pracujac NORMALNIE ( tzn po ludzku- 9godzin dziennie) ludzie zarbiaja od 1100- 1400 i do tego nikt sie nie przyzna.
Tylko sami geniusze inteligentni sie chwala, ze zarabiaja 2 kola i wiecej, a ze pracuja po 16 godzin na budowie to sie juz do tego nie przyznaja, chocby ich torturowano.
Mieszkam w uk 10 lat i odrazu MOWIE, ZE NIE MA CZEFGOS TAKIEGO jak zarobek wiekszy niz 1400 przy pracy do 10h.
Tylko na wysokich stanowiskach (ale nie mowie tutaj o menadzerze restauracji, ktory charuje po 20 godzin dziennie ), tylko o wielkich firmach typu APPLE czy naukowcy zarabiaja wiecej i sie nie narobia.
Ale ludzie lykaja te klamstwa, wiec wiesniacy im wciskaja kit.