Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Danonek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    82
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

3 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. To co mam zrobić? Najlepsze jest to że jak na razie nie zaczęłam stosować żadnej diety tylko jadłam tak jak zawsze i teraz mam 65 kg na wadze nie wiadomo dlaczego. Nie dość że nie chudne to zaczynam tyć.
  2. Efekt jojo polega na tym że się wraca to starej wagi czy waży się jeszcze więcej niż przed schudnięciem? A jeśli tak to o ile więcej? Czy w ten sposób schudne. A jeśli tak to ile? Próbowałam wielu diet i waga ciągle stoi w miejscu. Mam 158 cm wzrostu i ważę 60 kg. Jednak wydaje mi się że wyglądam na troche grubszą osobę niż wskazuje waga. Jestem już zmuszona chyba do tego żeby zacząć bardzo mało jeść. Ile schudne jedząc w ten sposób : 1. Na śniadanie jedna kromka ciemnego pieczywa z np. serem lub szynką 2. Na drugie śniadanie jogurt lub jabłko 3. Na obiad małą porcje czegoś tam ale obiad muszę jeść ok. 18 bo wcześniej nie mam czasu. Czy jeśli będę jadła obiad tak późno to uda mi się schudnąć?
  3. Mam 158 cm wzrostu i ważę 60 kg. Zdrowa dieta i jazda na rowerze nie pomaga. Waga nadal stoi w miejscu. Jestem już w desperacji. Co się stanie jeśli przez tydzień będę jadła tylko 1 posiłek dziennie? Mam zamiar jeść tylko mały obiad. Ile schudne? Czy zemdleje? Jeśli chodzi o zdrowie to jestem zdrowa.
  4. Z tym że chyba zapomniałam dodać że jestem osobą której ciężko idzie nauka pomimo wysiłku.
  5. Skończyłam tylko technikum. Nie mam matury ani egzaminu zawodowego. Powiem szczerze że jest mi z tym dobrze. Jednak czuje jakbym zawiodła rodziców. Są chyba rozczarowani faktem że nie mam nawet matury. Obecnie pracuje w sklepie i przyznam że nie jest mi tam źle. Dodatkowo szybko przyzwyczaiłam się do tej pracy i już się nie stresuje. Na zmywaku też było mi dobrze bo praca była nie stresująca tylko to było jeszcze jak chodziłam do szkoły i pracowałam na wakacjach. Rodzice chcieliby pewnie żebym skończyła studia. Obecną sytuacją są zawiedzeni. Nie wiem co mam zrobić. Czy za rok spróbować napisać mature i się męczyć na studiach (bo dla mnie to będzie męka) czy może żyć sobie dalej szczęśliwie i nie zwracać uwagi na to co chcą rodzice.
  6. Jestem w stanie zjeść cały worek cukierków chipsy 3 lody paczkę ciastek i 3 kawałki mięsa w godzinę. Robię tak głównie w tedy gdy coś czuję jem jak mi smutno i wesoło. Potem idę ćwiczyć tak ok. 3 godziny i znowu idę jeść ale tylko warzywa a potem przez 1 dzień nie jem nic tylko piję wodę i potem znowu się obżeram i potem znowu nie jem nic i ćwiczę. Nawet jeśli bym chciała skończyć na 1 ciastku to nie jestem w stanie.
  7. Rozumie zakaz żeby nie wychodzić bo jest wirus ale rozumie też ludzi którzy mają dość siedzenia w domu szczególnie tych z miasta. Czy jeśli poszłabym się przejechać rowerem bo ulicy gdzie zawsze prawie nikogo nie ma to mogła bym dostać mandat?
  8. A ja chciałbym zrobić sobie wyżerke z znajomymi ale teraz jest to nie możliwe. Były takie piękne plany i tego kto te zaraz wyprodukował ino ub...
  9. To oni nie wiedzą że jak się zabije człowieka to ma się życie zniszczene z drugiej strony dobrze że pilnują ale już ciężko usiedzieć i zjadło by się coś smacznego. W tamtym roku o tej porze to już dawno była bym na wagarch i jadła lody z koleżankami.
  10. A jeśli schudnę to ile to będzie kg na tydzień. Rano płatki z mlekiem ok 9 - 10 potem ok 13 coś normalny obiad i potem nie a na koniec na kolacje ok 21 bułka z czymś i czasami jakieś warzywo.
×