AAn
Zarejestrowani-
Zawartość
599 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez AAn
-
Zmiana pracy, pomocy nie wiem co robić 😭
AAn odpisał Paparapa na temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
nocki są bardzo ciężkie i rujnują zdrowie, ale może udałoby Ci się pracować na produkcji i dokształcić się? Inwestować te pieniądze w siebie. Ja pracowałam za najniższą krajową i doszkalałam się w czymś w czym już miałam trochę wykształcenia. Inna rzecz, że zawiść o moje kwalifikacje jest taka, że i tak muszę planować działalność...ale na samą działalność się nie odważę. -
Moje dziecko ma trudności w nauce i nie chce się uczyć.
AAn odpisał amannia4 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj tam..za 2 lata będzie miała 16lat, niech wtedy zacznie szukać pracy i zobaczy, czy bez zawodu choćby fryzjerki będzie jej łatwo. Bez jakichkolwiek umiejętności. 16-latek za zgodą rodziców może pracować. -
Eeee...10tysi za uratowanie połowy albo całego życia to nie taka zła cena....Rany, nie pytam skąd takiego królewica wzięłaś, bo aż mnie ścisnęło :o Mam nadzieję, że to to żadnej nie unieszczęśliwi swą "miłością". Prostak, cham i drań, który chciał mieć niewolnicę. Zazdroszczę Ci, bo ja już nie mam 30lat.
-
Uzależniłaś się od męża to masz. A wyżej masz przykład "męskiego"podejścia. Ty masz zasuwać przy dwójce dzieci a ona ma mieć oczekiwania seksu i przyjemności. Dzieci są Wasze wspólne i przyjemność z ich powstania też była wspólna. Sorry za ostre postawienie sprawy, ale bez dzieci tak samo pewnie byś się mogła oddać pracy. W dodatku przez tę całą epidemię rynek pracy zrobił się jeszcze trudniejszy i teraz życie w ogóle jest mega trudne, bo ludzie pędzą jak szaleni, żeby ze wszystkim się wyrobić.
-
Ten chłop sam siebie nie przeskoczy...A Ty nie masz jak dorobić siedząc w domu? Przy dwójce dzieci to trudne, ale może coś można wymyślić?
-
Halo tu Ziemia! To nie Twój problem, naprawdę. Przedsiębiorca prowadzi działalność na własne ryzyko a jeśli do tego taki ktoś narusza Twoje prawo to zdrowym odruchem jest to powstrzymać.
-
Ale zobacz: masz dla siebie więcej czasu. No i masz tę pewność, że sobie poszedł. Nie tkwisz w oszustwie nieświadoma;)
-
Bez skrupułów wrzuca Ci zajęcia, żeby maksymalnie Cię wykorzystać i przyzwyczaić, że ciągle jestes zajęta. Szukaj czegoś innego. Popieram zdanie Korpo Szynszyli.
-
Czy czepiam się niesłusznie? Proszę o obiektywne opinie
AAn odpisał Tymotka na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
A ja sięmartwiłam, że gotować nie umiem. Z tego morał: uczyć się gotować głównie dla siebie, dziecka, chorego krewnego. A nie szkoda mu kasy? Bo Ty chyba tego nie przejesz, co na 2 osoby robisz? -
Szefowa stara cwaniara szykuje osobę na twoje miejsce. Zbierz dowody, że pracowałas ponad obowiązujący czas. Niech Ci zwróci w formie wolnego albo zapłaci. Ona skrupułów nie będzie miała. Nie licz, że ci to coś da. Przerabiam uginanie się w kiepskich pracach i tylko nabawilam się załamania psychicznego i to kilka razy.
-
Ja bym żadnej konsoli nie kupowała,ale to ja. Niech się zajmie dziećmi przez kilka dni to zobaczy jak nic nie robisz. Po co mu te dzieci. Ty nie masz oparcia w nikim. Jeszcze z takim cwanym prostakiem masz rodzinę.. Nie bierz tego do siebie, bo ja to tak widzę. Ale razi mnie to, że on umniejsza Twoja pracę. Pan i władca, 4mieszkania a pracować zaczął w wieku 25lat. Niech nianie zatrudni na pełny etat, jak chce 3cie dziecko. Co Ty sama sobie dzieci zrobiłaś?
-
Doczytałam do konsoli. Jak mąż taki docinajacy to niech Cię wesprze, doskonale się w tym pływaniu, może nawet wyspecjalizuj w dzieciach. Ludzie teraz dzieci niczego nie uczą, zwalaja na innych. Tylko, że taka działalność to odpowiedzialność a dzieci są czasem uczone lekceważenia próśb i poleceń. A tutaj bezpieczeństwo jest najważniejsze. Niech mąż Cię wesprze, opłaci opiekunkę z tych 4 mieszkań. 20-25zl.za godz od 15 do 22 to wyjdzie min. 140zl.dziennie za 7godz.opiekix4dni na początek to 560zl.za tydzien czyli za 16dni w styczniu by wyszło 2240zl. No przecież Ty nic nie robisz, prawda? Chyba, że nie zależy mu kompletnie na dzieciach to można jakieś Pani po taniosci poszukać. To co, że ucieknie z takiej pracy przy pierwszej okazji.. No przecież u takiego króla, co żony pracę ma za nic każdy chce pracować. W pupie się niektórym przewraca w ciężkich czasach.. Niech zapłaci za opiekę to zobaczy, ile to kosztuje. Bo przedszkole pewnie darmo ma bo 'się nalezy'.
-
On myśli pewnie, że zachowuje się zabawnie a zachowuje się chamsko, prymitywnie i żałośnie. Powiedz mu, że przez szacunek dla jego wieku mówisz mu to na osobności, ale niech przestanie się tak żałośnie zachowywać, bo Ci przykro, że dojrzały człowiek robi z siebie taką niepoważną osobę.
-
stare prymitywne zgredstwo Cię napastuje a Ty się przejmujesz zamiast mu powiedzieć , żeby się przestał apsztyfikować, bo Ty o stan jego prostaty nie pytasz Albo mu wprost powiedz, żeby skończył chamskie zaczepki. Jednak w tej ochronie to faktycznie prymitywy się zdarzają.
-
Odpoczywajcie. Żebyście nie mieli ze zmęczenia temp37 i coś jak ja od paru miesięcy co parę dni.
-
...tak, ta chęć to instynkt samozachowawczy, który oszczędził mi dodatkowego bólu choć 2lekarzy zawzięcie walczyło, abym wykorzystała urlop w czasie choroby. Widziałam fajne błyszczące bluzki..w sam raz.
-
Zostawienie dziecka samego w domu
AAn odpisał agatamaz9 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To jest jeszcze małe dziecko. A czy nie da się dogadać z inną mamą, żeby sobie pomagały (raz ty, raz ja)? To jednak trochę strach tak puszczać dziecko same :( -
To jest być może Twoja pierwsza praca, albo jedna z pierwszych i oni to wyczuwają (albo kadrowa im powiedziała-niestety tak bywa). Wszystko jedno, czy to praca w charakterze biurwy czy na produkcji to takie mendy się trafiają zwłaszcza, że przez wirusa rynek znów się popsuł. Mendy będą Cię odcinać od informacji (jak w większości prac) i podbudowywać się tym, że Cię wykluczają. Nie opowiadaj o sobie i nie staraj się iść innym na rękę, bo Cię wykorzystają i wyplują. I nie przyzwyczajaj się do tego miejsca, szukaj cały czas czegoś innego. Niby w cv źle wygląda częsta zmiana miejsca pracy, ale jeszcze gorzej wyjdziesz na tym, jak będziesz się tej patologii trzymać. Zapewniam Cię, że już jesteś odcinana od wiedzy a nie będzie lepiej.
-
to odpowiedz takiej osobie "daruj sobie te uszczypliwe uwagi". To chołota a w wielu pracach i tak Ci wsadzą nóż w plecy. Nie chcij się z nimi bratać, bo oni za bliżej nieokreślone pieniądze i tak Ci profilaktycznie pewnie rąbią tyłek do szefa. W pracy nie ma przyjaciół.
-
No to juz nie pokazuj rodzinie jak "jak sobie radzisz",bo z tego butowania cie i osadzania przez nich pewie to tylko sie w dlugi wpakowalas. Nie da sie z tego wymiksowac?
-
no skoro takie żywiołowo dziecko i biega non stop, to obecni sąsiedzi mieszkający piętro niżej na pewno się ucieszą z tej przeprowadzki.
-
Nie potrafię zaufać chłopakowi, który pisał w trakcie naszego związku z innymi
AAn odpisał Aabbccdd na temat w Życie uczuciowe
po co Ci taki leszcz? Naśmiewał się, że nie widzisz bez soczewek i jeszcze za babami się ogląda i lata:o...a fu... -
Napisałam Ci maila, gdzie możesz szukać wsparcia, nawet emocjonalnie żeby ktoś normalny z Tobą porozmawiał. Ojciec Twojego dziecka to chyba nawet o upadłość konsumencką nie może się starać.
-
Nie mogę tego czytać. Bierz dziecko, wiej do matki. Alimenty musi płacić w pierwszej kolejności (taka jest kolejność egzekucji, ale w razie gdybyś poszła do komornika to i tak najpierw ściągnie swoje koszty zanim zobaczysz alimenty). Masz małe dziecko, o nie się martw i o siebie. Bo jak dziecku matki zabraknie to będzie problem. Dziewczyno, w co się wpakowałaś? (Wolałabym, żeby to była prowokacja). Nie ulegaj temu człowiekowi, który cię oszukał w tak poważnych sprawach. Jeśli ten temat to nie prowokacja to ten facet jest do leczenia. To jest patologiczna sytuacja i dziecko nie może się wychowywać z takim niestabilnym emocjonalnie człowiekiem. :(
-
:( Bardzo Co współczuję. Nie myśl o sobie zle. Powinnaś jednak pójść na terapię. Są nawet grupy terapeutyczne na terapii z NFZ, poszukaj. Na razie jest ryzyko, że będziesz powielać schemat z rodziny pochodzenia i dawać się traktować przez chłopaka tak, jak tego nie chcesz. Ty nawet nie wiesz, jak to jest czuć się dobrze. I to jest najgorsze. Szukasz akceptacji podświadomie i to może być pułapka. Najpierw w sobie trzeba znalezc oparcie. Nie pakkuj się na razie w macierzyństwo, bo do tego trzeba mieć choć jedną osobę, która pomoże.