Marcin Miły

Do pełni szczęścia bi przydałby się jeszcze jeden koleś który by wsuwał się na tę która siedzi na buzi. Nie ma co, jesteś zboczony. Fajna fantazja.

Masz rację. Powiedziałem o tym żonie to stwierdziła że jestem i tak zbok, więc się nie dziwi. Tak myślę sobie. Przeglądam różne zdjęcia i bardzo dużo opcji w seksie lubię. Jednak przewijam gdy ktoś pokazuje 4nal z wypchniętym odbytem I odbytnicą. Przy nich, moją początkująca przypadłość zdrowotna to mały pikuś.

Na pewno masz rację. Myślę, że nie doczytaleś że zrozumieniem wszystkiego.

Od jakiegoś czasu mam niestety hemoroidy. Leczę się i jest ok. Pobocznym jest to, że gdy trochę się nasilą to swędzą. No to drapię, znaczy staram się nie drapać ale gdy już lekko drapnę to jest takie uczucie bąbelek w mózgu. Z przyjemności oczywiście. Delikatnie i z wyczuciem. No i pod prysznicem niedawno połączyłem tą ową przyjemność z inną przyjemnością. Było mega. Mógłbym tak codziennie,tylko się obawiam o swoje zdrowie. Czy ktoś miał takie myśli? Jest to trochę chore. Powód błachy: połączyłem dwie przyjemności. Tą tylną dosłownie na chwilę gdy szczytowałem.

Ja mógłbym obie strony.

Moją żona zawsze twierdzi, że nie ma fantazji ale np mówi mi, że od dawna chciała podmalować moich sutków, albo seks analny ją kręci. Boję się co by wyszło gdyby miała się całkiem otworzyć.

Moją bardzo lubię. Wie, że może mnie tak mocno. Dałem jej już niejednokrotnie znak, mocniej przyciągnąłem jej łono do twarzy. W międzyczasie zachowałem jej ...eczke, jaka jest cudowna i dalej liznałem.

Dokładnie. Z kim masz realizować fantazje?

Mnie i żonę kręci gdy ja jej wyliżę po wystrysu. Najczęściej jednak ona siada na mojej twarzy. Jest naprawdę super. Jednak naprawdę byliśmy podnieceni gdy po prostu doszedłem na biust i potem wszystko wylizałem.

Jednoworkowe, są to takie, którym zakładamy worek na głowe i jazda... Dwuworkowe, to takie, którym zakładamy worek na głowe oraz sobie (tak na wszelki wypadek)... Trzyworkowe, są to takie, że zakładamy jej worek na głowe, sobie i psu, żeby nie stracił do nas szacunku...

Poznasz mnie s tym słownikiem? Po skserowaniu też nie straci na funkcjonalności?

Słownik mi zmienił ale nawet pasuje.

Kolejną kwestią jest zaprószenie chętnej Pani lub pary

Rozwiniesz?

A co jeśli OP ma niezwykle wysokie wymagania? Jeśli będzie się nie masochistował z kimś kto mu się nie podoba to nie będzie uprawiał masochizmu z powodu braku seksu? Znamy przecież klasyfikację kobiet na jedno, dwu i trzyworkowe.