Lokiii

Nie ma problemuAle jakoś nie chcesz odpowiedzieć na moje pytanie. Przemysł DOBRZE swoją decyzję, jakąkolwiek podejmiesz.

Ja pytam ile masz lat. Nic nie pisałam o tabletkach poronnych. Pomyliłaś mnie z weronika2000x.

Ile masz lat

Kar, Krokus, straszne co piszesz, nie chce się wierzyć ,że mają takie olewackie podejście I to ma być kraj europejski, masakra. Chyba że oni w ten sposób regulują poziom ludności w kraju

Dlaczego będą potrzebne? Czy opieka lekarska jest zła, czy szpitale? Możesz napisać więcej na ten temat?

Porozmawiaj z żoną, a jeśli nie będzie wykazywać zainteresowania dzieckiem pomyśl o zmianie partnerki. Szkoda marnować twojego i jej czasu.

Pierwsze dziecko do 30tki. Potem faktycznie zaczyna się sypać i pojawiają się trudności. Poczytaj sobie forum ivf, jakie dziewczyny mają problemy z zajściem i utrzymaniem ciąży. I nie słuchaj anegdotycznych historyjek typu "znam dziewczynę,która pierwsze dziecko urodziła gdy miala 49 lat".

Dokładnie, te same dziewczyny, które wyzywają inne od krów rozpłodowych wylądują za parę lat na forum in vitro z komórką dawczyni

Dajcie imię po teściowej.

Hermenegilda Karbonarra Barrakuda

H

O matko skąd wy macie na to kasę, rodzina pomaga? Bierzecie kredyty? A przecież jeszcze kwestia własnego zdrowia! Wszystkie te hormony, leki, procedury nie są obojętne dla organizmu.

Ciesz się , będziecie mieli czas dla siebie, wyjazdy, imprezy, hobby, dzieci pochłaniają tyle energii, czasu, są milusie tylko przez kilka lat a potem zaczynają się schody i problemy. Nie rozpaczaj, ciesz się tym co masz.

Możesz napisać szczegółowo co on robi i jak się zachowuje ,że ma taką złą opinię?

Jak długo będziesz czekać? Jaki jest tego koszt? Czy ubezpieczenia coś pokrywa?

Dlaczego świadomie wiążesz się z człowiekiem, który ma dzieci? Piszesz że ich nie akceptujesz, po co więc jestes w tym związku! Dzieci partnera zawsze będą częścią waszego związku, niezależnie czy je akceptujesz czy nie, bo twój partner jest i będzie ich ojcem! A jak ci się to nie podoba to wypad, znajdź bezdzietnego.

Powiedziała ci po prostu prawdę a to ci się nie spodobało.

Tak, jest szansa.

KD + bank spermy = problem rozwiązany

Tyle się starałas o dziecko i teraz chcesz ryzykować zdrowie dziecka i swoje dla jakiegoś kaprysu żeby urodzić naturalnie? Daj spokój, słuchaj lekarza, nie radzi ci cesarki bez powodu.

Nie każdemu

Silne i świadome kobiety, niezdolne do zaakceptowania faktu, że nie wszystko da się nagiąć do ich egoistycznych kaprysów. Ja, ja i jeszcze raz ja, muszę mieć dziecko za wszelką cenę, dosłownie po trupach do celu.

Czyli podsumowując każda z was będzie/jest surogatka dla dzieci męża z obcą kobietą

Czy ubezpieczenie medyczne pokrywa jakiś procent tych kosztów?

Mkk a dlaczego nie próbujesz w Stanach? Czy nie byłoby łatwiej bo tam mają pewnie mnóstwo klinik, dawczyń no i chyba krócej trwają wszystkie procedury?