Anastazja 88

Ja to widzę inaczej : bezwarunkowa miłość jest tylko : dziecko - rodzice. I gdy po tylu latach się wypaliło małżeństwo to mamusie pod piedestał uniósł. I nikt w tej sytuacji by mi innych racjonalnych związków nie narzucił jak: mąż mnie już nie kocha ,jestem bo jestem , drażnie Go własną egzystencja w wspólnym domu. Ja pewnie bym się kapła i odeszła w takiej sytuacji co Ty zrobisz ? To Twoja decyzja.

Nie miałam nigdy od byłych bloka. I nie miałam epizodu w życiu by mieć pół roczny związek. Człowiek który Cię traktuje od samego początku poważnie - nie kończy związku po pół roku.

Nie przesadzasz. Przeczytałam i nie dziwię się Tobie że jest Ci niezręcznie w tej sytuacji. Sama bym się nie czuła komfortowo . Musisz próbować zasnąć i jutro z swoją mamą na poważnie porozmawiać jak pójdzie do domu Powiedz Jej jak się czujesz. Dziś już nie płacz. Mam nadzieję że potraktuje Cię poważnie. Z kuzynka jak jest Twoja przyjaciółka faktycznie to bym także o tym porozmawiała. Będzie Ci lżej na sercu.

Się zacisnąć pod prysznicem. Położyć i zrobić to raz na zawsze. Zawsze się bałam . Ale po co zwl

Mi wczoraj aż łza poszła autentycznie mną wstrzasło ! Także nie jedna normalna osobę to ruszy. Przez pierwsze 2 min - wdech ,wydech. Mimo że w życiu nie miałam żadnej traumy. A co dopiero jak osoba która miała styczność z takim czymś.

Też o tym pomyślałam . Że może to maska - a w rzeczywistości meczy ja w życiu realnym że jest często za dobra. I ma zwyczajnie tego dość. Jak jest - nie wiadomo

No właśnie o to mi chodziło. Wiem że jak zaczyna się hejt to człowiek się nie zastanawi i jedzie po bandzie. Ale nie trzeba jej taktyka i sila przebicia. Wiem że Ona na człowieku nie zostawi suchej nitki ale niech jest chora / cierpi czy była molestowana ? To logiczne że tacy ludzie mają zryta psyche. Trzeba się zająć tym jak ja unieszkodliwić a nie jechać ta samą metodą. Bo to nic nie da. Niestety.

Ani jedno ani drugie nie jest dobre. Ale taki wpis to z pewnością jest gorszy. Ty zdajesz sobie sprawę że jesteś ładna. A osoba molestowana bądź zgwałcona nie ma na to wpływu. To ciężkie traumatyczne przeżycia a nie o ! Nowy ciuszek .

Nie rozumiesz o co mi chodzi. Nazwać kogoś brzydalem ,idio/ta to nie to samo co napisałaś. Trzeba mieć pewne granice. A gdy dana osoba była molestowana całe życie ? Sądzisz że wypada napisać komuś ironicznie takie słowa w twarz ( wirtualna twarz ) ?

Tak ! Dla mnie to szok. Są ofiary na świecie ( molestowania itp ) . Z pewnością gdyby osoba słaba psychicznie to przeczytała to rany by były rozdrapane na nowo ! I mogła sam/obó/ jstwo popełnić. Są pewne granice. Trzeba myśleć co się pisze . Mieć trochę empatii albo rozumu . A nie pier//dolić co tylko ślina na jęzor przyniesie.

Tak ! Dla mnie to szok ! Sa pewne granice ! Są ofiary na świecie gwa..ł-tów ,mol3//stow-ania i z pewnością gdyby słaba psychicznie osoba taka wiadomość odczytała to by mogła samobójstwo popełnić ! Trzeba myśleć co się pisze. Mieć trochę empatii albo rozumu chociaż ! A nie pier* d ,olić co tylko ślina na język przyniesie !

Gdyby to była nawet prawda ! Takim tekstem jesteś w stanie zabić człowieka aż mną to wstrzasło !

Ale jesteś wredna JPRD !