84Michal84
Zarejestrowani-
Zawartość
2153 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez 84Michal84
-
akcja w moim zyciu jest dosyc nudna neistety zabawne, ciekawe co tu pasuje do telenoweli???
-
to dobra kolezanka z kotra mialem swobodny kontakt, jeszcze na studiach kilka razy sie calowalismy
-
ucho
-
po prostu rozmowa nabierala tempa i tak wyszlo nagle ze az na tyle sobie pozwolila wiec to juz byl kontekst erotyczny chyba?
-
przeciez i tak z zona jest normalnie, nic sie nie zmienilo
-
Siostra zony byla na szkoleniu z pracy, wiec w weekend bylem sam, nie widzialem jej juz prawie 2 tygodnie. nie wiem co u niej
-
no i po co te zlosliwosci? Po prostu bylo fajnie ta z nia pogadac, jakies fajne mlodziencze uczucia to wzbudzilo. Pozatym zona nie robi zadnej brudnej roboty wiec... Ogolnie cala to rozmowa byla intrygujaca. Pozdrawiam hejterow
-
sorki pisze na szybko z pracy
-
Masakra co to się porobiło z kobietami, nie ma co patrzeć na wygląd
84Michal84 odpisał sztuczność na temat w Życie uczuciowe
no kobiety porobily sie coraz grosze z charakteru, wyniosle i aroganckie co nie idzie w parze z jej innymi przymiotami, ich uroda tez nie kompensuje paskudnego charateru - takie czasy mlode laski 19-20 eksperymentuja seksualnie szaleja, kobiety sa zupelnie inne i mezczyzni powinni oczeiwac od nich czegos innego i zmienic swoj stosunek do nich -
nie mysle raczej w kontekscie zdrady, bo ona jest wolna, wiec jakby poszlo cos nie tak to mogla by wygadac zona wtedy jej siostra by sie dowiedziala i wszysto by wyszlo na jaw wiec pewnie to odpada, ale fajne wydarzenie, nawet tyle co bylo wczoraj, ciekawi mnie co by sie stalo gdybyl wszedl
-
po prostu mila odskocznia od codziennej rutyny
-
pewnie i tak nigdzie nie pojde, bo nawet nie mam jak... ale ogolnie zaintrygowala mnie, poczulem sie bardzo doceniony
-
jestem ciekaw po prostu czy żartowała czy mówiła poważnie, co by się stało gdybym wszedł...
-
no moze, ale ja jakos nie widze w swoim otoczeniu zeby nagle byly masowe bankructwa czy ludzie tracili prace, przeciwnie ludzie dostaja kredyty, mieszkania np w zielonce poszly o 60 tys w gore w ciagu 3 mcy i mimo to wszystko wykupione. Mysle ze sporo te pomoce rzadowe pomogly i nie ma jakos tragedii
-
mówiłaś żeś księgową jest
-
Mój chłopak powiedział przy mnie, że jego koleżanki nie da się nie lubić, że ma mega charakter i jest bardzo ładna
84Michal84 odpisał Jus3564 na temat w Życie uczuciowe
Okej oby poszlo wam jak najlepiej Tzn ile jego brat ma lat? -
Mój chłopak powiedział przy mnie, że jego koleżanki nie da się nie lubić, że ma mega charakter i jest bardzo ładna
84Michal84 odpisał Jus3564 na temat w Życie uczuciowe
przyjmnij zalozenie ze zwiazki 17-20 latkow to tak naprawde taki poligon, raczej nic z tego nie bedzie na powaznie, pewnie spedzicie ze soba jakis czas i sie rozstaniecie -
nooo bywa Zawsze trzeba dbac o siebie i liczyc tylko na siebie, nie poswiecac sie nadmiernie dla innych, kultywowac szacunek milosc i uwielbienie do siebie bo to pomoze Cie przetrwac wszystkie sztormy zycia i przejsc przez nie, choc nie zawsze bez szwanku,
-
Mój chłopak powiedział przy mnie, że jego koleżanki nie da się nie lubić, że ma mega charakter i jest bardzo ładna
84Michal84 odpisał Jus3564 na temat w Życie uczuciowe
heheh no to lipa ale wiek mlody, wiec mozna przymknac oko -
Mój chłopak powiedział przy mnie, że jego koleżanki nie da się nie lubić, że ma mega charakter i jest bardzo ładna
84Michal84 odpisał Jus3564 na temat w Życie uczuciowe
pewnie tak, albo chcial Ci dogryzc, ile lat macie? -
Mój chłopak powiedział przy mnie, że jego koleżanki nie da się nie lubić, że ma mega charakter i jest bardzo ładna
84Michal84 odpisał Jus3564 na temat w Życie uczuciowe
no ma na nia ochote -
nie mamy kredytu, nic nie mamy na kredyt, mamy wspolne dziecko, ktore musi miec rodzicow
-
jakie macie opinie o samych sobie?
84Michal84 odpisał alicja.1alicja.1alicja na temat w Życie uczuciowe
Na przestrzeni lat bylo roznie. Najgorszy byl okres dorastania i 20-25 lat wtedy ta opinia nie byla jakas silna, nie mialem wlasciwiee zadnego wspania od rodziny zaczynalem z niczym ale czulem ze jestem przeznaczony do osiagniecia wielkich rzeczy. W sumie kluczowy byl dla mnei wyjazd do Tajlandii gdzie pracowalem, czesto gdzies spiewalem gralem na gitarze, spiewalem dla dziewczyn i one same mnie zaczepialy, przychodzily sie przytulac i dawac buziaki, przynosili mi jakies podarunki i traktowaly jak boga. To zdecydowania zmienilo moje postrzeganie siebie. Wlasciwie od tamtej pory wstapila we mnie niemal boska energia, wszystko czego sie dotykalem zamienialo sie w zloto - fakt mialem dobre przygotowanie techniczne i naukowe do podejmowanych dzialan. Np tradingiem zajmowalem sie od ok. 20 rz, ale glownie teoretycznie, czytalem ksiazki, ogladalem filmy, robilem analizy, symulacje eksperymenty myslowe, a potem po 10 latach takiego przygotowania w jeden dzien zarobilem wiecej niz przez cale dotychczasowe zycie, szybko zaczalem nastepne studia, nauczylem sie robotyki, automatyki, na wlasna reke innych dziedzin zycia, szybko dokonalem rzeczy praktycznie niemozliwych. Moja opinia o mnie jest nieskazitelna - jedyny blad to obecne malzenstwo ktorego zaluje. Czuje i wiem ze jestem wspanialy, chcialbym miec cos na zasadzie grupy wyznawcow ktora by mnie czcila i oddawala mi chold. -
no ja bym nie chcial zeby ktos powiedzial o tym co sie dzieje mojej zonie, a nie daj boze jej siostra !
-
a nie jest tak?