Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

84Michal84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2131
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez 84Michal84


  1. 4 minuty temu, Anna_1495 napisał:

    Interesuje mnie jeszcze co sądzicie o jego reakcji, to był szczery płacz nie myślałam, że takie coś może mieć miejsce.... macie pomysły dlaczego?🤔

    w takim razie problem lezy w tym jak dobierasz ludzi, dobieraj takich o podobnym poziomi wrazliwosci do Twojej, taki ktos bedzie pewnie sluchal podobnej muzyki, mial podobny stosunek jak ty do natury, zycia, itd kwestie pogladowe i rekacje ludzi na drobne rzeczy duzo mowia.

    Jak widzisz nie latwo jest trafic na kogos kto by pasowal wlasnie do Ciebie i chcial tego samego co ty.


  2. 3 minuty temu, dobra zmiana napisał:

    biedny, lysy i gruby też ma taki los, zadna nie chce sie do niego wprowadzic, podstawiać żarcia pod nos i rodzić dzieci 😄 

    problemem zwykle jest to że kazdy przecenia wlasne mozliwosci. prosciej sie pogodzic zwiazac z brzydkim lysym i bez pracy niz łudzic ze ksiaze sie zjawi 😄 tak robi wiekszosc. moim zdaniem jak ktos tak chce tego ksiecia to lepiej czekac do usranej smierci niz codzienie narzekac 😄 

     

    tyle ze 99% problemow ktore przedstawiasz da sie rozwiazac i odmienic swoj los wiec to zadna wymowka, brzydka tez nie musi byc brzydka jesli o siebie zadba


  3. 2 minuty temu, 3310 napisał:

    Wyjaśnili na czym polega to, że ja śnię o tobie a ty o mnie i nic o tym nie wiemy? Tylko odczuwamy siebie wzajwmnie? To jest właśnie kochankowo? Doczytałeś?

    Jestem na poczatku dopiero, ale pewnie dalej cos takiego bedzie, albo i nie. W kazdym razie to moze tylko jakas platoniczna wiez, fantazja, nie znam sie na tym, ale tak sadze


  4. 3 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

    W takim razie gdzie jest poliamoria?

    Bo w takim razie ja jestem żoną Bila Gatesa tylko nikt o tym nie wie, on pewnie też będzie zaskoczony ...

     

    gratulacje, nie zrozumialas tematu, poliamoria - mozliwosc kochania sie w wieloma osobami, a to czy one o tym wiedza to juz inna kwestia

    Twoj przyklad pokazuje raczej fantazjoamorie, skoro jest to tylko w twojej glowie i sam bill o  tym nie wie


  5. 4 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

    A doczytałeś już że wszystkie osoby w takim układzie muszą wiedzieć o sobie nawzajem i akceptować żeby to przeszło? I co ty na to?

    Jest rozdzial i znaczna czesc poswiecona opcji gdzie zadne z osob zaangazowanych nie wie o swoim istnieniu.

     

    4 minuty temu, 3310 napisał:

    Doradzili co robić z kochanką? 

    tak, jest i rozdzial o romansach, ale dalej


  6. 5 minut temu, Skb napisał:

    A co mam rozwinąć. Masz kobiety za nic i próbujesz kobiecie doradzać... Proponuję, abyś coś sensownego doradził siostrze swojej żony....

    bardzo stronnicze slowa, nie jest tak, bardzo szanuje i kocham kobiety, co mam doradzac siostrze zony? Ona doskonale wiec co i jak robic.

    Pozatym patrzac na zycie innych mozna wyciagac inne wnioski niz o swoim zyciu.

    POZATYM POCZYTAJ MOJE WCZESNIEJSZE WYPOWIEDZI W TYM TEMACIE - o sceptyzmie do zwiazkow


  7. 1 minutę temu, Anna_1495 napisał:

    jejku ja mam pasje nawet sporo,  własne mieszkanie, pracę też bardzo dobrą nikogo od siebie nie chciałam uzależniać i nie uważam się za osobą nieporadną 

    moze troche wieje od Ciebie usilna checia aby kogos miec, taki rodzaj desperacji, odstrasza, moze masz za duze wymagania do facetow, moze po prostu wybierasz NIEODPOWIEDNICH, moze kierujesz sie kryteriami, ktore sa zgubne dla oczekiwan ktore posiadasz itd... musialabys rozwinac, i ile tych zwiazkow za toba juz jest?


  8. Przed chwilą, Anna_1495 napisał:

    Czym? przecież nie chciałam nikogo zjeść 😄 po takim czasie powinien już wiedzieć czy to ma jakąś przyszłość, albo chociaż jakoś tam rokuje. Nie mówiłam o ślubie czy mieszkaniu razem, powiedziałam tylko, że on jest w tej chwili u mnie na pierwszym miejscu i zapytałam się, czy widzi szanse na dalszy rozwój znajomości i usłyszałam "nie wiem" nie prosił o czas, czy cokolwiek zakończył temat i tyle....

    dobrze zrobilas, w koncu on pewnie szukasz tylko ukladu na seks ty czegos innego.. swoja droga ile masz lat?


  9. 9 minut temu, Greatpetla napisał:

    Jesteś za "dobra" i tyle. 

    Myślę, że większość kobiet oddaje swoją duszę facetowi jak diabłu i serce na dłoni. Zapominają o sobie będąc z nim, o swoim świecie.Poznają faceta i uzależniają swoje szczęście od niego zatracając się w JEGO życiu.

    Kiedy widzisz, że on nie ma dla Ciebie już czasu, ...zie/laj, gdzie pieprz rośnie,bo to znaczy, że prędzej czy pozniej jak trafi się ta jedyna w jego życiu , to zobaczysz jak będzie koło niej fruwał i kopnie Ciebie od razu w du/pę. 

    Mężczyzna nie ma czasu dla kobiety gdy:

    1.ona jest jak małpka. Wiesza się na nim,bo zapomniała się tak, że nie ma czasu dla siebie. 

    2.są babiarzami skaczącymi z kwiatka na kwiatek. To niedojrzały sort. Takich trzeba unikać. 

    3.są pracoholikami 

    4.ich Ego przewyższa nawet Mont Everest.😬

    5.nie są zakochani i nie pokochają już kobiety na bank, chociażby robiła się na bóstwo etc. 

    Mężczyźni zakoch/ują się w umyśle kobiety. Z czasem jej uroda dla nich powszednieje. Patrzą na nią przez pryzmat jej wnętrza. 

    Moja rada dla Ciebie. "Rozwijaj się"i kochaj siebie , a zobaczysz, że przypadkiem pojawi się ten właściwy mężczyzna. ☀️

     

    mysle ze to nawet nie tak, ale kazdy powinien prowadzic samodzielne zycie, praca, stabilnosc psychinczna nieuzalezniona od innych, zdolonosc do zajecia sie samym soba, zorganizowania sobie rozrywki, przytlaczanie kogos wlasna nieporadnoscia prowadzi do tego ze ten ktos staje sie ciezarem


  10. pewnie jestes bardzo mloda i stad tak to przezywasz, jak dozyjesz mojego wieku spojrzysz na milosc, akceptacje ze strony ludzi i przyjazn z pewna doza sceptyzmu, relacje z ludzmi sa jak handel, cos dajesz cos otrzymujesz nikt nie jest z Toba bezinteresownie.

    Zycie czlowieka powinno krecic sie wokol jego samego, dbania o charakter, wyglad w mozliwym stopniu, wiadomo ze niektorych rzeczy nie zmienisz, kariery, zdolnosci intelektualnych i wiary w siebie. Byc moze za 10 lat spojrzysz na ten moment i zapytasz sie siebie "boze jak ja moglam wogole spojrzec na takiego lapserdaka"


  11. Pewnie jestes bardzo mlodziutka. Coz ludzie bywaja okrutni, nie mamy swiadomosci ze  w zyciu spotka nas wiele ciosow, a gdy nadchodza jestesmy na nie nieprzygotowani stad tak bola.  Generalnie dobry model wychowania powninen przewidywac wyrobienie odpornosci psychicznej i fizycznej na zagrozenia jakie czychaja w zyciu, moze byc to dobry moment aby zglebic cos wiecej nt. ludzi, ich zachowan, niebezpieczenstw jakie czychaja wsrod pozornie spokojnego i radosnego zycia spolecznego.

    Przeczytaj spobie takie ksiazki :

    The Third Chimpanzee  by Jared Diamond

    Niccolo Machiavelli Prince

     

    Mi tez duzo pomoglo interesowanie sie dziejami historii, zycia Napoleona,  ewolucji gatunku to wszystko daje szeroki obraz na interakcje miedzy ludzkie i wyrabie prawidloe spojrzenie na ludzi ktorzy koniec koncem kieruja sie wlasnymi sprawami a Ty i tak zostajesz sama. Wiec, bedzie dobrze.

     

×