Marcin Miły

Masz rację o budowaniu swojego ego. Bo to też zwraca uwagę. Jest to zachowanie jak każde inne, żeby bardziej się uwidocznić. Dużo osób poprawia swoje "wady" ubiorem. Zaczeski, puszapy, właśnie takie ukryte koturny jak i widoczne w całej gamie kształtów obcasy. Gorsety, ogromne zegarki i różnej maści biżuteria. Trochę sobie w kolano strzelasz, twierdząc że takie zachowania są negatywne. Jako kobieta, nie jednostka. Jednak w męskiej części takie zachowania są rzadsze niż u płci damskiej.

Dyskretny.

Może coś mu dolega w mózgu. Sam przez kilka miesięcy miałem abstynencję od seksu bo po pojawieniu się dziecka seks był taki tylko kompulsywny, nocny, szybki i bylejski. Było veto z mojej strony. Proponuję po prostu rozmowę. Spytaj się go jakie pornno lubi. Pamiętaj, nie pytasz czy lubi

Wazektomia jest odwracalna. Nie. Nie polega na ucięciu jąder.

No to nie mieliście styczności z psychologiem takim "fajnym". Psychologów jest na pęczki. To czysta praca, można być nawet po kursie. Sam chodzę do dyplomowanego z doświadczeniem i wyczuciem. Byłem u kilku, niestety trzeba trafić dobrze. Ważne żeby psycholog przygotował się do pracy. Bez tego to lipa nie terapia. Niektórych rzeczy nie powie się komukolwiek, dobremu psychologowi można. Oczywiście nie na pierwszej wizycie. Sam miałem terapię: psychiatra + psycholog. Znam wiele osób które psychologa olewaly i brały tylko leki. Raczej nic nie polepszyły. Są zniechęcone bardziej. U mnie terapia dała to, że wiem, że nie jestem sam i jakimś wyrzutkiem że swoimi problemami. Także. Jak z każdym lekarzem.

Masaż prostaty można również wykonać z zewnątrz, bez wkladania czegokolwiek dojamowo. Nie jest to metoda tak bezpośrednia ale są specjalne masazery z wystającymi kulkami/rogami. Fajne uczucie, zwłaszcza podczas onanizmu.

Skąd kochanie jesteś?

O, proste rozwiązanie, dzięki. Dam znać czy działa

Od dwóch miesięcy zainstalowali w pracy centralną wentylację. Od tego momentu jest taki szum. Dodając szumiące komputery stało się to nieznośne. Najgorsze jest to że chce mi się spać. Nieraz zasypiam w pracy. To mnie trochę stresuje bo nie powinienem, poza tym to głupie wytłumaczenie. Próbowałem mierzyć w różny sposób natężenie tego szumu i jest w normie z przepisami. Gdy zakładam korki dr i uszu to jest z kolei za cicho i nie mogę się skupić. Szukałem w sieci filtrów na kratkę wentylacyjna i nic takiego nie ma. Krosna jakiś pomysł?

Spokojnie, mieć fantazję a je realizować to dwie różne sprawy. Zacznijmy od tego czy facet który lubi wchodzić w anal kobiety to gej? Bo przecież kobieta ma pochwę. Czy jeśli kobieta pięści analnie faceta hetero to już on nie jest hetero? Czy jak patrzę na ciało koleżanki z pracy to zdrada małżeńska? Może po prostu fantazjuje o takim seksie, pomasuje się trochę i już. Może sam ma z tego powodu wyrzuty sumienia a to krótka droga do obniżenia swojej wartości i w konsekwencji do depresji. Nie wszystko złoto co się świeci.

Uwielbiam odpowiadać na swoje posty Jest ciąg dalszy. Lubimy z żoną zabawki łóżkowe. I tak po naszej ostatniej rozmowie wspomniałem, że jeśli nie trójkąt to kup jej dildo. Małżonka od razu weto że nie będzie po sexshopach latać. Ja kupiłem. Przyniosłem i dałem mojej. Ta oczy, ja uśmiech, ona zaprzeczenie podarunku, ja przecież mówiłaś żeby kupić. W piątek dała kuzynce w formie żartu na "nowej" drodze życia. Kuzynka jednak się rozstaje z facetem. Mnie nie było przy tym ale ponoć śmiechu było dużo. Raczej nie szykuje się trójkąt w jakikolwiek wydaniu. Mam nadzieję, że kuzynka będzie bardziej szczęśliwa. Natomiast cały czas interesuje mnie Wasze zdanie. Żona zbyła temat realnie, z rozmowy wyszło że ma to sens. Trójkąt znaczy. Widzę plusy: Znamy się wszyscy dobrze Spotykamy się przy różnych okazjach i bawimy się przednio Raczej wzajemnie się sobie wszyscy podobamy Przyziemnie. Koszty życia są niższe na osobę, Zazwyczaj jest ktoś w domu i można po prostu pogadać sobie, przytulić się Zdecydowanie jest cieplej pod pierzyną Myślę że kontakt w takiej formie na podłożu uczuciowym powoduje większą aktywność społeczną, wieksze zadowolenie z siebie. Osobiście ja bym tam chciał. Żyć w trójkącie. Myślę, że nawet z 2 facetem jeśli bym go znał i ufał. Nie muszą występować jednocześnie elementy homo czy bi. Dla ścisłości. Pozdrawiam. PS strasznie dużo piszę.

Słuchajcie ja tak myślę na poważnie. Erotyki to były w "Przekroju". Żona prócz tego, że wszystko zaniżyła do relacji łóżkowej i mnie jako erotomana to była zainteresowana. Oczywiście, pewnie nie wyjdzie nic z tego ale porozmawiać na poziomie można. Można też wypowiedzieć się kulturalnie, pełnym zdaniem a i długość odpowiedzi oznacza krótkie myślenie.

Wow. Ktoś coś bardziej na poważnie?

Cześć. Dzisiaj zastanawiałem się głośno przy żonie o związku naszym z jej b. dobrą przyjaciółką. Znajomej kończy się związek i tak na razie nie ma się gdzie podziać, mentalnie i mieszkaniowo. Wszyscy się uwielbiamy. Od dawna żonie mówię, że Marta jest super i gdyby nie ślubna to zakochał bym się w Marcie. Z tego co wiem Marta jest niedowartościowana w związku, łóżku, pracy. Właśnie. Dzisiaj powiedziałem o tym żonie i ona jak zwykle stwierdziła, że jestem zboczek i tyle. Nalegałem na dalszą rozmowę i po potwierdzeniu jej przypuszczeń i zagwarantowaniem ich że to prawda. Potem byśmy normalnie sobię żyli. Znaczy spędzali czas, wakacje, troski łóżko (w formie seksu i po prostu wypoczynku nocnego) Żonie od dawna podobają się kobiety, mnie też, Marcie podobam się ją (nie wiem czy fizycznie). Jeśli wszystko to dodać to mogło by być super. Nawiązuje do trójkąta miłosnego, gdzie 3 osoby się po prostu wspólnie kochają. Pozdrawiam.