-
Zawartość
3140 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Anastazja 88
-
Coś się stało Tygrysku ?
-
Jak często uprawiacie seks jeśli nie mieszkacie razem?
Anastazja 88 odpisał NigdyNieMiałemDziewcz 1984 na temat w Życie uczuciowe
Jak zostaje na noc to duże prawdopodobieństwo. Jak się widzą byle by się zobaczyć to szanse chyba małe. Człowiek jak się nie widzi np z 5 dni to pierwsza rzecz to nie łóżko a całusy , tulenie i gadanie o wszystkim i o niczym. Dlatego jak emocje opadają to seks zaczyna się późnym wieczorem. -
Jak często uprawiacie seks jeśli nie mieszkacie razem?
Anastazja 88 odpisał NigdyNieMiałemDziewcz 1984 na temat w Życie uczuciowe
Hm jak ja się z moim z początku co 5 dni widziałam to piątek / sobota / niedziela . Czyli co 5 dni przez 3 dni . Oczywiście z zaplanowanym dniem fajnie. Z pierwszym dużo częściej bo w zasadzie widzieliśmy się codziennie. W ogóle jakoś sobie muszą radzić , może cyber seks ? -
Ex zablokował na fb, ale wspólnego zdjęcia nie usnął, dlaczego?
Anastazja 88 odpisał Loczek445 na temat w Życie uczuciowe
Zostawił może na pamiątkę -
Batou co jest ? Czemu się smucisz ? Coś się stało ?
-
Aczkolwiek nie trudno się nie domyślic że Chińczycy chcą mieć nawet sztuczny Księżyc https://naforum.zapodaj.net/c470fa322b17.png.html
-
Spadaj stąd.
-
Bardzo dobry ma scenariusz ! I musisz w to wierzyć. Ale dziś babska są straszne !!! I jak z Nią nie mozesz się porozumieć to powalcz dla siebie o jak najwięcej. Tyle ile się da. Czyli w każdym miesiącu wakacji ( czerwiec / lipiec / sierpień ) masz określony czas by dziecko mogło z Tobą pojechać na wakacje. Np tydzień te głupie 7 dni na każdy miesiąc. Ferie zimowe gdy będzie starsze. Co 2 bądź co tydzień cały weekend u Ciebie. A resztę ! Znajdziesz kobietę fajna. I wszystko się poukłada. Nie jesteś jedyny. Dziś na każdym kroku ojcowie cierpią bo często pisssdy chcą dzidziusia tylko i wyłącznie dla siebie i swoich potrzeb . Nie pomyśla co drugi człowiek może czuć.
-
Tam co wyżej napisałeś - płakać nie będzie , masz spadać , masz zdychać przecież w Niej za grosz nawet szacunku do Ciebie nie ma ... Terapii nie chce. Nie walcz o to. Nie walczy się o coś gdzie nie ma szans coś zdziałać na lepsze. Ma zaprogramowany tak mózg - że dziecko Jej wystarczy , tym żyje . I tak to wygląda jak byś zrobił co miałeś zrobić i miał odejść ...
-
Ale ja nie mówię że teraz. Teraz tego nie zrobisz. A niech minie 3 lata C.D ? Będziesz żył w celibacie ? Już na pewno hormony buzują . Wiesz gdy człowiek żyje sam to do celibatu się przyzwyczai nawet do końca życia . Ale jak ktoś wie że ma kogoś - to nie przejdzie . Jeszcze może tylko terapia pomoże. Tylko jak powyżej ktoś napisał to musi być zgoda z obu stron. W pojedynkę nic nie zdziałasz.
-
No właśnie . Dlatego Ci napisałam tak radykalnie powyżej. A teraz tylko chciałam się upewnić czy słusznie. Czyli brak totalnego porozumienia. Odejdź , wiem że to będzie ciezki etap. Nawet seksu nie macie. Za niedługo będziesz Ją zdradzał. Logiczne że człowiek ma zapotrzebowanie. W mniejszym bądź większym stopniu. Ona Cię będzie mieszała z błotem. Dziecko to będzie oglądało na własne oczy. Czasem dla dobra własnego i ogółu trzeba tak zrobić a nie inaczej. Dla mniejszego zła.
-
To może z Nią porozmawiaj ? Jednak może coś się dzieje. Humoru nie ma. Może Ją to wszystko przerosło ?
-
Dziecko jest najcenniejszym darem . Ale nie można całe życie własne zniszczyć z powodu że ktoś Ci ubliża i ma Cię za zero. Widzenia / wycieczki ,wakacje dziecko lekka ręką będziesz miał . Ma 2 dziadków ,2 babcie. Dziecko nie należy tylko do Niej. I to szybciutko pojmie jak to dobrze rozegrasz.
-
Przecież prawie 40 m 2 to fajne mieszkanko. Podejrzewam że jest z typu ludzi ze co byś nie zrobił to zawsze będzie źle. Wiecznie mało. Długo jesteście razem i - żąda a nic nie da. Za przeproszeniem nawet może ładniej to ujmę siebie w żadnym calu. Odejdź bo z takim człowiekiem odbierzesz sobie wszystko co najcenniejsze - nawet wiarę w cokolwiek. Podejmij ta decyzję raz a porządnie , uświadom jej ' moja droga odchodzę ' i wtedy kopara Jej opadnie. Albo Nie ! ' moja droga Ty odchodzisz bo to moje mieszkanie '. Zrujnujesz się człowieku . Mi jak by ktoś powiedział - zdechnij to nie mieli byśmy z sobą o czym rozmawiać ani dziś ani nigdy.
-
Zdecydowanie nie możesz dać tak się traktować. Jesteście obydwoje jeszcze młodzi. Moim zdaniem bądź silny i zacznij życie na nowo. Póki masz na to czas. Współczuje Ci bardzo . Dziecko - rozumiem że macie małe. Na pewno będziesz w życiu dziecka uczestniczył. Ale musisz mieć dużo siły i odejść. Tak się traktować nie daj. Wysysa z Ciebie cała dobra energie ta kobieta. A tak się poprawnie funkcjonować nie da.
-
Zapdaj zdjęcie pipki to Ci powiemy. Jak kobieta - kobiecie
-
Wiesz co w sumie brak kawiarni i lodziarni to nie problem. Postawiła bym w tej sytuacji na sklep po drodze najlepiej żabkę - kawa ,lody/ ławka. Rozmowa,spacer.
-
W zasadzie nie ma w tym nic złego. Musiałabym się zastanowić co by tutaj dodać do tego spotkania . Jedno jest pewne - na pogodę na jutro na pewno trafiliście bo mówili w wiadomościach że nadal będzie słonecznie. Także ciepło Wam będzie. Nie ma żadnej takiej w pobliżu kawiarni ? Czego kolwiek ? Spacer zły nie jest na pierwsze spotkanie bo Was może zaprowadzić podczas rozmowy gdzie usiądziecie albo coś Was zaskoczy. Na pewno przepisowo nie będziecie chodzić z nawigacją w ręku od punktu do punktu. Nawet możecie sobie w żabce kawę kupić ? I usiąść na ławce ? Jest u Was żabka ?
-
Przygotuj sobie mniej więcej w głowie gdzie się spotkacie , parę tematów które na pewno Was wciągną . Coś jeszcze na rezerwę. Resztę uśmiech ! Zero stresu. Trochę klasy i elegancji. Zaprezentujesz się autentycznie takim jakim jesteś to jest cenniejsze niż robić z siebie nie naturalnego. Poważnie Ci mówię że jak facet jest sobą i jest autentyczny w zachowaniu , w rozmowie , szczery to nie ma nic bardziej uroczego. Bo z taką osobą chce się przebywać . I poznać.
-
"nie byłem w takiej sytuacji, że osoba ma tak dużo wspólnego ze mną, podejście do życia, rodziny, pasję itd." Załóż w głowie że dobrze trafiłeś. Rozwiń jakoś ciekawie ta znajomość. Nie psuj jej wątpliwościami. Jeśli macie podobne cele i to ambitna dziewczyna to z pewnością nie ma w interesie by bzdury pisać. Dlatego wdech i wydech i na spokojnie I dziękuję , proszę ode mnie też tulaska
-
Nie bierz takich bzdur do serca za bardzo jak przepisy i takie mądrości . "Odwleka spotkanie - nie traktuje Cię poważnie ' i wiele innych. Zawsze w tym może być ziarnko prawdy ,trzeba mieć rezerwę ale jak natuczesz sobie do głowy samych receptur na życie to w życiu szczęśliwy nie będziesz. Może być tak że jutro już będziecie po spotkaniu pierwszym i pięknie ! Zero ciemnych scenariuszy.
-
Ahhh nie czytaj takich głupot. Realia są takie że czasem człowiek jest zaginiony,z czymś musi się zmieścić w określonym czasie. Czymś się musi zająć . Także masz odpowiedź - nauka i dzieciaki. A to już wystarczający powód by go było brak. Odpisuje Ci to jest najważniejsze. Sama zaproponowała czwartek , sama wcześniej chciała się do 2h spotkać także na pewno problemu nie będzie
-
Ja też jeszcze chwilowo , Quizuje
-
Jeśli wyskoczy coś ważnego to tak czy inaczej i tak jesteś singlem. I to że jutro odpuścisz to statusu na zajęty nie zmienisz. Także nic nie ryzykujesz.
-
Jeśli na bieżąco z sobą kontakt utrzymujecie , była sytuacja że chciała się raz spotkać a Tobie coś wypadło - to traktuje Cię poważnie. Możliwe że natłok obowiązków , z czymś się wyrobić musi. Po co od razu odpuszczać w tej sytuacji ? Pali Ci się ? Możliwe że jutro się spotkacie. Sama zaproponowała czwartek. Także w tym co piszesz nie ma nic takiego co mogło by sugerować coś złego.