Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MaestroSyntetyczny

Zarejestrowani
  • Zawartość

    20750
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez MaestroSyntetyczny


  1. 8 minut temu, KKeira napisał:

    Nie wiem o czym Wy tu pitu pitu..

    O czytaniu ze zrozumieniem i robieniu z siebie wariata. 

    Raczej pośpiesz się ze spacerkiem. Słoneczko zacznie powoli chylić się ku zachodowi. 


  2. 2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

    Ja mówię dzisiaj , odniosłeś się do wypowiedzi która była o mnie jak by była o maestro , dobra mało ważne.

    Dobrze, że zdążył edytować swój post bo i Tobie zacząłby wmawiać, że białe to czarne a Ty jesteś inteligentna inaczej. Taki jego ur/ok😉


  3. 1 minutę temu, Santee napisał:

    Czegoś nie rozumiesz pod pojęciem "adieu"?

    Próby przerzucania na mnie MOICH argumentów czy spostrzeżeń, dotyczących CIEBIE, to kolejny dowód żałosnego stanu twojej wiedzy, braku argumentów. Sam siebie teraz już kopiesz, moja obecnosć tym bardziej jest w tej dyspucie zbędna, skoro jesteś AŻ TAKIM masochi.🤣

    Kop się dalej, adieu ostateczne. Wygrałeś.

    Masz pierwsze miejsce na podium Olimpiady Dla Myslących inaczej.

    Pobiłeś nawet Resa, a to duuuuzy wyczyn 🤣

    Co Ty masz z tym kopaniem? To jakiś fetysz? Tak jak używanie obcych wkrętek? To ma z Ciebie zrobić konia z eksportu czy fajnego gościa? Nie rozumiem. 


  4. Przed chwilą, Santee napisał:

    Przeniesienie NIE ZMIENIA rzeczywistości Wonski...

    melissa?

    czy moze jednak <wezpigulkewezpigulke>? 🤔

    <rotfl>

    i adieu, nie chce mi sie kopać leżącego gamonia. Honorny jestem.

    Przeniesienie? Właśnie na to zwracałem Ci od wczoraj dyskretnie uwagę. Nie czytasz ze zrozumieniem. Po prostu lepiej nie wchodzić na tematy tylko po to by komentować wpisy pod kątem swojej doskonałości. Nigdy nie byłem tam gdzie Ty piszesz, nie zaszczyciłem Cię ani jednym komentarzem na Twój temat. Ty akurat robisz odwrotnie. 


  5. 3 minuty temu, Santee napisał:

    1. Pozorny brak inteligencji najwidoczniej jest zwyczajnym brakiem wiedzy, umiejątnością czytania z zrozumieniem. Nie poradzę że masz tak najwisoczniej, może czas wrócić do szkoły, uzupełnić wiedzę, zamiast marnować czas na diotti kłotnie w necie i zabieganie o atencję?

    Your choice.

    Ja Ci życia i jego perspektyw układał nie będę, nie mam czasu na kolejnego nieuka.

     

    2. Sam sobie robisz problem z KAŻDEGO, kto tu jest w jakikolwiek sposób krytyczny wobec ciebie. Jakiś deficyt masz?

    Może jednak czas na wizytę u specjalisty, jak sugerowałem? To nie boli, a może pomóc.

     

    I skończ już atakowanie mnie. Kopanie z koniem naprawdę jest gupie i boli. Za cienki w uszach jesteś na mnie Wonski.

    Nie zaśmiecaj wątku kolejną kłótnią z urojonym wrogiem. Było ciekawie, a znów robisz szambo.

    Serio? Defensywa w Twoim wydaniu? Uniki? Powrót do narożnika? Sędzia rzucił ręcznik na ring? Tak też myślałem. Wytrzyj łzy, otrzej nos i wracaj do swojej zaje/bist/ości. 


  6. 7 minut temu, Santee napisał:

    1. Zależy od perspektywy, zasobu wiedzy, umiejętności używania i rozumienia przez czytającego.

     

    2. ZAWSZE piszę BARDZO spokojnie, nie poradzę że masz problem z dostosowaniem się.

    Może herbatka z melissy pomoże, skoro aż tak tym się podniecasz? 😉

     

    Nie można iść na łatwiznę i pozostawić wszystko w rękach czytającego. Czasy "co autor miał na myśli" odeszły bezpowrotnie do lamusa. Liczy się prosty przekaz. Najtrudniej pisze się bardzo prosto. Czyjś bełkot nie może być honorowany pozornym brakiem inteligencji czytającego. 

    Mam wiele problemów jak każdy z nas. Nie jesteś nim, więc nie ma potrzeby byś proponował mi melisę. 


  7. 1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał:

    Umawiaj się gdzie chcesz i do kogo chcesz. I nie przylaz na każde gwizdnięcie, jak pies. Ty jesteś psy/chicznie chory. Jednak. Zawsze się przywlecze jakiś czub, co za pech. 

    To Ty tradycyjnie zjawiłaś się na tym temacie. To Ty tradycyjnie obrażasz. Żal mi Ciebie. Szkoda, że danego Ci czasu nie spożytkujesz w ciekawszy sposób niż tylko na dowalaniu. 


  8. Przed chwilą, Zpaznokcilakier napisał:

    Weź już się już, weź, weź, myślisz że każda padnie z wrażenia, bo się witasz i zegnasz i udajesz mądrego, miłego i takiego super. Niedobrze mi. I w ogóle nic do Ciebie nie pisałam. O Tobie, ale nie do Ciebie. Nie mieszaj się w kazdy wątek. 

    Obawiam się, że musimy oboje umówić się na wizytę u psychiatry bądź psychologa. 

    Z reguły mało myślę lub w ogóle nie myślę. Myślenie szkodzi. Polecam. 


  9. 57 minut temu, Santee napisał:

    Ze mną ostatnio jednak niezbyt...

    Coś jakby argumentów logic zabrakło.....<rotfl>

    Twoje logiczne argumenty jakby odbiegały od tych ogólnie przyjętych. 

    Możesz "spokojnie" pisać? Twoje posty są pełne chaosu. Trochę mnie to rozkojarza. 


  10. 10 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

    Grunt, żeby beret miał solidnego obrońcę, bo sam się obronić nie potrafi! 

    A przed czym mam się niby bronić? Przed Twoją zajadłością? Nie bardzo rozumiem w czym przeszkadza Ci moje pisanie? Masz takie naprzemienne fazy: obojętność i dopierniczanie się nawet do tego, kiedy napiszę samo "dzień dobry"🙂

×