MaestroSyntetyczny
-
Zawartość
20750 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez MaestroSyntetyczny
-
-
1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał:Może być, że ktoś przeszedł te drogę, bliźniaczego płomienia i duszy, ale ze strachu przed ocena i napascia nie odważy się napisać. Przecież nie od dziś wiadomo, że w gusła wierza tylko świry. Wszystko jak widać można wyśmiać i poddać w wątpliwość. Żeby sobie ulżyć. Nie?
Trochę to smutnie zabrzmiało.
-
1 minutę temu, elektryzująca napisał:Wszystkie osoby, które piszą komentarze na forach, albo na youtubie pod smutnymi piosenkami w stylu, że nie potrafią zapomnieć, że są z innymi, a mija kolejny rok i nie przechodzi, bo ten ktoś nadal w sercu, trafiły właśnie na swój bliźniaczy płomień, tylko tego hard coru nie uniosły.
A Ty uniosłaś? Prawdziwa twardzielka z Ciebie. Piszę poważnie
-
Druga połówka nie oznacza dopasowania a opiera się na uzupełnieniu. Dajmy na to biorytmy. Macie identyczne. W tym samym czasie dni lepsze i słabsze. To doprowadzi z czasem do katastrofy. Przeciwne działają na zasadzie ciągłego wspierania dwóch ludzi będących w związku.
- 1
-
5 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:Czytałeś dokładnie? I wyobraź sobie, że jeśli człowiek jest całością, to nie musi dręczyć, ani męczyć sobą jakiegoś biedaka, narzucać mu się że swoimi ewentualnymi słabymi stronami. Do związku wchodzi się z człowiekiem, który ma już przepracowane te swoje jak to piszesz słabości. Z takim który ćwiczył charakter i z całą pewnością go wyćwiczył. Jest odpowiedzialny i nikomu nie zatruwa życia. Organizować się w związku z czleniem, który będzie miał 1001 problemów, to droga krzyżowa. Dla takiego ancymona jedyna droga to psycholog i terapia. I co to znaczy "jeśli jeszcze Ci się to nie udało"? To brzmi i wygląda dziwnie.
Taka mała refleksja. Związek z drugą osobą to forma zaspokojenia głodu. Masz dwa wyjścia. Albo idziesz do knajpy i masz podane na talerzu. Widzę, że to właśnie preferujesz. Ja wolę domowe obiady. Trzeba trochę namęczyć się by jedzenie wjechało na stół.
-
5 minut temu, witek napisał:Próbowały, niestety też bezskutecznie. Wszystkie wysiłki jak krew w piach. Ja nadal jestem pyskaty, Syntetyczny nadal nie chce zdjąć tego przeklętego kaszkietu.
chyba już tylko modlitwa do św Judy pozostała.
W kaszkiecie jest moc silniejsza od viagry
-
1 minutę temu, Pieprz w doopie napisał:W wychowaniu bierze udział cała rodzina. Się zawoła jakieś...ciotki
O kur/wa! Tylko nie to!
-
2 minuty temu, ddt60 napisał:niby tak ale mnie sprawdzała mamusia ale także pani doktor na bilansie. Pamiętam to jak przez mgłę ale na bilansie to było chyba na ostatnim roku w przedszkolu przed szkołą. Pamiętam, że mama była podczas tego oglądania mojego siusiaka i jajek obecna. Nie wiem czy teraz także jest to sprawdzane.
Mnie po godzinie wypuściła z gabinetu. Czerwona, zdyszana i spocona. Na odchodnym krzyknęła: zuch chłopak! Będzie z ciebie jurny byczek. Tak wyglądał mój bilans w wieku siedemnastu lat
-
Przed chwilą, Pieprz w doopie napisał:To pytanie do tatusiów bardziej
Nie, zdecydowanie nie! Misiu szpadlem nie będzie mnie macał!
-
2 minuty temu, Pieprz w doopie napisał:A może Ciebie zachęciłam?
Pomyśl tylko Pieprzna. Gadanym zmusi Ciebie byś majtki, na szczęście, nosiła na lewej stronie
-
Przed chwilą, Pieprz w doopie napisał:Powtórną? Zdejmij kaszkiecik, bo Ci się pamięć przegrzała
Tamta adopcja nie liczy się, bo mnie Misiu dwa razy zakopywał i odkopywał w ogródku. Na Twoje życzenie. Teraz będę spał w osobnym łóżku.
- 1
-
"Jąderka zstąpiły". Miewam łaskotki. Czy to w czymś przeszkadza?
-
Przed chwilą, Pieprz w doopie napisał:Srawdzam czy im się jąderka zstąpiły
A przy okazji?
Pytam, bo jestem żywotnie zainteresowany taką "mamuśką" co to zna się na rzeczy. Znaczy, adopcją jestem zainteresowany.
-
2 minuty temu, Pieprz w doopie napisał:No tak, jesienią są buraki cukrowe...
Ty mnie tu nie reklamuj, bo mi się skrzynka zablokuje i twoje nudesy nie dojdą
Pieprz, mam pytanie. Czy Ty adoptowanym zaglądasz w bokserki sprawdzając jak tam u nich z czystością miejsc intymnych?
-
2 minuty temu, powazneproblemy napisał:W jakich nagraniach, w prywatnym życiu.
W prywatnym życiu są takimi samymi ludźmi jak Ty. Różnicie się tylko miejscem wykonywania czynności służbowych.
Zgodność dwóch połówek.
w Życie uczuciowe
Napisano
Opuść zaściankowość rozumowania. Wyjdź na zewnątrz.