Niebieska_Panda

Ja się czułam samotna. Mój tata z nami nie mieszkał bo rozstał się z mamą już jak miałam 4 latka. Widziałam się z nim do czasu aż mama mi nie zabroniła. Mama zaczęła pić. Wyprowadziłam się z domu jak miałam 15 lat. Miałam tylko jedna przyjaciółkę która straciłam ... Tam, czułam się samotna i nierozumiana przez nikogo. I pewnie ma tak tysiące innych osób..

Ja od początku wychodziłam do sklepu z dzieckiem. Mieszkam w Anglii i przez pierwsze te dni/tygodnie co w ogóle nie można było wychodzić to nie wychodziłam ale jak już pozwolili to jak najbardziej. Wychodziłam do znajomej z córką, oni przychodzili do nas. Wszyscy u nas pracują, oprócz mnie, i nikt nie jest chory! Z tym wirusem to też tak panikę rozsiewają. Dużo osób które umarły, wcale nie umarły na COVID-19. Byly pozytywne na COVID-19 ale po śmierci nawet nie zostali przebadani. Więc tak naprawdę połowa tych osób co umarła na "COVID-19" wcale na niego nie umarła. Babcia szefa mojego partnera umarła. Miała raka i była dość starszą panią. I chociaż miała tego raka i kilkanaście innych chorób wpisali że zmarła na Koronawirusa.

Nie warto patrzeć w przeszłość. Liczy się teraźniejszości i przyszłości. Może twoje 16/17 lata minęły jednak masz przed sobą 23/24/25.....Możesz robić rzeczy których nie mogłaś gdy miałaś 16/17. Wyjdź do ludzi. Zabaw się bo jesteś jeszcze młoda! I całe życie przed tobą! Wycieczki! Imprezy! Wiedza! Cokolwiek sobie wymarzysz. Ostatnio też tak siedziałam. Było to chyba w sylwestra(patrz już 6 miesięcy) i też myślalam że dopiero co miałam 18 a już 20, faceta i dziecko....Życie toczy się tylko do przodu.

Nie. Można jeść obiady nawet i dwudaniowe. Ważne co jesz na ten obiad i czy się ruszasz bo jeśli zjesz takie pierwsze i drugie danie i legniesz sobie na sofie to powodzenia. Jak byłam mała dziewczynka to babcia zawsze robiła pierwsze i drugie danie ale ja byłam chuda jak palec bo od razu po obiedzie szłam ze znajomymi i lataliśmy w tamta i z powrotem.

Ja zrobiłam jeden jedyny. Tydzień po dniu w ktorym oczekiwałam miesiączki. Test wyszedł pozytywnie

Syropy na bazie miodu.

Z twoich odpowiedzi widzę że masz 14. Lat. Chodzisz jeszcze do szkoły i dopiero zaczynasz dojrzewać a to jest normalne w tym okresie i wieku. Świat jest szeroki i głęboki. Poza tym wydaje mi się że wszyscy albo przynajmniej większość tak miała w tym wieku.

To różnie bywa. I dostaniesz pewnie też różne odpowiedź. Nigdzie nie jest naukowo potwierdzone że dziecko po mleku matki śpi krócej lub dłużej i to samo z mlekiem modyfikowanym. Czy trzeba stosować dietę? Ja w ciąży i podczas karmienia piersią jadłam co chciałam. Oczywiście nie piłam alkoholu, nie paliłam, nie jadłam przetworzonego mięsa ani surowego (np: tatar) Ja osobiście polecam karmienie piersią. Nie musisz kupować butelek. Ani mleka. Karmisz tak samo gdzie chcesz i kiedy chcesz bo teraz wszędzie są specjalnie przeznaczone do tego miejsca. Dziecko na piersi musi jeść częściej to na pewno. Oczywiście najgorsza rzecz to że trzeba nosić wkładki do stanika bo cieknie.... Nie miałam nigdy problemu z zatorami czy jak to tam się nazywa i ani razu nie użyłam laktatora ale wiem że jest dużo kobiet które mają problemy i muszą odciągać. Po 6 miesiącu przeszłam na mm i musiałam kupić butelki i mleko i nie mówię tu ze to kosztowało TYLE. Też zastanawiam się czy moje kolejne dziecko nie będzie na mm. Więc tak naprawdę od ciebie zależy

To normalne. Jestem 9 miesięcy po porodzie i chyba z miesiąc temu czy nawet dwa przestały wypadać. Ja zaczęłam używać skrzypu w płynie na wlosy.. o wiele szybciej rosną i nawet jak wypadną to zaraz jakieś nowe wyrosną

Moim zdaniem nie jednak ja sama nigdy bym mojego dziecka pasem nie uderzyła ... Chociaż to moje zdanie

Nigdy nie odczułam takiego bólu więc nie mogę porównać. Tak, słyszałam że to najsilniejszy ból. Jednak powiem szczerze wtedy bardzo mnie bolało ale myślałam że będzie tak że będę chciała umrzeć ale AŻ tak nie było. Może dlatego że miałam łatwy poród? Są różne porody. Jedne trwają godzinę jak u mnie a inne nawet dwa dni. Jedne bolą że aż babki decydują się na epidural a innym wystarczy gaz.

Nie mówię że jest ok ale że za to na pewno nie odbierają praw rodzicielskich.

To normalne u dzieci. Moja córka ma 9 miesięcy a dalej wpycha łapy do buzi jak nie ma smoczka.

Jakbym go kochała to wydaje mi się że jego dziecko nie stanowi tu żadnej różnicy. Moja znajoma wyszła za mąż młodo. W wieku chyba 21 czy tam 22 lat. Gościu miał już syna 7 letniego. I teraz mają wspólne dziecko.

Hmm. To że matka krzyczy to nie powód. Gdyby dziecko dostało w dupę, po łapach czy powiedzmy max policzek to też raczej nie. Jednak jakby matka naprawdę pobiła dziecko. Okładała pięściami albo rzeczami to wydaje mi się że to już podchodzi pod znęcanie się nad dzieckiem. I jeszcze do tego tak jak mówisz dzieje się to z 5 razy. Gdyby ktoś to zgłosił, i by przyszli z MOPSU czy z czegoś i rzeczywiście dziecko miało by ślady pobicia to wydaje mi się że mogliby być pozbawieni praw rodzicielskich. Jednak ja tam się nie znam. To tylko moja opinia

Przejdzie im. Nie mogą cię więzić do końca życia. Przeproś bo ich okłamałes....o tak do twoich 18 urodzin mają takie prawo

Trochę głupie że poprosiłam współlokatora żeby cię przeprosił za tamtego. Ja bym wyprosiła i tyle

Nie wiem czemu ale ktokolwiek do nas przyjdzie zdejmuje buty. A ode mnie to zależy czy powiem "proszę nie zdejmować" zależy czy posprzątałam czy nie

Czuję że to prowo. Ale jak mam być szczera to nie, nie dawaj drugiej szansy. Raz uderzył to uderzy i drugi

Gość ma dobry kontakt z córką a tobie to przeszkadza? To że ty masz inne relacje z synem to nie znak że on też musi tak robić ... Po prostu nie myśl nad tym za bardzo.

Tak to nie dziecko jednak dla ojca zawsze pewnie będzie małą dziewczynką....Jeśli potrzebuje pomocy w lekcjach to jaki problem że ojca pyta? Dalej może spędzać czas z ojcem idąc na lody czy basen ... Jeśli z wami na wakacje bo to jego córka i można spędzić czas z RODZINĄ. Czy mi się wydaje czy ktoś tu jest zazdrosny?

Teraz nigdzie nie ma lepszego życia. W sensie na chwilę obecną w Anglii dalej coś tam lepszego jest niż w Polsce. Ale ceny domów (jeszcze przed koronawirusem) szły tylko w górę, czy to na wynajem czy to na sprzedaż. Z pracą jest różnie. Jest praca! Nie zrozum mnie źle. Chociaż na chwilę obecną z wirusem to ciężko. Wielka ilość ludzi poszwalniali. Podobno gospodarka anglieska będzie najbardziej dotknieta! Więc nie wiadomo czy jak to cholerstwo się skończy czy będzie lepiej. Języka bardzo szybko nauczycie się w pracy! Dziecko? Nie musisz się uczyć. Samo życie pomiędzy tym językiem: szkoła, znajomi, powiedzmy telewizja pomoże mu w nauce... Jednak decyzja należy do was

W szkole mnie uczyli że w Anglii jest 21 czasów i trzeba je wszystkie znać. To nieprawda. Popieram marianna24 że używają present simple, present continuous, past simple, present future i czasami present perfect chociaż ja tego ostatniego czasami nawet nie wyłapuje!

Na dziecko nie jest nigdy za późno. Moja teściowa ostatnie dziecko miała chyba gdy miała 38 lat więc spokojnie masz czas.

Ja kupiłam wózek 3 w jednym. Corka jeździła w gondoli i w nosidełku do momentu aż zaczęła siedzieć. Miała 6 miesięcy gdzieś pod koniec zimy więc tak i tak często nie wychodziliśmy. W kwietniu czy w maju była już ładna pogoda (mieszkam w Anglii) więc tu do gry chyba po kilku miesiącach weszła spacerówka. To wszystko zależy od dziecka. Nie posadzić Przesiece w nim dzieciaka który ledwo co siedzi i kiwa się na boki. Pierwszy wybór to wózek. Czy 3 w 1 czy sama gondola. Dopiero jak twoje dziecko zacznie siedzieć to wtedy zaczniesz mysliec czy spacerówka czy nie a dzieci siadają w różnym wieku...