Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1325
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Aja

  1. Aja

    In vitro 2020

    Sprawdziłam teraz w moich zapiskach. Powyżej 100 toksyczna. Powyżej 50 potencjalnie toksyczna. Tak też mam na wynikach badan. Ale przy staraniach różne normy są trochę się nie. Dlatego zapytałam o konsultację z lekarzem. Jak twierdzi że ok to nie ma co wybrzydzać tylko się cieszyć.
  2. Aja

    In vitro 2020

    Oki. Czyli znów co lekarz to inna opinia. No takie życie.
  3. Aja

    In vitro 2020

    Raczej tak. Będzie odroczony. Podobno powyżej 3000. Choć duże znaczenie ma też jak będą wyglądać jajniki w USG.
  4. Aja

    In vitro 2020

    A konsultowałas to z jakimś lekarzem. Bo mi mówiono że D3 nie powinna być powyżej 50 bo jest potencjalnie toksyczna i trzeba to kontrolować. Najlepszy poziom to ok. 40.
  5. Aja

    In vitro 2020

    U mnie przy: Glukoza 85-148-90 Insulina 7,5-58-25,5 Dostałam diagnozę: insulinoopornosc. Dostałam dietę i metforminę (Glucophage 500)
  6. Aja

    In vitro 2020

    Mam pytanie. Bo mi wczoraj to uciekło. Któraś z was pisała o tym, że ma wynik testu na przeciwciała covid i już je ma. Czy to znaczy że robiłaś test na igg? Co to za test? I jaki koszt? Czy byłaś bez objawowa może? Przepraszam że tak dopytuje, ale zastanawiam się co ze mną. Bo nie miałam objawów. I nie wiem w sumie czy się nie zaraziłam czy przechorowalam bez objawów. I zastanawiam się czy to się da sprawdxic.
  7. Aja

    In vitro 2020

    Zamiast PROGESTERONU!!!!! Dlatego to tak ważne by unikać stresu. Bo stres kradnie progesteron, tak bardzo w ciąży potrzebny.... Stąd też mówią że połowa sukcesu tkwi w głowie. Nie chodzi tylko o mentalne nastawienie że jakoś magicznie wpływa, ale też o to że jak nie ma stresu to organizm może spokojnie produkować progesteron. A przy stresie z tych samych substancji produkuje kortyzol. I na progesteron zostaje mniej lub brakuje. ...
  8. Aja

    In vitro 2020

    Tak. Do tego szpitale wycofały się w końcu z testów sprawdzających bo nie mają sensu. I wrócił do pracy. Został mu tylko kaszak i słabsza kondycja. Ale to podobno mam ją po ok. Miesiącu.
  9. Aja

    In vitro 2020

    No właśnie to tak jest, że żadna z nas nie jest w skórze drugiej. Dlatego ciężko doradzać. Przy braku refundacji faktycznie aspekt finansowy wydaje się być znaczący. .. i robić różnicę. Na pewno warto posłuchać co proponują inni.
  10. Aja

    In vitro 2020

    Czasem tak jest. To nie ilość leków decyduje o sukcesie ale dobre dobranie odpowiednich lekow do twojej sytuacji. A co do ilości badań i weryfikacji po transferze, to zależy to od kliniki. Część zeczy sobie 3 i do tego hormonu. A cześć tylko jedna bhcg. Trzeba zaufać lekarzowi. A jak się nie da, to szukać takiego któremu się da. Ja na cyklu naturalnym na Starynkiewicza nie brałam nic. Ani przed ani po transferze.
  11. Aja

    In vitro 2020

    Bardzo wielu lekarzy mówi że nie wierzy w powodzenie immunologiem, że nie jest zbadana, nie ma wiarygodnych wyników badan i to wszystko to eksperymenty nie medycyna, że mało kto wie co tak na prawdę robić, że to zwyczajnie nie działa a zabiera pieniądze i b że tak, Immunologia to przyszłość ale narazie wiemy tak mało że działamy po omacku i lepiej nie ryzykować. Nie pamiętam już czy to tobie pisałam już kiedyś. Teoretycznie pierwszą procedura jest próbna. Tak na wyczucie organizmu. I druga ma być ta niby właściwą, bo już wiemy co widzi jak. Więc gdyby o była druga procedura z niepowodzeniem i szykowała s się do 3 to pisałbym pewnie, że warto coś zmienić i poszukać. A tak to ciężko mi ci coś doradzić. Rozumiem nie chcesz tracić czasu na kolejne procedury, i wolisz jak najszybciej wiedzieć dlaczego nie wyszlo. Tylko czasem nie da się tego ocenić. Możesz wydać kupę kasy i nie ruszyć z miejsca. Ale możesz znaleźć też potencjalne przeszkody. Ciężko coś doradzić.
  12. Aja

    In vitro 2020

    No właśnie to jest co mówię. Część lekarzy przepisuje a część nie chce. Brutalna prawda jest taka, że jeśli należy się darmowy, a lekarz wypisze 100% to nikt mu nic nie zrobi. Dlatego asekuracyjnie nie chcą wypisywać. Odwrotnie, jeśli wypisze na 0 a NFZ się przyczepić to płaci kary. Dlatego lekarze rzadziej wypisują refundację a chętniej 100%
  13. Aja

    In vitro 2020

    Tu nie wiem. Przyznaje się bez bicia. Nie chciałam cię straszy, jakby co... . Kiedyś byla na forum dziewczyna która jest prawniczką. Jeśli nas nadal czyta to może ona coś zrozumie z tego co tam jest napisane, żeby łatwiej było się powoływać na konkretny zapis.
  14. Aja

    In vitro 2020

    Wydaje mi się, acz pewna nie jestem, że 3 to już trombofilie. Więc jak najbardziej. Co więcej. Z tym programem jest taki problem że jest niedoprecyzowany. I lekarze podzielili się na dwie grupy. Pierwsza twierdzi że leki za 0 zł należą się tylko tym kobietom, którym przysługiwała refundacja na ten lęk przed programem, lub spełniają warunki refundacji leku, jeśli w ciążę zaszły po 1 września. Drudzy mówią, że mowa jest o tym że każda kobieta w ciąży ma prawo do darmowych leków jeśli tylko znajdują się one na liście leków refundowanych w ciąży. Bez względu na to czy spełnia taka kobieta dodatkowe warunki refundacji. Pytanie ma kogo trafisz. Ja sugeruje próbować. Zawsze to ogromne odciążenie finansowe.
  15. Aja

    In vitro 2020

    Jeśli masz wskazania do brania neoparinu, to powinnaś mieć wogole za darmo (od 1 września, program ciąża plus) nawet jak jesteś w prywatnej klinice. Lekarz na recepcie powinien oznaczyć R (refundacja) a następnie C (ciąża). Jeśli jednak neoparin dany jest tylko na wszelki wypadek, asekuracyjnie, bez wskazań medycznych w wynikach badań (np. trombofilia lub opory w przepływach) to może nie chcieć dać refundacji lekarz.
  16. Aja

    In vitro 2020

    No i pięknie. Trzymam kciuki.
  17. Aja

    In vitro 2020

    Też mam jeden zarodek w 6 dobie. Przetrzymują do 6 doby, jeśli w 5 dobie nie mają pewności że jest w pełni wykształcona blastocysta. Czasem zarodek potrzebuję chwilę dłużej. Blastocysty z 6 doby są tak samo wartościowe jak z 5.
  18. Aja

    In vitro 2020

    Sory, użyłam sława spór, nie mając nic negatywnego na myśli. Bardziej chodzilo mi o to że macie sprzeczne informacje z zewnątrz. . . Też nie brzmi dobrze... Nie wiem jak to nazwać, żeby było ok. No że rozjeżdża się to liczenie w zależności kto i jak liczy. Dlatego mogą być takie różnice. Nie odebrałam tego że się kłucie, tylko że próbujecie zrozumieć stąd dopytuje cię.
  19. Aja

    In vitro 2020

    Mi też wszyscy lekarze mówili dokładnie tak jak tobie. 5+coś to 5 tydzień ciąży nie 6. A kalkulatory internetowe nie są tworzone przez lekarzy i są w nich błędy. Tak samo jak strony w stylu "ciąża tydzień po tygodniu". I tam podają bardzo różnie te tygodnie ciąży. Czasem nawet licza od zapłodnienia. I nagle się dowiadujesz że w 4 TC to już powinno nic serce. Niestety trzeba filtrować te informacje. I słuchać tego co mówi lekarz. I cieszyć się że jest dobrze. Więc trzymaj się tego liczenia i nie oglądaj na innych
  20. Aja

    In vitro 2020

    Myślę że wasz spór wynika z faktu że dla lekarzy, a przynajmniej wszystkich tych na których trafilam liczą się tylko skończone tygodnie. Więc 10+3 to 10 tydzień a nie 11 TC. Wedle nomenklatury medycznej. Jeśli powiesz lekarzowi że jesteś w 11 TC, to on uzna że jest 11+ coś. Bo tak to się liczy medycznie. Pytałam 3 niezależnych lekarzy z różnych klinik i odpowiedź była taka sama. Po drugie różnica między tym kiedy był transfer a jaka jest data porodu może wynikać z tego że: 1. Po transferze im vitro wiek ciąży liczy się trochę inaczej, bo znamy dokładny wiek zarodka. Nie od pierwszego dnia cyklu tylko od dnia transferu odejmujemy wiek zarodka i 2 tygodnie. I to jest pierwszy dzień ciąży jakby. Jeśli lekarz jednak nie wiedział że ciąża jest z in vitro to policzył wiek ciąży z miesiączki, więc nie do końca tak, jak powinien. 2. Czy z miesiączki czy z transferu i tak ostatecznie wiek ciąży weryfikuje pierwsze USG z akcja serca. Na jego podstawie "koryguje się " wiek ciąży i wylicza datę porodu. Dlatego w książeczce ciąży masz dwie daty porodu: z miesiączki/lub z trsnsferu i z USG. I zwykle trzymają się tej daty z USG. A koniec końców dziecko i tak urodzi się kiedy zechce .
  21. Aja

    In vitro 2020

    Brzmi logicznie. Na cyklu sztucznym to nie wiem czy jest sens tak bardzo dokładnie zagłębiać się w te liczby chormonow które i tak są sztucznie blokowane lub będą sztucznie dostarczane. Ważne żeby nie wyrwał się organizm z czymś sam. A resztę da się uzupełnić. Tak sobie myślę przyznaniej....
  22. Aja

    In vitro 2020

    Trzymam kciuki. Oby tym razem ładnie się postarało. Mi na Estrofemie ładnie rosło I szczerze ci powiem, że właśnie ten ból cycków łączyłam zawsze z działaniem Estrofemu i rosnieciem endometrium. Może błędnie. Ale tak to sobie zawsze tłumaczyłam. Więc niech dla ciebie to też będzie dobry znak.
  23. Aja

    In vitro 2020

    Najważniejsze żeby endometrium było ok. A z biustem jakoś sobie poradzisz....
  24. Aja

    In vitro 2020

    Mnie zawsze jak jestem na Estrofemie bolą cycki. Właśnie mam wrażenie że od estrogenów bolą mnie bardziej niż od progesteronu.... Bo na każdej stymulacji też mnie bolały i rosły. A tam progesteronu nie dostawałam. Więc to chyba może tak byc. Najważniejsze co w badaniu wyjdzie.
  25. Aja

    In vitro 2020

    Z tymi objawami jak na okres to jest bardzo złudne bo: Objawy które zwiastują okres to ból piersi, ciągnięcie w pachwinach, zmiany w śluzie Za to objawy wczesnej ciąży to ból piersi, ciągnięcie w pachwinach, zmiany w śluzie Jak widać, po objawach nic nie widać. Na dwoje babka wróżyła. Dlatego często dziewczyny gdy zachodzą w ciążę przez przypadek orientują się tak późno, ok. 6 tygodnia. Bo mają objawy znane im z okresu, i myślą że to to . . . Po objawach, lub ich braku nic nie wywnioskujesz niestety. Trzeba zbadać betę. Trzymaj się i niczego nie bój. Szykujesz się żeby być mamą. Musisz dzielnie znosić wszystkie wyzwania.
×