Witam, mam pewien problem. Zeszlej nocy bylem na stacji paliw i kupowalem tam jakiegos hamburgera poczekalem na niego chwile i kiedy mialem go juz odebrac przyszedl pewien facet, ktorego znam ze szkoly, on pracuje na tej stacji jako kasjer ale w tamtym czasie przyszedl prywatnie cos tam kupic i jak ja odbieralem swoje zamowienie to on wypowiedzial moje imie i nastepnie powiedzial bierz i spie..dalaj, spier..dalaj ja mu tym samym odpowiedzialem ale nie chcialbym tego tak zostawiac, dzwonilem do orlen i powiedzieli mi, ze moga cos zrobic tylko jesli on bylby w pracy a tak to nie. Mozecie mic cos doradzic co zrobic czy moze po prostu dac sobie spokoj, od czasu do czasu jade tam zatankowac a to jedyna stacja w okolicy. Sory za bledy i nie wiedzialem tez do jakiej kategorii to przyporzadkowac. Dzieki z gory
