![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2020_02/P_member_194007499.png)
P@ulina
Zarejestrowani-
Zawartość
257 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez P@ulina
-
Powiem Wam dziewczyny ze ostatnio miałam tak na forum że dodawałam komentarze i pisało że komentarz czeka na zatwierdzenie moderatora forum. I w sumie dziwny ten komunikat pierwszy raz się tak zaczął pojawiać. A teraz widzę że żadne moje posty się nie dodawały więc nadrabiam i z góry przepraszam za tą lawinę postów Kiteras - powodzenia w stymulacji! Niebawem punkcja, powiedz proszę jak tam usg? Ile pęcherzyków póki co widać? MikaC- 4 czerwca trzymam kciiki za piękną betę nie martw sie że tylko jeden zarodek miałaś. Do ciąży więcej nie potrzeba Luna- jak tam po transferze? Miałaś ostatniego mrozaczka podawanego i pamietaj- ostatni będą pierwszymi Aniaaania1 - pytałaś o torbiele. Ja miałam torbiel przy 1 transferze i beta drgnęła. Więc szansa na zajscie jest na pewno. Aktualnie też mam torbiel i zacznę stymulacje
-
Kochana okres przyjdzie niebawem pewnie czyli przygotowania do transferu tuż tuż Powiedz proszę jaka klinika u Ciebie i czy wdrożą Ci w obecnych czasach leki na te Kiry? I w ogóle jakie zalecenia masz od immunologa? Też mam te Kiry i jestem ciekawa czy leczenie się czymś różni
-
Powodzenia Kochana czyli jednak udało się z tym intralipidem bardzo się cieszę, Kochana uzbrój się w cierpliwość bo kroplowka schodzi całe wieki i powodzenia , niech maleństwo zechce się zagnieździc i zostać z Tobą 9 miesięcy
-
Encorton też miałam przy obu transferach bez zaleceń immunologa. Acardu nie brałam tylko zastrzyki z neoparinu
-
Angelin ja dostałam przy 2 transferze intralipid bez badan immunologicznych wtedy. Po 1 transferze beta w 10 dniu byla 8.6 a w 12 dniu spadla do 2. I z tego powodu moja gin zaleciła mi intralipid przy 2 transferze. I mialam wtedy embrioglue, kroplówkę przeciwskurczową i intralipid wlasnie. Transfer 2 zarodkow 3dniowych. Beta nawet nie drgnęła. Po tym ttansferze dopiero robilam badania immuno i wyszedl kir AA i cytokiny rozchwiane.
-
Kochana zadzwoń do kliniki i zapytaj o opcję podania intralipidu w dniu transferu. W gyncentrum tak się robi to przypuszczam że w Invimedzie też muszą to praktykować. Może się lekarz zakręcił a szkoda by było żebyś nie skorzystała bo intralipid może Ci pomóc
-
Czyli w piątek tu na forum wszystkie ręce na pokład i zaciskamy kciuki żeby wszystko się powiodło 🥰 A ten intralipid to miałaś mieć wlew dopochwowo? Bo dożylnie mogliby Ci podać w dniu transferu. Ja miałam w dniu transferu podawany dożylnie
-
Ja pytałam, bardzo dziękuję za informację w sumie mogę powiedzieć że miałam podobną ilość dni typowej stymulacji przy krótkim protokole. Wtedy nie miałam gonapeptylu. Teraz mam długi i tak jak Ty zaczęłam od gonapeptylu i od soboty się kluje. Trzymam kciuki za piątkową wizytę, daj koniecznie znać czy dostaniesz recepty i jakie leki i jakie dawki dostaniesz A tak swoją drogą to czy po gonapeptylu może być coś nie tak??
-
Aabella ja też bym próbowała. Nie czekaj bo możesz kiedyś żałować że się nie zdecydowałaś. Nigdy nie wiadomo czy w przyszłym roku nie wydarzy się coś (czego nie życzę oczywiście ale los lubi płatać mam rozne figle) co znow odwiedzie Cię od transferu. Próbuj
-
Hmmm.. moze po to żeby pomóc nam podjąć decyzję o tym czy badać zarodki czy nie? Jeśli u mnie coś wyjdzie i u męża to będę chciała przebadać zarodki żeby wykluczyć te niewłaściwe i nie robic niepotrzebnie transferów które też niemało kosztują plus za każdym razem leki do tego. Ja patrzę pod tym kątem na to badanie
-
Hmmm nie wiem ale nie sądzę żeby dało się to leczyć bo to badanie genetyczne i chyba bardziej informacyjne dla nas. Np my nie jestesmy chorzy na cos ale jesteśmy nosicielami jakiejś mutacji którą możemy przekazać dziecku i może przez to być chore. Ja to tak rozumiem ale może błędnie i może mnie tu któraś poprawi
-
Swoją drogą ciekawe czemu są takie rozbieżności czasowe pomiędzy klinikami.. gyncentrum ma swoje lab genetyczne więc też powinno być to szybciej robione. Mam nadzieję że mi to jednak przyspiesza bo co mi po tym kariotypie jak już zdążę zamrozić zarodki..
-
W Gyncentrum. Tak mi powiedzieli
-
Będziemy wszystkie tu za Ciebie trzymać kciuki w czwartek 🥰 I pamiętaj, grunt to pozytywne nastawienie, może właśnie ten ostatni okaże się tym pierwszym czego Ci życzę z całego serca ❤
-
No właśnie, dziewczyny, czy jest tu wśród Was taka, która miała długo protokół? Ile czasu uplynelo od 1go zastrzyku już typowo lekiem stymulacyjnym do punkcji?
-
Nie dziękuję jestem już po 1 ukłuciu i nie było tak źle, człowiek przywykł już do tego A i sama myśl że to mnie poprowadzi może wreszcie do czegoś dobrego sprawia że żaden ból nie ma znaczenia co do długości protokołu to szczerze powiem że nie wiem bo nie usłyszałam odpowiedzi na to pytanie wczoraj. Zapytałam ile bedzie trwał długi protokol bo mamy zrobione 5maja kariotypy na które się czeka 2 miesiące więc chciałabym wiedzieć czy będzie to trwało do 5 lipca żeby te wyniki zdążyły przyjść to Pani doktor powiedziała będzie musiała powiedzieć dziewczynom żeby dzwoniły do genetyki przyspieszyć oznaczenie tego wyniku. Czyli z tego co zrozumialam punkcje mogę mieć wcześniej niż 5 lipiec ale oczywiście dam znać co i jak póki co następną wizytę mam 5 czerwca. masz rację, lekarze mają pojęcie o witaninach itp. Ale o tym dowiadujemy się jak już same ruszymy temat takie mam wrażenie. Bo sami z siebie nie proponują diagnostyki w tym kierunku i suplementacji. A potem jak już widzą że sie pacjentka sama wzięła za ten temat to się okazuje że nagle wszystko wiedzą ot taka polityka...
-
Nie Nie, nie zglaszalam się do żadnego dietetyka ani innego specjalisty. Dzialalam trochę metodą "prob i bledow" kupiłam to czego mi brakowało w organizmie plus suple na poprawę jakości komórek i zaczęłam łykać po jednej dziennie no i ten sposob okazał się ok bo badania się poprawiły :) potem tylko moja ginekolog zmieniła mi dawkowanie dhea i dołożyła żelazo bo miałam niskie wg niej. Zastanawiałam się czy nie iść do specjalisty który ułoży mi plan suplementacji i żywienia ale jakoś nigdy się nie zabrałam do poszukiwań takiego który ogarnął by temat niskiej rezerwy, endometriozy, początków insulinoopornosci i mthfr Ja dziś miałam wizytę na której okazało się że ta jedna (z dwóch) torbiel mi się wchłonęła szybko poszło bo dopiero 15 dzień jak biorę marvelon. Super są te tabletki więc powoli ruszamy z cala procedurą 🥰 mam dokończyć tabletki a dodatkowo od jutra zaczynam zastrzyki z gonapeptylu i będę je brała przez 2 tygodnie. 5 czerwca wizyta i usg. Jal będzie wszystko ok to zacznę już typową stymulacje. Tym razem długi protokol jestem pelna nadziei 🥰🥰🥰
-
Ja mam endometriozę i u mnie temat torbieli jest bardzo ciezki bo z początku nie miałam. Po stymulacji się zrobiła ale przy punkcji mi ją spunktowali. Ale po miesiącu urosła znów i najprawdopodobniej jest w jajniku a nie na nim. I niczym nie mogę jej zwalczyć, żyje z nią od lipca. Miałam z nia dwa transfery. Visanne sprawilo dodatkowo ze narosła druga. Operacja raczej odpada bo ten jajnik jako jedyny coś jeszcze działa bo lewy jest niewydolny przez operacje w 2012 roku i nie pobrali mi z niego zadbej komórki. Takze u mnie temat ciężki
-
Dam znać inozytol wraz z dietą o niskim ig może pomóc obniżyć poziom insuliny przy insulinooporności. Nie wiem jak z wysokimi poziomami insuliny czy też dałby radę ale ja mam wyniki na pograniczu więc mam nadzieję że się uda. Ja sama z siebie zbadalam witaminy itp i na podstawie wyników sama kupiłam suple i zaczęłam przyjmować. Po miesiącu ponowilam badania i była poprawa A do tego skonsultwoalam to wtedy z Paśnikiem a kolejny miesiąc później z moja Panią ginekolog. Nikt mi nie powiedział że robię źle. Nikt nie zanegował brania suplementów więc to mnie tylko utwierdzilo w przekonaniu że dobrze robię więc naprawdę wg mnie warto brać sprawy w swoje ręce bo w mojej klinice przez rok czasu nikt nie zaproponował nawet żeby sprawdzić podstawowe sprawy jak witaminy, minerały itp..
-
Ja jutro jednak mam wizytę w klinice bo mi przełożyli z 28go na jutro. I się dowiem czy mam dalej dwie torbielki na prawym jajniku czy chociaż ta jedna zniknęła. Jeśli będzie tylko jedna to myślę że już będziemy jutro rozmawiać o stymulacji. Mam w planach niebawem znów powtórzyć badania witamin, homocysteiny, żelaza itp no i krzywych cukrzycowej i insulinowej. Mialam insuline na pograniczu i zaczęłam suplementować inozytol wiec chce sprawdzić czy wynik się poprawił. Jak nie to czeka mnie metformina. Chce się jak najlepiej przygotować do nowej procedury więc patrzę wielotorowo co każdej z Was polecam. Bo na swoim przykładzie widziałam że wcześniej bez kontroli witamin zaraz po transferze miałam duże niedobory które też mogły w jakimś stopniu przyczynić się do niepowodzenia..
-
No wyszło tak długo bo przy punkcji w czerwcu miałam niejednorodne endometrium. Na początku sierpnia miałam histeroskopię gdzie wyszły mi polipy w macicy a po niej chyba 3 cykle próbowałam wyhodowac endometrium i nie chciało skubane rosnąć. Dopiero wyciszenie moich hormonów zastrzykiem reseligo pomogło i kolejny cykl endometrium ładnie rosło. Masz rację, żadna z nas zaczynając swoją drogę z in vitro nie miała pojęcia o większości spraw które się z nim wiążą. Chyba żadna nie nastawiala się na taką batalię.. Tak ze super że jest to forum gdzie mozemy się powymieniać wiedzą, doświadczeniem i powspierać sie nawzajem
-
Nic tylko pozazdrościć piekna beta, oby tak dalej 🥰
-
A jakie masz te zarodki? Ilu dniowe? Podanie dwóch może zwiększyć szanse na powodzenie. Ja miałam podane dwa 3dniowe i mnie sie nie udało akurat ale przypuszczam ze przez immunologię. Natomiast pamiętam że tu dziewczyny miały podawane po 2 zarodki i się paru z nich udało. Na pewno nasza Iryzka i ma teraz bliźniaki, i była też na pewno jedna dziewczyna co miała podane 2 (zapomniałam nicku) która ma z nich ciążę pojedynczą
-
Ja bym chyba zrobiła Kiry bo to ważne badanie. Robi się je raz w życiu to chociaż tyle że nie trzeba to powtarzać w porównaniu do cytokin które są zmienne. Co do tego tnf alfa nie mam bladego pojęcia.. jesteś na tej grupie na fb? Tam możesz w lupkę wpisac konkretne hasła i wyszuka Ci wszystkie posty dotyczące danej sprawy. Naprawde warto poczytać
-
Kurde to z tych cytokin które wypisalam to Ty masz ładnie według mnie.. jedynie ta il4 niskawo ale za to il10 ładna wysoka. Il2 nisko..inf/il10 też dobre według docenta bo w normie która mi podal.. No myślę że nie w cytokinach leży problem. Robilas Kiry? Bo nie pamiętam, przepraszam...