84Michal84
Zarejestrowani-
Zawartość
2153 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez 84Michal84
-
dokladnie, wszystko co do tej pory napisalem na tym forum jest prawda,
-
Nie dziwne
-
dokladnie opisalem ta sytuacje w porzednich tematach, gdybyscie je czytali nie bylo by glupich pytan i zaskoczenia, no tak wyszlo, ale romans rozwinal sie wczesniej wtedy po prostu byl najdluzszy okres nieobecnosci zony, no i tak wyszlo jakos podswiadomie ze trzeba bylo to wykorzystac
-
moze nie ma czasu, generalnie korzystanie z telefonu i pisanie z kims jest rozpraszajace jak sie cos robi, ja rzadko kiedy prowadze z kims rozmowy, gdy cos robie to odlaczam sie od wszystkiego na kilka godzin, to jedyny sposob na efektywna prace
-
al;e wy pusci jestescie.... w dodatku przekrecacie moje slowa no tak jak zona byla w trakcie porodu to przez tydzien z jej siostra seks byl od rana do nocy i w nocy i pracznie caly tydzien bez przerwy, przy niej moje mozliwosci seksualne wzrosly od 3 wzwodow, do kilkunastu. ten siurek i kulfon to najwieksi trole tego forum
-
po co ta zlosliwosc??
-
z poczatku mialem na pewno z 10x dziennie, wlasciwie po wytrysku od nowa mi stawal czego przy zonie doswiadczalem tylko na poczatku zwiazku. mowie prawde, sam bylem zaskoczony, bo myslalem od jakiegos czasu ze sie starzeje a tu przeciwnie, jest lepiej niz jak bylem mlody.
-
no w sumie u mnie to zalezy z zona moge tylko raz pod rzad, czasem jak mam 2-3 dni przerwy to 2-3 razy, ale z jej siostra to juz moge kilkanascie razy pod rzad, dzien w dzien przez caly tydzien, naczynia krwionosne mam zdrowe, kregoslup tez wiec pod tym wzgledem spoko, no ciekaw jestem jak to u mlodszych osob wyglada. chociaz jak mialem 25-30 lat to moglem 3x dziennie w odstepach kilkogodzinnych teraz to sie jakos polepszylo
-
beda zmuszeni, pewnie jakas pomoc socjalna wejdzie, i tak 95% majatku i obrotu gotwki jest w rekach 1% ludzi wiec im to roznicy nie robi
-
ale zalosne myslenie, ograniczone, mojabranza sie rozwija co widze od ostatnich 16 lat pozatym ma wszechstronne zastosowanie, ludzie beda zmuszeni do przekwalifikowania ise, byc moze wprowadzone zostana pensje egzystencjonalne dla kazdego, w kazdym razie widze ze nie masz pojecia, ja po prostu mam z tym kontakt na codzien, jedno - fabryki tesli, czy amazon zwalniajacy w przeciagu 3 lat 700 000 oracownikow na rzecz robotyzacji - 300 000 urzadzen, to juz jest standard, w polsce bedzie moze troche pozniej zalozmy 5 lat ale i tak bedzie, martwic sie mozesz ty bo pewnie zawody pospolite wymra raz na zawsze.
-
pracuje w tej branzy i widze co sie dzieje, nie masz pojecia nie odzywaj sie.
-
watpie ze jakikolwiek budowlaniec tyle zarabia, wkrotce budowlancy nei beda potrzebni technologia ai sa o wiele skuteczniejsze i precyzjniejsze przy pracach budowlanych do 2030 roku ten zawod zniknie.
-
nie, to kwiestia tego ze sa sobie nierowni aby tworzyc zwiazek maja inne oczekiwania, tak trzeba sie rozwiajac bo swiat nauki dyktuje standardy i wkrotce podstawowe prace beda wymagaly umiejetnosci ktore np 10 lat temu posiadali inz i mgr kierunkow technicznych, prognozy pokazuja ze chiny do 2030 roku chca aby 60% absolwentow konczylo kierunki scisle, matematyczne, wkrotce sila rzeczy kierunki humanistyczne beda stanowily promil, rynek narzuca rytm a nie to co kto chce
-
absolutnie to bedzie dla ciebie bolesne jesli nie tragiczne doswiadczenie, on bedzie cie sciagac w dol, winiac cie za jego zyciowe braki, przy nim cofniesz sie, nie rozwiniesz swojego potencjalu, z pewnoscia chce abys kompensowala mu jego poczucie bezradnosci i przeswiadczenie ze nie jest w stanie zrobic czegokolwiek w zyciu, byc mzoe nawet ci zazdrosci. generalnie i tak pewnie w to wdepniesz i zamaist sie wycofac wpadniesz w jego pulapke zamiast ty zmieniac jego on zacznie zmieniac ciebie i wprowadzac w twoje zycieg jego reguly, ty z powodu ze ci zalezy na nim bedziesz sie zgazac i tym samym zniszczysz sobie zycie i nerwy
-
a po co ma sie tlumaczyc ze sklamala/??? to juz bedzie dziwne, po co komunikowac swoje slabosci, zdradzac to ze chciala sie przypodobac, lepiej przy nastepnym razem jak powie rob tak i tak bo tak lubie, po co sie tlumaczyc no wiesz wtedy mialam a le teraz to nie mam bo stres, zamiast tego sluchaj teraz rob tak i tak, a tak nie rob, jakby dopytywal to powiesz ze wtedy to bylas zaspana i tyle, wg mnie problemu nie ma i rozstrzasanie tego poglebia sprawe
-
nie mow siedz cicho prawda bywa duzo okrutniejsza i robi wiecej ran niz subtelne klamstwo
-
powiem ci z doswiadczenia nie zmieni sie swoja droga straszny dupek ze tak wprost Cie obraza i dyskredytuje flirtujac w Twojej obecnosci z innymi kobietami, bedziesz przez niego cierpiec
-
powodow moze byc milion moze sie wstydzi, moze co inne
-
widocznie nici z seksu wiec nie chce takiej znajomosci i cie zlewa
-
matko !!! ale ty jestes nienawistnica.... rzucasz na slepo obelgami we mnie aby mnie oczernic, wymyslasz wyssane z nikad argumenty aby pasowaly do twojego waskiego i pseudopsychologicznego obrazu czlowieka, ktory jest nietrafny i wydumany, to obiekt twojej fantazji, nie dyskutuje z toba wiecej
-
lubie ja fakt, jest mila i ciepla osoba ale ja mialem wieksze ambicje co do zycia przy niej realizuje je i swoj petencjal intelektualny dwa razy wolniej, ale to nie kwestia tego jak oceniam zone, tylko tego jaki statystycznie jest los samotnych matek/ rozwodek z dziecmi, widze co sie dzieje w okolo i slysze historie jakie opowiadaja faceci w pracy itd.... generalnie to nie ja nisko cenie takie kobiety tylko wiekszosc mezczyzn. na pewno ja lubie rozmawiamy, spedzamy czas, ogolnie z poczatku bylo super tylko ze kazde z nas inaczej sobie wyobrazalo zycie
-
bo tu siedza w wiekszosci trole. skuces rodzi wielu wrogow. sama nie wiesz o co ci chodzi piszesz jakies teoryjki ktore nijak pasuja do zycia, wiesz c o sie stanie jak sie przyznam zona uniesie sie duma i odejdzie, bedzie miesem do seksu dla co chwile zmieniajacych sie gosci, dziecko bedzie mialo pieklo, to sie wydarzy, ty jestes beznadziejna farmazoniara ktorej nauki o moralnosci nijak maja sie do zycia a ja jestem jednostka wybitna. owszem ze mnie smieja sa ale trole i bezrobotni ktorzy sa nikim, z ciebie smieja sie ci ktorzy maja jakies zycie i wiedza jak to wyglada realnie
-
Polyamory in the 21st Century: Love and Intimacy with Multiple Partners - ciekawa ksiazka, zaczalem wlasnie czytac.
-
zabawne, to ty mnie atakujesz obrazasz stawiasz nietrafne diagnozy i mi bardzo chamsko dokuczas ja sie bronie i ujawniam twoja hipokryzje tymczasem prawda jest inna, jestem inteligentem, kwiatem tego narodu i potega spolecznosci
-
spadaj