ONA83

29 minut temu, stokrotka456 napisał:

usunęli mi pytanie 

A mi odpowiedź

Kiedyś widziałam program medyczny, w którym był poruszany problem braku orgazmu pochwowego. Pacjentka miała tak wąską pochwę, że mieścił się tam tylko ołówek. Miała zalecony trening masturbacji, najpierw mniejszym, potem większym wibratorem przed lusterkiem, samej żeby się mogła rozluźnić. Nie pamiętam tylko czy nie miała przy tym brać jakichś leków rozluźniających/rozkurczowych

Ale to już lekarz musi określić

Przed chwilą, Kroki napisał:

Tylko ze np ja to uwielbiam miec cos w tylku a moja kobieta nie nawidzi

A to już są indywidualne odczucia, nie każdemu to się podoba

49 minut temu, Mnich1993 napisał:

Chciałem prosić Panie o ich doznania. A moje to moje by były.

Odczucia Pań i Panów przy wkładaniu i wyjmowania korka analnego są raczej podobne. Przy penetracji pen//isem mężczyźni mają lepsze doznania ze względu na stymulację prostaty

5 minut temu, Mnich1993 napisał:

Drogie Panie co czujecie w czasie wsuwania korka analnego do pupci i w czasie, gdy go macie już w sobie a potem co czujecie w czasie wyciągania go z pupci. Chodzi mi o takie normalny korek. Jeżeli mogę prosić o informacje jakie były wasze doznaia za pierwszym razem a jak są po jakimś czasie. 

Wystarczy, że go sobie włożysz i już będziesz wiedział. 

2 godziny temu, kropelka.. napisał:

Nie chcialam nikogo urazić poprostu jak sie dowiedzialam to pierwsza mysl czy nie jesem na to za stara  ?

Każdy ma inną sytuację życiową, jedne już w tym wieku mają odchowane dzieci, a inne rodzą swoje pierwsze. Ja osobiście zazdroszczę, bo od ponad roku  staramy się o 3 dziecko i nic z tego nie wychodzi.

2 minuty temu, Proszę o odpowiedź napisał:

Byłam u endokrynologa, stwierdził, że da mi tabletki na obniżenie cukru, przyjmowałam je kilka miesiecy fatalnie się po nich czując, cukier się trochę obniżył, ale nic więcej one nie dały, jeszcze powiedział mi, że kiedys ten lek zabijał ludzi, a na ulotce pisze, że źle zastosowany może wywołać śmierć. W końcu przestałam je brać bo moje samopoczucie było już totalnie do d*py., ogólnie cały czas bolał mnie brzuch. Tarczycę mam zdrową, jedyne co mi powiedział to, że prawdopodobnie może to  być zespół policystycznych jajników "ale na razie nie będziemy sie tym zajmować bo jesteś za młoda" Także wg. mnie jak coś podejrzewał powinien przeprowadzić badania w te stronę, a nie to tak po prostu olać, dać jakieś tabletki i tylko wziąć moje pieniądze, a zostawiłam u niego przy 3 wizytach 750zł...

Podwyższony cukier może blokować owulację

2 godziny temu, Jarecki13 napisał:

Witam 

Od jakiegos czasu gdy uprawiam sex z zona mysle jakbybylo zobaczyc ja z innym czy to normalne ?

Czy to normalne czy nie musisz zapytać żony. Każdy przyjmuje inne granice, dla jednych jest to anal dla innych trójkąty. Może ona też chciałaby z innym i oboje bylibyście usatysfakcjonowani.

Ps. Osobiście uważam, że zaproszenie osób trzecich to przekroczenie granicy normalności. Ale niech każdy się bawi jak lubi.

Jeśli nie masz miesiączki to nie masz też owulacji, ale nigdy nie wiadomo kiedy się ona pojawi. Powinnaś przyjmować tabletki anty to zapobiegnie ciąży i pozwoli wyregulować miesiączkę. Najlepiej byłoby znaleźć ginekologa, który ma także specjalizację z endokrynologi. A co z tarczycą, trzustką nie masz przypadkiem hashimoto lub insulinooporności ?

Podsumowując autorko: warto udać się do ginekologa , być może masz szczątki błony dziewiczej(albo co jest wg mnie bardziej prawdopodobne), może poprostu nie jesteś dostatecznie podniecona przed masturbacją i jeśli jest małe nawilżenie to może dojść do otarć podczas intensywnej masturbacji.

3 minuty temu, PrawiczekPzn napisał:

Nie ma co rozważać. Słowniki mają parę znaczeń na jedno słowo, oraz parę odcieni znaczeniowych.

no, dziewica technicznie cieleśnie, a mentalnie duchowo, to dwie różne rzeczy.

A se skualna dziewca erotyczna czyli ulubiona partnerka do outercourse to jeszcze coś innego w sensie archetypicznym.

(To mój ulubiony gatunek, i myślę, że ze mną kompatybilny)

Oczywiście można toczyć całe wojny, o to która z tych trzech definicji powinna być najważniejsza pod słowem dziewica, prawdziwa dziewica, lub dziewica zaprawdę, albo być może wszystkie. 

Może być dziewczyna porobiona w trakcie snu, nie używam słowa, choć trzeba by wyraźnie stwierdzić jak to coś złego się nazywa,

ale boję się cen zury.

Będzie mentalnie dziewicą, ale nie technicznie.

Czytałeś wątek o dziewictwie i welonie? tam było dużo na ten temat nie brnijmy w to, tu każdy to ocenia inaczej

6 minut temu, PrawiczekPzn napisał:

Posiadanie fragmentów błony dziewiczej, a bycie dziewicą, to dwie różne sprawy.

Dziękuje za zwrócenie honoru.

W końcu, kto nie jak Prawiczek miałby wiedzieć coś o błonach 

Oj tam, niektóre operacyjnie odtwarzają błonę i nadal uważą się za dziewice albo co cwańsze dają w tyłek. Funfel nówka nie śmigana. Osobiście uważam, że dziewczyna, która obciąga na lewo i prawo dziewicą już nie jest. Ale to już rozważania na inny temat

15 minut temu, PrawiczekPzn napisał:

Dobrze, że mi powiedziałaś, bo by:

Mnie zjadła żywcem.

Ja zaznaczyłem, że ekspertem nie jestem.

Najśmieszniejsze jest to, że właśnie Arabowie, mają takie często problemy z rozmiarem sprzętu, że mają często problemy z roździewiczeniem swoich żon.

Proszę też zrozumieć, że w tym temacie często problemy nie oznacza więcej jak 5%.

 

Zresztą oni kulturowo lubią dziewice.

A pewnie te dziewczyny nie muszą nad tym łez ronić.

Ok nie wzięłam pod uwagę tych 5%, wyjątki się zdarzają, zwracam honor.

Rozśmieszyło mnie po prostu skojarzenie, że jeśli kobieta nie rodziła naturalnie nadal może być dziewicą. Chociaż wiem, że i takie przypadki na ero już były

1 minutę temu, Pieprz w doopie napisał:

I gruba błona.

No ok niech będzie, dziewczyna z grubą błoną+krótki seks+ mały pen/is......no zdarza się

1 minutę temu, Pieprz w doopie napisał:

Bywa, że jest naddarta seksem a przy porodzie pęka dalej.

Możliwe, ale chyba seks delikatny, albo sprzęt niewielki

22 minuty temu, PrawiczekPzn napisał:

Ja wiem, pytasz się dziewczyn.

Ale jesteś dziewicą?
To by sporo mogło wyjaśniać.

Oczywiście nie musisz odpowiadać, ani też nie zdradziłaś swojego doświadczenia.

Jak młoda jesteś i zaczęłaś od sztucznego to mogło się tak stać.

Zresztą niektórzy mawiali, że błona dziewicza w pełni to po pierwszym porodzie kompletnie odpada.

Ja tam ekspertem nie jestem.

 

Żeby nie było wizyta u ginekologa to dobry pomysł.

To ja po ponad 20 lat seksu i 2 cesarkach nadal mogę mieć błonę dziewiczą. Kurde panuj nad niektórymi bzdurami!!!

36 minut temu, Kamil_na_K napisał:

dzięki, tez mam tak samo. Wydaje mi się, że problemem nie jest opcja wspólnej zabawy ale głowa.

Zadziwia mnie podejście mojej żony, trochę mnie tym zaskakuje.

One w sumie to dobre koleżanki, zdarzyło się , że same wyjeżdżały za granicę...na pewno rozmawiały o wielu rzeczach.

NIe przypuszczałem, że ta ich wizyta ostatnia u nas tak się potoczy. 

Zbliża się urlop, będę z żona spędzał więcej czasu, spróbuję się dopytać co Ona myśli...choć nie wiem czy tak naprawdę mi powie.

 

 

Wiele osób pewnie Ci może zachwalać jakie to wspaniałe doznania itd. i pewnie tak jest w relacjach, które są oparte  wyłącznie na seksie. Jeśli to są małżeństwa czy długoletnie związki coś takiego może strasznie skomplikować życie.

4 godziny temu, Kamil_na_K napisał:

Nie o to mi chodzi, mam obawy..jak Oni podejdą? Może tylko to żarty? Choć przyznam to mnie najmniej martwi.

Bardziej żona, co będzie? Jak zareaguje? Normalnie jest strasznie zazdrosna, nawet po tym zdarzeniu, choć nie komentowaliśmy tego na drugi dzień, mówiła, że tamtą wycałowałem...chyba z zazdrością.

Coś wspominała o tekstach, nie przypatrywałem się za bardzo temu co on z nią robił.

No i kwestia tego czy mi się spodoba, to drugorzędna, ale głowa-czy będę mógł później myśleć normalnie? W sensie, że żona z innym?

Oni w sumie też otwarcie z żadną propozycją nie wyszli, cały czas odczuwam to trochę tak jakby czekali na moje przyzwolenie.

Jak już pisałem, znamy się od 20 lat, i dopiero od niedawna zaczęły się z ich strony takie podjazdy.

Przed takimi zabawami musi być wszystko wyjaśnione i dogadanie, nie ma tu miejsca na niedomówienia i domysły. Jeśli którekolwiek z was ma wątpliwości to lepiej w to nie brnąć, bo więcej z tego może być przykrości niż potencjalnej przyjemności.

Myślę, że sporo z tych osób które to tak zachwala to zwykłe fantazje.Natomiast te, które tego doświadczyły pisały, że potem nic już nie było takie samo i ich związki tego nie wytrzymywały.Jeśli się kogoś kocha to psychologicznie jest to trudne do ogarnięcia.

2 minuty temu, Bartek94 napisał:

Porozmawiaj z nim, idźcie do seksuologa, ale jeśli jest impotentem to kiepsko Wam wróży jako parze

Dokładnie w takiej sytuacji kobieta jest na straconej pozycji. Czasem lepiej się rozstać niż później się męczyć

7 minut temu, Bellaiza napisał:

Co robić kiedy facet nie chce uprawiać seksu? Nigdy? Jesteśmy młodzi. Dobrze się nam żyje razem, ale w tej sferze kompletna porażka. 

 Musisz wyjaśnić to z nim, dowiedzieć się dlaczego tak postępuje. 

Możesz próbować jakichś kobiecych sztuczek, ale jeśli on tego nie czuje to będzie to trudne.

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Hehe dobre

Potwierdzasz czy zaprzeczasz?

4 godziny temu, Despetka napisał:

Przecież to zwykła strata czasu, facet trochę poskacze albo babka na nim, wyliżą się nawzajem potem szczytowanie przez niecałe 6 sekund i tyle. Po co to robić? Już totalnym kuriozum jest fakt, że faceci myślą i mówią tylko o tym. Kiedyś se/ks był bardzo trudno dostępny dla facetów, ale teraz przecież wszędzie tylko po/rno, chętne laski na imprezach, non stop jesteśmy zmuszeni patrzeć na gołe baby. Co w tym takiego wyjątkowego?

Jeśli dwoje ludzi się tylko piepszy to faktycznie nic w tym ekscytującego.

Jeśli dwoje ludzi się kocha ze sobą to nawet przyjemne, ale dla niektórych nudne.

A jeśli się piepszysz kochając, to dzięki temu życie nabiera sensu.

Ja zrobiłam test przed świętami Bożego Narodzenia, więc mąż na gwiazdkę dostał buciki.

15 godzin temu, Sylwusia napisał:

Jak to możliwe, by owulacja pojawiła się dzień/ dwa po zakończonej miesiączce? Czy to oznacza jakieś poważne zaburzenia? Zrobiłam testy owulacyjne z ciekawości, bo byłam u koleżanki, a ona robi regularnie, bo stara się o dziecko. No i byłam u niej dwa dni po zakończeniu krwawienia i wynik był pozytywny. Jak to możliwe? Może nie mam regularnych cykli, ale mniej więcej w granicach 27-32 dni

15 godzin temu, Sylwusia napisał:

 

Testy owulacyjne dają wynik dodatni na 24-48 godz. przed owulacją, czyli za 2 dni w okolicach 10-12dc owulacja jest jak najbardziej możliwa. Warto mierzyć temp., jej wzrost świadczy i przebytej owulacji.

PS. Nie ważnie ile dni po okresie, ważny jest dzień cyklu.

https://www.medonet.pl/ciaza-i-dziecko,testy-owulacyjne---dzialanie--sposob-uzycia--opinie,artykul,1726792.html

15 godzin temu, Sylwusia napisał:

Jak to możliwe, by owulacja pojawiła się dzień/ dwa po zakończonej miesiączce? Czy to oznacza jakieś poważne zaburzenia? Zrobiłam testy owulacyjne z ciekawości, bo byłam u koleżanki, a ona robi regularnie, bo stara się o dziecko. No i byłam u niej dwa dni po zakończeniu krwawienia i wynik był pozytywny. Jak to możliwe? Może nie mam regularnych cykli, ale mniej więcej w granicach 27-32 dni.

Testy owulacyjne dają wynik dodatni na 24-48 godz. przed owulacją, czyli za 2 dni w okolicach 10-12dc owulacja jest jak najbardziej możliwa. Warto mierzyć temp., jej wzrost świadczy i przebytej owulacji.

13 minut temu, ddt60 napisał:

niby tak ale mnie sprawdzała mamusia ale także pani doktor na bilansie. Pamiętam to jak przez mgłę ale na bilansie to było chyba na ostatnim roku w przedszkolu przed szkołą. Pamiętam, że mama była podczas tego oglądania mojego siusiaka i jajek obecna. Nie wiem czy teraz także jest to sprawdzane.

Jest nadal sprawdzane i w razie wątpliwości lekarz rodzinnej skierowanie do urolog. Byłam ze starszym, jedno mu się chowało jak było zimno.