Niebieska_Panda

Nigdy nie odbijalam córki. Zasypiała przy piersi i tyle. Nie ulewała, nie miała kolek.

Jak córka była młodsza też tak miałam. Wczoraj skończyła roczek i odkąd nie jest na cycu i ojciec może się nią bardziej zajmować to trochę mi minęło i mogę bez niej wyjść nie mając wyrzutów jednak często jak właśnie gdzieś bez niej wyjdę, czuję jakbym czegoś zapomniała 

8 godzin temu, Lillkaa napisał:

Dlaczego nie powinno się?

Chodzi o to że rodzice czasami nie wiedzą kiedy przestać. Każdy człowiek ma inne granice. Nawet maluszki. Może na początku będzie się śmiało ale taki śmiech może szybko przemienić się w płacz. Podobno łaskotki powodują te same reakcje, co śmiech, gęsia skorka, czyli napady skurczów mięśniowych. Co powoduje u malucha dyskomfort. 

Poza tym małe dzieci i mówię tu tak "chyba" do 2 roku życia nie wiedzą jeszcze jak sobie z takim dyskomfortem poradzić więc płacz.

Nie słyszałam o takim imieniu. Brzmi nawet ładnie. Kojarzy mi się z Natką, od Natalii

Co się stanie to się stanie. Jeśli będzie wojna to jej przed tym nie obronisz. Taki świat. Moja babcia (która mnie wychowywala) bo mama pracowała) bała się o mnie na każdym kroku. Ani basen, bo się utopię. Ani jazda konna, bo spadnę czy koń się potknie złamie kark. Ani to, ani to. Bo się martwiła że coś mi się stanie. Na dzień dzisiejszy mam jej to za źle bo jak inne dzieciaki coś robiły to ja siedziałam w domu. Straciłam całe dzieciństwo. 

Więc pamiętaj. Warto się martwić i mieć rękę na pulsie ale nie ograniczaj córki.

I tak, też martwię się o takie rzeczy. Nie chcę żeby moja córka miała się źle jednak nic nie poradzę. Jeśli żyjemy w takim świecie gdzie wojna może wybuchnąć w każdej chwili to nic nie poradzimy na to..

Moim zdaniem u starszych dzieci nie jest to groźne. Do momentu aż nie płaczą jest raczej ok. Jednak słyszałam że maluchów nie powinno się łaskotać...

30 minut temu, Teery napisał:

Nieprawda. Mój syn ma moje nazwisko, choc został uznany w USC przez ojca.

Tak, można dać dziecku nazwisko po matce jednak "zazwyczaj" daje się po ojcu 

Dostanie takie jakie mu podacie przy rejestracji. Ale krótko mówiąc tak, dostanie ojca.

To zamiast siedzieć na kafe rusz się i zrób coś z tym bo samo się nie zrobi. Każda twoja minuta naruszenia to minuta stracona a więc głowa do góry i na siłownię albo popatrz na jakieś ćwiczenia w internecie i go go go! Warto też zadbać o dietę. Często ale w małych ilościach. Dużo wody z cytryną! 

A co do faceta to pogadaj z nim. Nic tak nie leczy jak dobra, stara rozmowa. Powiedz mu jak się czujesz. A jeśli naprawdę kogoś ma to ja bym się cieszyła. To oznacza że nie zasługuje na ciebie i jeszcze bym "tamtej" podziękowała że to właśnie dzięki niej dowiedziałaś się jaki twój mąż naprawdę jest. 

Ale tak: ruch i rozmowa. Do dzieła 

Jakieś prawdopodobieństwo tam jest ale małe. Chociaż jeśli okres spóźnia ci się miesiąc no to może najwyższy czas zrobić test?

Jeśli WHO mówi że po 6 to lepiej poczekać. Poza tym rozszerzenie diety u dziecka po 4 miesiącu to jak dziecko jest na butli a nie na piersi. POZA tym rozszerzać powinno się dietę jeśli dziecko siedzi już z podparciem. Ja bym jeszcze poczekała 

Musisz kłaść synka na brzuszek. Trudno że nie lubi. Duzo dzieci nie lubi. Chociaż moja córka leżała zawsze na plecach i nie ma płaskiej główki. I nie, żadnej poduszki 

Najlepsza rada to seks codziennie lub co drugi dzień i tylko czekać. Poza tym zdrowy tryb życia. Alkohol i różne używki do odstawki. Bierz kwas foliowy

Tak ma prawo. Po pierwsze nie jesteś jej córką, po drugie nie jesteś jej synową, po trzecie nie wynajmujesz u niej nic. Wróć do technikum albo idź do pracy. Co w tym złego?

Starałabym się przemówić mu do rozsądku. Jakby nic to nie dało to bym się rozwiodła 

Mój dziadek, babcia i mama są po studiach. Mama ma magisterkę. Ja, nie poszłam na studia i pewnie nie pójdę chociaż kto wie. 

Mój tata nie ma studiów i zarabia więcej niż mama kiedykolwiek 

Prawdopodobnie cała szkoła byłaby zamknięta i wszystkie dzieci oraz pracujące osoby w szkole były by na kwarantannie przez 2 tygodnie. Prawdopodobnie rodzice czy rodzina tych osób ze szkoły też. Jak w przypadku gdy ktoś w samolocie ma wirusa. Wszyscy idą na kwarantanne

I właśnie to jest dziwne. Gdybym o zdradzie dowiedziała się od razu to wykopałabym go bez mrugnięcia okiem jednak jak powiedziałaś że po 15 latach to jakoś nie byłabym zła. Chociaż ej, jednak zdradził i ma córkę! Moim zdaniem dobrze zrobiłaś chociaż jestem pewna że sama nie wiedziałabym co zrobic

1 godzinę temu, maniczka napisał:

Wiadomo chodzi o pieniadze, lepiej miec cos niz nic. Nie chce byc w 100% zalezna finansowo od meza. Ciaglosc zatrudnienia w obecnych czasach tez jest wazna.

Wiadomo ale na dziecko zdecydowaliście się razem więc, przynajmniej moim zdaniem, nie ma w tym noc złego jak zostaniesz z dzieckiem przynajmniej do roku. Jednak jeśli chcesz wrócić bo potrzebujecie pieniędzy i zależy ci na ciągłości zatrudnienia to wróć do pracy

A jaki problem posiedzieć trochę z dzieciaczkiem?

Ja nigdy nie patrzę na to czy nazwisko jest krótkie czy długie. Słyszałam że jeśli nazwisko jest krótkie to długie imię a jak długie to krótkie....Mamy 10 literowe nazwisko. Córka ma na imię Lilianna Patrycja i już. Bardzo podoba mi się imię Isabella. 

Mi tak mocno leciało może z tydzień. Później pod koniec drugiego tygodnia prawie ustało a później to jak bardzo skąpy okres. Podobno jeśli się zatrzyma go źle i trzeba skonsultować się z lekarzem..

Urodziłam córkę rok temu. 8 sierpnia 2019 roku. Kilka dni czy nawet tydzień po jej urodzinach przyszły takie upały że po prostu córka była w samym pampersie i odkrywaliśmy ja sama pieluszka. Było dobrze 

Moja córka jak się urodziła miała krzywa głowę z obu stron. Dwa wgłębienia. Teraz ma prawie rok i wszystko się uregulowało. 

Zależy jak komu pasuje. Mój np wygląda dobrze albo bez albo jak jest całkowicie zarośnięty ...