ONA83

Uprawiałaś seks w dni niepłodne, bo owulacja jest 14 dni przed miesiączką, więc nie ma możliwości żebyś w ciążę zaszła.

Najpierw musisz mieć faceta, a potem możesz się zastanawiać nad seksem. Skoro nie masz z kim tego robić to w zasadzie problem cię nie dotyczy. To jakieś durne prowo i durne rozważania. Jak ktoś uważa, że seks jest bee to jest sam i tego nie robi.

Trzeba zrobić też krzywą 3 stopniowa(na czczo, po godzinie i po dwóch) glukozy i insuliny po obciążeniu glukozą, ale na to może wystawić skierowanie właśnie diabetolog. Ogólnie jeśli w dwóch przypadkowych pomiarach po posiłku wychodzi glukoza powyżej 200 to jest to cukrzyca. Leki na początek dostałaś dobre, pewnie dawka będzie zwiększona Spokojnie poczekaj na dalszą diagnostykę

A słyszałeś o powiedzeniu 'jak się popieści to się zmieści' ? To klucz do sukcesu i obupólnej przyjemności. A przestraszyć to się mogły tylko dziewice

Znikome.... no chyba, że nie zdąży wyjść, ale jeśli umie się kontrolować to pewnie tego nie zrobi, a jak nie ma plemników w pochwie to do zapłodnienia nie dojdzie...proste

Bo wtedy będzie 'to co moje to i twoje' i problem bo zniknie

Szacunek szacunkiem, ale takie ciepłe kluchy to też przegięcie.

Widocznie nie będą ci potrzebne na tym wyjeździe

A ona wie, że chwalisz się jej zdjęciami?Niech założy tu konto i sama rozsyła jeßli chce.

Różnie, zależy od stopnia podniecenia raz to jest 5 min., a innym razem godzina, ale przez tą godzinę to nie jest ciągłe rytmiczne posuwanie, jest zmiana pozycji i tempa. Popatrz chociażby na amatorskie filmiki por/no. Ile one trwają? 5-10 min.i przez ten czas naprawdę sporo się dzieje, a partnerka ma czas żeby dojść.

Dorosła otyła córka, uprawia seks i dobrze się bawi ze swoim czarnoskórym facetem przy użyciu gadżetów erotycznych .....no naprawdę straszne. Niezłe na filmik porno, ale w realiach polskich chyba mało prawdopodobne

Jak masz 24 i jeszcze nic, to może tak zlecieć Ci do 30, a potem to już sam nie będziesz chciał.

Uwierz takie rzeczy się dzieją i nie trzeba nic wymyślać. Są poprostu ludzie, którzy korzystają z życia. Nie oczekują, że ta pierwsza to będzie ta jedyna i potrafią się seksem bawić.

Niby z czego?

To są to tylko jakieś tam statystyki, sporo kobiet, które mówi ,że np. jej syn począł się w owulację, tak naprawdę nie wie kiedy dokładnie ta owulacja była, bo nie miała przecież monitoringu cyklu, wylicza sobie to tylko z kalendarza. Masz 50/50 Moje doświadczenie pierwsza ciąża stosunki codziennie/co drugi dzień, czyli dniu owulacji też..... efekt chłopiec. Druga ciąża stosunek 7,9,10dxień cyklu (przy cyklach 28-30dni) potem 2 tyg przerwy, bo mąż wyjechał, więc według tych zasad byłam nastawiona na córkę, a jest syn.