Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gosciowka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    905
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Gosciowka

  1. Ja prywatnie to też inaczej w sumie. Wiadomo że te badania to nigdy nie dadzą dokładnej daty. Ja się zastanawiam jak to u mnie będzie bo jak patrze to wychodzi że u nas mały brzuszek i małe nóżki ale główka duża, a wiadomo główka jednak najcięższa z tego wszystkiego, pewnie dziecko niskie będzie, w sumie u dziewczynki to może byc Kiki też mówili że nie rodzi a po kilku godzinach jednak jej się poród zaczął. Mimo wszystko jednak ciężko określić kiedy to się zacznie, a szkoda fajnie by było tak pójść na wizytę i usłyszeć no jutro pani pewnie urodzi i cyk jutro rodzisz. Świat byłby piękniejszy nie? A tak to nie wiesz czy ci wody nie odejdą stojąc w kolejce w sklepie. A jakie skurcze cię łapią? Te przepowiadające? U mnie całkiem cisza nic się nie dzieje no poza tymi bólami menstruacyjnymi. W nd cały dzień leżałam w łóżku bo czułam jakby mi lada dzień okres przyszedł serio taka osłabiona byłam i mnie bolało, gdyby nie ciąża to już bym go pewnie dostała
  2. Myślałam że na końcówce to juz kazdy ma co tydzień wizyty. Też mam już wszystkie badania porobione a mimo to co tydzień wizyta, ale w sumie dobrze zawsze spokojniejsza będę. To duży synek widzę. U mnie córa młodsza o tydzień i w pon miała 3028g, chociaż ja sobie mówię że większe dziecko to będzie łatwiej łapać i przebierać. Gorzej przy porodzie Wiadomo różnie może być, mój mąż mówi że jeszcze tak tydzień półtora max (z płcią miał rację więc kto wie może i tu też) ale póki co lekarz mówi że dziecko się nie wybiera. Chociaż wiadomo że czasem tak mówią a laski rodzą tego samego dnia albo parę dni później tego to żaden lekarz nie przewidzi. Dziecku się znudzi to wyjdzie
  3. Co tak późno masz wizytę? Dziwnie tak na końcówce ciazy. Ale widzę że już dwie osoby mają termin CC na 23 czyli na mój wg miesiączki, tylko że ja na pewno urodzę po was, mogę się założyć ale będę dzielnie trzymać za was kciuki A jaka płeć i ile już dzidzia waży?
  4. A ty co tak zamilklas ostatnio? Jak się czujesz? Wszystko dobrze?
  5. U mnie śmieszne jest to że ja fizycznie to jakbym w ciąży nie była. Tylko ten pęcherz. Mam wrażenie że dziecko mi blokuje bo ciągle czuję nacisk nawet jak ledwo się załatwię A z seksem to problem bo przez większość ciąży libido zerowe, chwilowo miałam ochotę to z kolei mnie bolało w trakcie i mąż się później bal że mnie/dziecko uszkodzi, teraz nawet jak mam to czuję ciągle pęcherz więc też bez przyjemności
  6. Ale jak wyczulas nieźle że tak to się skończy hehe. A wyniku dalej nie ma? Ja to już bym chciała być po, bo od już jakiegoś czasu z domu wychodzę tylko do lekarza bo nie jestem w stanie chodzić przez nacisk na pęcherz, w domu to nie problem bo zawsze można skorzystać a jak tylko z domu za róg wyjdę to już czuję że mi się chce więc już sobie to olalam a już mam szczerze dość siedzenia w zamknięciu No ale moje dziecię mówi że mu dobrze w brzuszku i nie ma zamiaru mi ulżyć
  7. To się synuś mamusi nie mógł doczekać i postanowił się pokazać 12h szybciej. Przynajmniej już się denerwować nie będziesz. Gratulacje 🥳 57 to się mieści w te 56 ciuszki a tak się martwiłas Ale super że już jesteś po
  8. Ja to jeszcze mam czas. Myślę że tak 3.5tygodnia jakoś. Chociaż od soboty mam już takie mocniejsze bóle menstruacyjne, nie tęskniłam za tym chociaż na początku ciąży ciągle patrzyłam czy aby na pewno krwi nie ma, tak teraz jakoś ciężko będzie jak jednak się pojawi. No ale cóż taka kolej rzeczy To późno na cesarka. Daj znać jak już będziesz coś jutro wiedziała. Będzie dobrze musi być, wynik będzie negatywny a dzidzia wytrzyma do 4
  9. To pewnie że stresu. Dzisiaj to pewnie nie zaśniesz z emocji, na którą masz się jutro stawić do szpitala?
  10. Wszystko będzie dobrze, jutro będziesz miała synka w ramionach
  11. GBS negatywny. Nic nie mówił o porodzie tylko że jeszcze nie pora na to, trochę szkoda ale ja czułam że tak będzie. Więc się nie stresuje jeszcze porodem. A ty jak tam? Zwarta gotowa? Jutro masz ten test tak? Oby był negatywny i żeby poród poszedł tak jak należy.
  12. Rozwarcia brak, szyjka zaczyna się zmiękczać. Mała waży 3023g i z USG wychodzi taka sama data porodu jak z miesiączki. Główka już jest tylko na tydzień do przodu więc już jestem trochę spokojniejsza. Ale tak czy siak wydaje mi się że przed terminem nie urodzę. Wizytę mam za tydzień i się pytam lekarza czy nie urodzę w tym czasie a on że raczej nie. Także ja sobie poczekam do końca miesiąca
  13. Trzymam kciuki żebyś jutro wróciła do domu i mogła tam sobie spokojnie dochodzić do siebie, zawsze się to przyjemniej w swoich kątach
  14. A jak się czujesz? Brzuch boli? Czy wszystko się goi i jest dobrze?
  15. Najgorsze jest to że ja to już bym sobie olala tego wirusa tylko strach teraz z ta służba zdrowia która sobie działa jak im się podoba i nie przyjmują pacjentów, to jest chore... Postaraj się tak nie stresować i myśl że w środę dzidzia już będzie z tobą i będziesz się śmiała z tych obaw
  16. Gratulacje 🥳🥳 super że już masz córkę przy sobie. Teraz już żadnych stresów, tylko czekać aż będziecie w domku. Ulga to prawda, teraz tylko czekać na ten dzień, chociaż ja i tak obstawiam że jeszcze tak ze 4tygodnie więc się jakoś nie nastawiam, chociaż mimo wszystko wyczekuje jakichś objawów czy to może już Bez sensu teraz z ta korona bo więcej stresu człowiek ma, jakby poród za mało stresujący był nie?
  17. Pewnie że tak, dla dzieciatka musimy znieść wszystko byle by zdrowe było i się dobrze rozwijalo. Chociaż im bliżej porodu tym bardziej zaczynam bać się ludzi w sensie jak powiedzieć że nie życzę sobie żeby przebywali obok małej po paleniu fajek czy tego typu rzeczy bo wiem że będzie że przesadzam itd. ale to moje (no ok i męża ) dziecko i nie chce żeby wdychalo ten zapach. Kłucia mam tak raz na jakiś czas, takie nieregularne, parę razy na dzień, czasem dłuższe czasem pojedyncze. Od wczoraj 3razy miałam taki trochę silniejszy ból jak przed okresem, no dzisiaj rano to się totalnie czułam jak przed. Dzisiaj zaczęłam magiczny 37tydzien więc wcale bym się nie obraziła jakby mała już do nas przyszła aaa i jeszcze czasem jak leżę to mam takie uczucie że brzuch mnie ciągnie w dół tak jakbym za bardzo wyprostowaną była i skóra była za bardzo napięta, miała któraś coś takiego? A ogólnie jak się czujesz? Bardziej się cieszysz i nie możesz doczekać czy raczej dalej stres że zaczniesz rodzic przed środa?
  18. Czyli do samego cięcia? Coś ci lekarz powiedział więcej? Co i jak teraz?
  19. Dziewczyny kupujecie leżaczek Bujaczek jakiś? Bo ja byłam pewna że kupię już nawet zaczęłam szukać takiego który by mi najbardziej odpowiadal i gdzieś się natknęłam że to jednak nie do końca jest zdrowe dla dziecka no i teraz nie wiem. Bo bez sensu wydać kasę na coś co i tak prawie nie będzie używane a z drugiej strony co zrobić z dzieckiem jak będę sama a będę chciała coś w domu zrobić? W wózku trzymać? Też bez sensu. Myslalyscie nad tym?
  20. Spokojnie będzie dobrze, musi być. Trzymam za to kciuki mocno. A kiedy robią ci wymaz? Czy tylko z krwi test?
  21. To już za 6dni tak? Kurcze ale fajnie, wytrzymasz trzymam kciuki żebyś nie zaczęła rodzic wcześniej, wszystko będzie dobrze, nim się obejrzymy to nam napiszesz że już z dzidzia w domku jesteście
  22. Dzisiaj nawet w aplikacji doczytałam że od 37 tygodnia to normalne jest kłucie. Ale powiem wam że o ile ja nie lubię niespodzianek, lubię mieć wszystko zaplanowane tak jakoś czuję dziwny spokój w związku z porodem nie martwię się czy to będzie jutro czy za miesiąc jakoś taki dziwny spokój luz sama jestem w szoku ale to fajnie
  23. Ale to właśnie nie jest ból tylko takie kłucie i z tego co czytam w necie to pod koniec ciąży oznacza że drogi rodne się rozciągają i obkurczają. I że niedługo może poród no i że to normalne jak nie ma żadnych upławów i innych jakichś tam rzeczy więc już się wstrzymam chyba do poniedziałku, no chyba że coś mnie w między czasie zaniepokoi to na pewno zadzwonię
  24. Wiecie co mam jakieś takie dziwne kłucia w kroczu, miała któraś z was coś takiego? Nie wiem czy to coś poważnego czy dzwonić do lekarza czy co, bo wizyta dopiero w poniedziałek... Żadnych innych objawów tylko takie kłucie jakby ktoś mi szpileczki wbijał no nie wiem
  25. Oo to nie wiedziałam, dzięki na pewno skorzystam jeśli będę musiała, chociaż mam nadzieję że jednak będę rodzic jak mąż będzie w domu chociaż wiadomo jak to z porodem nie wiadomo kiedy się zacznie i kiedy jest czas jechać do szpitala.
×