorcyzmów nie obejdzie się
-
1 godzinę temu, Greatpetla napisał:Ja też.Z tym" powietrzem ", to chodziło mi o rozwijanie na maksa wszystkich pasji czy dążenie do tego, by z pasji zrobić swoją pracę etc.
Tak z innej beczki, bolą mnie dziś bardzo oczy.Nie wiem dlaczego..
Może w nocy porno oglądałaś? Polecam filmy przyrodnicze. Na nich jest dużo kojącej dla oczu zieleni
-
1 minutę temu, Greatpetla napisał:Taa.. pomyślałam pisząc tamto:"Nowoczesna z Ciebie kobieta, oj nowoczesna" i uśmiechnęłam się.
W łóżku powiadasz? To profanacja by była. Tak wielce nowoczesna to już nie jestem. Może czas to zmienić?
No.. a tak na poważnie,to nie warto się ograniczać.Może w tej kwestii, to wiadomo, że trzeba, ale w innych łapałabym "powietrze" i to wysoko.
Niestety jestem bardzo ortodoksyjny w poglądach.
-
1 minutę temu, Greatpetla napisał:Hmm.. Szkoda. Może czas zmienić tradycję i obrzędy kościelne. Spowiedź przy kawie? Może być ciekawie.
W takim razie od razu zaproponuj spowiedź w łóżku. Nie ograniczaj się
-
5 minut temu, Greatpetla napisał:Oooo.. to mnie teraz miło zaskoczyłes. Aż mi serce stanęło prawie w gardle.
Hmm..złapiemy się zatem na jakąś wspólna kawę? Na wynos oczywiście, bo takie teraz czasy zarazy. Wszystko jest na wynos.Nawet związki czy praca etc.
.. a o pokorze i wierze będę zawsze pamiętać.
Kawy w konfesjonale nie pijam.
-
2 minuty temu, Greatpetla napisał:Dzięki wielebny spowiedniku.Wróciłam skruszona do domu i teraz dumam, co by tu zrobić. Bez seksu i bez miłości to życie takie jakieś puste mi się wydaje. Nic mnie nie cieszy.Oczy się pocą. Co teraz począć? Jak żyć dalej?
W pokorze i wierze Siostro. Wybieram się za dni parę w Twoje strony. Służbowo.
-
2 minuty temu, Kubas91 napisał:Domina czy niewolnica ?
Przecież pisze jak byk: początkująca domina!
Nie odkładajmy nic na potem.., bo
w Życie uczuciowe
Napisano · Edytowano przez MaestroSyntetyczny
Dziękuję, ale to jest tak intymna sfera, że nawet ja się o to nie pokuszę A do tanga trzeba dwojga. To nie jest pisanie w cały świat.
Wolę rolę kaznodziei. Pragniesz się Siostro wyspowiadać?