P@ulina
Zarejestrowani-
Zawartość
257 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez P@ulina
-
No to naprawdę piękny progesteron. Widać że tu zdrowa mocna ciąża oby tak dalej Kochana ❤
-
Aja jesli chodzi o cytokiny to ja wiem tyle: w ciąży przeszkadza il2. Ja mam ją wysoko bo 236. Pomocna w ciazy jest il10 i ja mam trochę za mało bo 937. Il4 która jest pomocna w ciąży ja mam tylko 20. Interfetron gamma u mnie jest podwyższony -1383. Jeśli chodzi o wskaźnik IFN/il10 - u mnie jest on na poziomie 1,5 I jest to trochę za wysoko bo dla ciąży najlepszy byłby w granicach 0,1-0,5. I ogólnie docent powiedział że kłopot polega na tym że w moim układzie odporności jest więcej tych sił które przeszkadzają się zagnieździc zarodkowi w stosunku do tych sił co ciążę wspomagają. I że to trzeba zmienić. A potem przeszedł do KIRów i na koniec powiedział że w moim przypadku potrzebne jest to wdrożenie Acofilu. Mam nadzieję że ta rozpiska trochę Ci rozjaśni Twoja sytuację. Daj znac jak Twoje cytokiny wypadają w porownaniu do moich.
-
No proszę jak się pięknie ciąża rozwija ❤❤ cudne wieści nam przynosisz i oby tak dalej ten piękny progesteron to naturalnie czy bierzesz jakieś leki na podwyższenie?
-
Mam w piątek wizytę to podpytam mojej doktor jak ona myśli co tu ze mną robić. Szczerze mówiąc nie chciałabym wyjeżdżać do innego kraju bo jest to ogromnie uciążliwe i szczerze podziwiam tu dziewczyny które latają na całą procedurę do Polski bo ja chyba bym nie dała rady..
-
Dziękuję Ci za tak obszerną informację. Za to uwielbiam to forum, tu zawsze można znaleźć odpowiedź na dosłownie każdy temat ❤ No cóż, ta podwójna stymulacja to faktycznie może być spore obciążenie dla organizmu i dlatego takie obostrzenia pewnie są. Z jednej strony dobrze ale z drugiej chodzi o tą strate czasu bo cykle mijają i rezerwa się kurczy ja np od punkcji do pierwszego transferu straciłam 5 miesiecy bo szybciej sie w moim przypadku nie dalo. Dobrze że chociaż przy transferze można podawać więcej niż 1 zarodek. Ja miałam za drugim razem podane dwa zarodki 3dniowe. Dziekuje Ci jeszcze raz za te informacje ;*
-
Mnie docent tłumaczył jakie mam za wysoko a jakie za nisko. Spisalam to sobie i jak wroce z pracy do spojrzę w moje notatki to Ci powiem co i jak, to może Ci się trochę rozjaśni
-
Nawet jeśli ktoś ma bardzo niskie amh pomimo młodego wieku i każdy miesiąc to walka z czasem? Np jeśli z jednej stymulacji miałabym np 2 zarodki to to nie jest ilość zatrważająca i podejscie od razu do kolejnej stymulacji jest rodzajem ratunku pozostalych komorek ktorych jest coraz mniej. Powinno być to brane pod uwagę ale ustawę piszą ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia i żadnego doświadczenia w tym temacie co pozbawia nas w wielu przypadkach szans na polepszenie procedury
-
Najczęściej steryd jaki podają to encorton. Ja nigdy po nim nie widziałam u siebie jakiegos spadku odporności. Mam nadzieję że Tobie pomoże ten steryd albo że uda się podać intralipid
-
Kochana jeśli chodzi o terminy to Ci w ogóle nie podpowiem bo ja wszystkie badania pobierałam od razu po wizycie u docenta i to pamiętam był początek nowego cyklu po nieudanym transferze. Tylko ja miałam robione jedynie Ana, ASA, cytokiny i kir. To przy tych doktor mówił że mogę robić od razu te badania. A Ty chcesz zrobić inne takie po poronieniu to ja już niesyety Ci nie podpowiem. Ale zapisz się na tą grupę na fejsie "starając się z pomocą Doktora P". Tam na pewno znajdziesz odpowiedź bo jest masa dziewczyn w podobnej sytuacji do Twojej
-
Kochana właśnie jedynym zaleceniem od doktora jest ten Acofil. Te cytokiny u mnie są takie że mam właśnie za mało białek które pomagają zarodkowi a za dużo tych zwalczających go. I to się jakby pokrywa z KIRami. Więc wydaje mi się że doktor patrząc na ogół wydał zalecenia odnośnie acofilu. Mam też brać heparyne choć nie wyszła mi zakrzepica. Do tej pory brałam też encorton 10mg to doktor powiedział że nie potrzebuje takiej wysokiej dawki i że mam brać 5mg
-
No pewnie gdybym miała podchodzić już do transferu to nie podaliby mi teraz acofilu. Ale mysle ze sytuacja sie poluzuje do czasu kiedy bede miala transfer. Na pewno nie prędko to wyjdzie bo zacznę od zera. Ale w sumie to nie pali mi się. Chciałabym wyprodukować dużo komórek zeby było co zamrozić. Nawet myślę sobie ze mogłabym mieć 2 stymulacje pod rzad żeby ratować to co zostało przy moim niskim amh. A transfer już może poczekać
-
Tak jak tu pisalyscie, nastawienie to mega ważna sprawa. Nie można z góry przekreślać powodzenia bo wtedy na pewno się nie uda ja mam mega nastawienie tym razem bo odnoszę wrażenie że znalazłam przyczyne dwoch niepowodzeń i ze tym razem ją wyeliminuję tak jak nasza Iryzka 🥰❤ Zaciskam kciuki za Was wszystkie
-
Hej Kochane dawno mnie tu nie było za co przepraszam. Ostatni raz odzywałam się pod koniec lutego. Później wpadłam w wir badań, pracy i do tego pojawiły mi się problemy rodzinne i tak zeszło kupę czasu że ciężko mi było nadrobić te wszystkie posty które dodałyscie. W ogóle jestem w mega szoku ile już zdążyło się zadziać na naszym forum Iryzka, nasza pocieszycielko moje gratulacje! Wreszcie marzenia się ziściły i jesteś mamcią na pełen etat, albo i na dwa etaty! Cieszę się przeogromnie że Ola i Pola są już z Wami na świecie i życzę Wam dużo dużo zdrówka ❤ Beta!!! Piękny ten Twój cud! Coś niesamowitego się zadziało Trzymam mocno kciuki za tą piękną betę i mam nadzieję że maleństwo się będzie cudnie rozwijało. Asusena Kochana gratuluję i Tobie i z całego serca życzę Ci by tym razem Twoja beta szla tylko w górę! By i Twoje marzenie albo nawet dwa marzenia zostaly już z Tobą przez 9 najbliższych miesięcy ❤ Madziallena tak bardzo mi przykro że Ci się nie udało i że musiałaś przeżywać te wszystkie okropne chwile.. Mam nadzieję ze zapomnisz szybko o tym co złe i ruszysz z nową energią. Naprawdę polecam Ci badania immunologiczne bo z nich dużo możesz się dowiedzieć. Nie ma co tego tematu bagatelizować. Witam wszystkie nowe dziewczyny które niedawno dołączyły do forum, tu znajdziecie odpowiedź na 99,9% Waszych pytań Mocno trzymam kciuki za wszystkie niedługo rozpoczynające procedurę i za te które przymierzają się do transferu Oby tym razem wszystko się udało ;* Mam nadzieję że dla Was wszyskoch kliniki lada chwila ruszą pełną parą do roboty Pacjentka invimed- pytałaś o intralipid. Ja miałam podawany w dniu transferu. Jest to kroplówka z soją która ma zapobiec odrzutowi zarodka. Długo schodzi więc minimum 2 godziny trzeba leżeć podpiętym pod kroplówkę. U mnie też mówili o wlewie i mieli na myśli właśnie wlew dożylny. Mnie niestety nie pomogła więc nie wypowiem się na temat skutecznosci. Co do mnie, jestem po badaniach i wizycie u docenta Paśnika. Uważam że to cudowny człowiek którego nastawieniem jest pomoc nam wszystkim. Polecam go każdej z Was. Porobilam badania z których wyszły mi rozchwiane cytokiny i najgorszy z możliwych KIRów- AA. ANA i ASA ujemne, trombifilia też a mthfr 1298 hetero czyli nie najgorszej (metylowane- kwas foliowy i wit z grupy b). Mąż badania super, chociaz tyle.. Co do leczenia doktor zalecił wdrożenie Acofilu przed i po transferze na te nieszczęsne KIRy. Ale zanim do tego dojdzie to przede mną dluuuuga droga. Nie mam już zarodków więc muszę zacząć całą procedurę od nowa. Po nieudanym transferze w lutym zbadałam poziomy witamin i wszystko bylo rozchwiane na maxa. Więc miałam teraz trochę czasu by się doprowadzić do ładu. Przez ten czas brałam też visanne na endometriozę które niestety nie pomogło i finalnie mam 2 torbiele na prawym jajniku mam nadzieję że znów miesiąc z microgynonem sprawi że chociaż jeden z nich się wchłonie. 28 maja wizyta kontrolna i jeśli się dziad wchłonie to zaczynam procedurę mam nadzieje ze wiedza którą nabyłam przez ten czas i leczenie które wprowadziłam/wprowadze tym razem przyniesie pożądany efekt
-
Madziallena ogromne gratulacje! Oby tak dalej , niech dzidzia rośnie ładnie w brzuszku Kaja dla Ciebie również gratulacje chłopczyka wybraliście już imię?
-
Gratuluję dumnym rodzicom i życzę jak najwiecej zdrowka dla Was Wasze marzenie wreszcie się spełniło, Mały jest już z Wami na świecie i teraz możecie prawdziwie odetchnąć
-
Hmm co do immunologa i tego co powiedział to może nie chce dawać Ci nadziei ale uważam że aż takie dolowanie pacjentów też nie jest do końca dobre i życzę Ci aby właśnie z tych zarodków po wdrożeniu leczenia immuno (o ile bedzie potrzebne) okazała się piękna zdrowa ciąża ❤ Co do mnie to chodziło mi o moje niedobory wit.d i wit. B12. Zaczęłam suplementować metyl b12+metyl folate + b6 z firmy jarrow, do tego cholinę, wit D (devikap na receptę) i do tego k2mk7 z Bicaps. No i koenzym q10- ubiquinol. Plus DHA , wit C 1000 lub 1500. Powtórzę za jakiś czas badania i zobaczę czy się poprawily wyniki. Nie chce z niedoborami podchodzić do stymulacji.
-
Co do Paśnika to ja nie dostałam od niego maila to nie mam jak napisać to raz. A dwa to to że mi się jakoś super nie spieszy bo ja nie mam zarodków i muszę zaczynać wszystko od nowa. A też narazie jak piszesz jest z tym ciężko A ja sama też nie chce póki co bo chce min. 3 miesiące suplementować witaminy itp zeby poprawić wyniki i mam nadzieję poprawić jakość komórek jajowych
-
A na jakiej podstawie immunolog nie daje Ci szans na ciążę z tych 3 zarodków które masz? Przecież leczenie sie wdraża przed podaniem zarodka A nie przed stymulacja.. To za bardzo nie rozumiem tego stwierdzenia. Jeśli immunolog liczy na nową stymulacje to tu powinnaś wdrożyć suplementację mającą na celu podniesienie jakości komórek jajowych. Np koenzym q10. Jeśli mąż ma problem z nasieniem to też powinien sie suplementować w celu poprawy. Więc ja z tego Co napisałaś nie przejmowalabym się tym co powiedział lekarz bo już nie jedna dziewczyna miała tu ciążę ze słabego zarodka. Chyba że immunologowi chodziło o coś innego o czym nie wiem to już inna kwestia.
-
Aja nie patrz póki co na wyniki tylko tego co zdążyłaś zrobić. Jak dla mnie to Ty jeszcze nie masz najwazniejszych badan zrobionych. Więc spokojnie. Ja wiem że teraz ten koronawirus i ze wszystko sie przesuwa ale nic nie poradzimy. Ja np zdazylam zrobic badania i dzis mialam miec konsultacje z wynikami u Pasnika i tez du*a.. Odwolali mi wizyte i musze czekać aż się unformuje sytuacja. Ja wiem że mam mthfr1298 hetero i mogę w związku z tym źle wchłaniać zwykle witaminy co by wyjaśniało moje niedobory. Dodatkowo z badań immuno wyszły mi kwiatki w postaci kirówAA czyli najgorszych bo nie mam ochrony zarodka (przynajmniej tak to rozumiem póki co) I czekam na wizytę aż wznową to zobaczymy co lekarz powie. Ale leczenie wdraża się jak coś przed transferem więc póki co jeśli nie masz zarodków to można podchodzic do stymulacji.
-
No na pewno nie są to wszystkie z możliwych badań immunologicznych ale tak jak piszesz, pewnie chce mieć pogląd w która stronę iść. Badanie na trombofilie czy krzywe są bardzo ważne, tak samo profil tarczycowy, homocysteina.. Wszystkie te badania dobrze wykonac by miec pogląd na stan zdrowia. Pewnie później zleci Wam KIR i HLA-c, ana, ASA. Najwazniejsze ze juz rozpoczęłas diagnostykę w dobrym kierunku
-
Aja a powiedz jakie badania Tobie zlecil immunolog?
-
Reniu bardzo Ci współczuję, chyba każda z nas tu na forum przeżyła to co Ty teraz aktualnie. Kazda z nas miala chwile rozgoryczenia, poczucia bezsilnosci i kazda z nas zadala sobie pytanie "dlaczego akurat ja?".. Zycie nie zawsze jest sprawiedliwe. Tak jak piszesz - patologia ma kilkoro dzieci ktore nic dla nich nie znaczą. I te dzieci wyrastają często na podobną patologię jak ich rodzice dla których tylko alkohol/narkotyki się liczą. I tacy ludzie mają dzieci bez problemu. A my które dalybysmy dziecku najszczesliwszy dom i cudowne życie mamy ciągle pod górkę. Boli mnie to bardzo mocno i zastanawia czemu los nas tak traktuje. Ale wiesz, w tych gorzkich rozmyslaniach staram się zawsze zachować cień nadziei że i do nas wkrótce uśmiechnie się słońce.. marzę o tym każdego dnia i życzę Tobie Reniu i każdej z Was dziewczyny by spełniły się nasze marzenia.. byśmy wreszcie były szczęśliwe ❤
-
O matko czyli jednak nie wszystko stracone ❤❤ to trzymam mocno kciuki za Ciebie by wtorkowy wynik pokazał piękną ciążę. Życzę Ci tego z całego serca
-
Magdaa , Aja tak mi przykro czemu ten los jest taki niesprawiedliwy.. Nie poddawajcie się tylko walczcie do skutku! ❤ Zuzana 7 zarodków to piękny wynik Te słabsze też się rozbujają porządnie i staną się równie silne jak pozostałe
-
Nie ma za co kochana ;* jesteśmy tu po to zeby sobie pomagac Nigdzie nie znajdziesz takiego wsparcia jak tu Ja nie skorzystalam z dzisiejszej propozycji bo tak jak wcześniej pisalam mnie udalo się złapać termin na 17 lutego (dzięki grupie na fb) i byłam już u doktora a teraz czekam na wyniki badan i drugą wizyte 19 marca Halucyna trzymam kciuki za transfer, oby był szczęśliwy ❤