Najpierw musisz mieć faceta, a potem możesz się zastanawiać nad seksem.
Skoro nie masz z kim tego robić to w zasadzie problem cię nie dotyczy.
To jakieś durne prowo i durne rozważania. Jak ktoś uważa, że seks jest bee to jest sam i tego nie robi.
Znikome.... no chyba, że nie zdąży wyjść, ale jeśli umie się kontrolować to pewnie tego nie zrobi, a jak nie ma plemników w pochwie to do zapłodnienia nie dojdzie...proste