Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stokrotka22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Super widzę, że tak wielu z Was się udało, i to nawet w pierwszych transferach, więc trochę mnie to podniosło na duchu i może ten mój jeden to ten jedyny wizytę mam 30.12. zobaczymy co lekarz zadecyduje w związku z transferem
  2. A przygotowywalyscie się jakoś super do transferu, jeśli mialyscie mrożone zarodki? Jakieś leki? Było to na cyklu naturalnym czy stymulowanym?
  3. Na pewno wszystko będzie dobrze! Trzymam kciuki czekam z niecierpliwością na dobre wiadomości
  4. Luna, z tych 5 zaplodnionych wszystkie się dzieliły? Nie śledziłam całego forum. Miałaś już transfer?
  5. Była dopłata do tej super selekcji chyba 800zł ale to najmniejszy problem, tylko że lekarz stwierdził, że przy dobrym nasieniu męża jest to zbędne - teraz nie wiem, może 800zł a mielibyśmy 6 zarodków a nie 1 nie wiem czy transfer będzie w kolejnym cyklu. Na razie po punkcji biorę primulut przez 10 dni i między 6 a 8 dniem cyklu mam mieć wizytę - dziwnie, nie wiem czy nie za późno ta wizyta. Chciałabym się jak najlepiej przygotować do transferu, nie wiem leki, dieta. Jest coś co może pomóc, by zwiększyć szansę powodzenia transferu?
  6. To super, że dwie się zapłodniły trzymam kciuki
  7. U mnie w 3 dobie zarodek podzielił się na 5 i stwierdzili że to prawidłowo... wiec chyba nie masz się co martwić - ile komórek Ci pobrali a ile udało się zaplodnic?
  8. Chyba IMSI ale nie jestem pewna, zmieniliśmy już klinike a tym samym lekarza 3 razy, aż doszliśmy do in vitro. Punkcja była dla mnie tragiczna, najprawdopodobniej przez znieczulenie - 3dni wyjęte z życia z wymiotami i bólem żołądka. Na usg widział dużo więcej dojrzałych komorek a udało się pobrać 21 z czego tylko 6 dojrzałych - podobno w wyniku złej stymulacji i tu jestem rozczarowana bo uważam, że nie powinno być pomyłek. 6 to i tak super, cieszylismy się ale teraz tylko jen jeden zarodek i to jeszcze podzielony na 5 w 3 dobie? czyli jedna jedyna szansa i w razie niepowodzenia cała procedura od nowa - to mnie załamuje.
  9. Cześć. Jestem tu nowa. Nigdy nie myślałam, że będą pisać na takim forum ale chyba tego potrzebuje.. 4 inseminacje i teraz pierwsze in vitro. Jestem po punkcji, pobrano 6 dojrzałych z czego tylko 4 się zaplodnily, 3 zwalniają... Jeden w 3 dobie podzielił się na 5 i go zamrozili.. Czytam, że w 3 dobie powinien mieć 6 do 8, mój miał tylko 5 transfer odroczony do kolejnego cyklu. Wszystkie wyniki dobre, książkowe, a pobrano tak mało komorek a do tego tylko jeden zarodek do zamrożenia? Jestem załamana...
×