Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1325
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Aja

  1. Aja

    In vitro 2020

    Jak najbardziej. Na pewno nie za mały. Za duży też nie. Według kalkulatora z netu którego zwykle używam beta podwaja ci się co 38h. To idealny wynik.
  2. Aja

    In vitro 2020

    Rozwiązania widzę 3. Żadne nie jest idealne, ale może ci któreś pomoże. 1. Jeśli masz przeczucie że coś jest nie tak to może zaufaj swojej intuicji i pójdź do lekarza na USG kontrolne. Bodaj raz w każdym tygodniu. Niby to koszty. Ale to tylko 200 zł. A bedziesz miala komfort psychiczny że jest ok. 2. Być może rozwiązaniem byłoby dla ciebie zakupienie detektora tętna. Już ma tym etapie powinien działać. Będziesz sobie słuchać tętna malucha i może to cię uspokoi. Minus taki że nie zawsze da się wyłapać prawidłowo. 3. Jeśli jest to bardzo uciążliwe dla ciebie, i czujesz że t9 zaczyna dominować nad twoim życiem, może warto skonsultować się z psychologiem. To żaden wstyd ani ujma. Wręcz przeciwnie, to dowód dojrzałości i odpowiedzialności. Niedługo powinnaś zacząć czuć ruchy dziecka 16-20 tc. Może wtedy będziesz miała taki bardziej namacalny dowód że tam coś żyje i się rusza i to może da ci trochę otuchy. Trzymaj się ciepło. A raczej trzymajcie.
  3. Aja

    In vitro 2020

    Nie wiem czy to cię pocieszy. Ale tak sobie teraz o tobie myślę i jeśli 1988 to twój rocznik to masz 32 lata. Wiem że każda jest inna. I ma inne problemy i potrzeby i historię. Ale dużo z nas ma po 36-40 lat. Beta ma ponad 40 jeśli dobrze pamiętam i zaszła cudem naturalnie! Ja miałam 34l jak pierwszy raz wogole trafiłam do kliniki. Więc nawet jeśli teraz się nie uda. I będziesz musiała czekać rok. Zając się czymś innym. To wrócisz w wieku 33 lat. Świat i ludzie. Masz jeszcze czas. Myślę że bardzo ciąży ci to że jak teraz się nie uda to trzeba przerwać. I czekać rok. I to cię tak dogniata. Może jak uda ci się pomyśleć że w sumie to masz czas i stać cię na ten rok bez in vitro to trochę odetchniesz. I się odrobinę choć wyluzujesz i dasz szansę maleństwu się rozwinąć. I nie padniesz na zawał do soboty....
  4. Aja

    In vitro 2020

    Ja miałam 3 stymulacje. I nie miałam żadnych wachań nastrojów. W jednej nieudanej nie czułam nic. W 2 udanych miałam lekkie kłucie w jajnikach i taki jakby płodny śluz w dużych ilościach. Wzdęty brzuch miałam dopiero po punkcjii. Więc myślę że będzie u ciebie dobrze. Choć trzeba pamiętać że każdy organizm jest inny i inaczej reaguje i porównywanie objawów nie jest najmądrzejsze.... Wypytaj lekarza o wszystko. Nawet jak będzie się zdawał znudzony tymi pytaniami. On to zna ma pamięć. My nie....
  5. Aja

    In vitro 2020

    Hej. Ginko. Może ty umiesz mi powiedzieć jak się diagnozuje insulinoopornosc? Że na podstawie krzywej insulinowej i cukrowej to się domyślam. Tylko nie wiem jakie wartości o tym świadczą?
  6. Aja

    In vitro 2020

    Rozumiem. Ale z drugiej strony pesymizm w niczym nie pomoże. A pozytywne nastawienie może pomóc. Poza tym jak siedzisz w tym już tak długo to sama doskonale wiesz, że to nie jest wynik odbierający nadzieję. Wręcz przeciwnie. Rozumiem brak hura optymizmu. Będzie co będzie. Trzeba czekać do soboty. Trzymam kciuki żeby rosło.
  7. Aja

    In vitro 2020

    Czyli ruszyło.... Trzeba powtórzyć za kilka dni. A nie się smucić. Znaczy że zarodek zaczął się zagnieżdżać. Teraz potrzebuje dużo pozytywnej energii żeby przetrwać. Jeśli to blastka to jeszcze o niczym nie przesądza, beta ruszyła. Jest duża szansa na ciążę A jak 3 dniowy to super. Rewelacyjny wynik.
  8. Aja

    In vitro 2020

    Oki. Wiem kusi. Ale bhcg może jeszcze nie rosnąć. Albo rośnie ale test sikany tego nie wyłapie. Są dziewczyny które mają druga kreskę przy becie we krwi 20, a są takie które przy becie z krwi 100 nadal mają negatywny wynik z moczu. To się nie przekłada tak że jak jest we krwi to jest też w moczu. Dlatego te testy sikane są tylko tak asekuracyjnie. Jeśli wyjdą dodatnio to super bo jest ciąża. Ale jak wyjdą ujemne to nic to jeszcze nie przesądza. Kiedy idziesz na betę z krwi?? Bo się zameczysz dziewczyno!!!
  9. Aja

    In vitro 2020

    Fakt. Ty masz jeszcze te leki. Chyba nic się nie stanie jak zadzwonisz wcześniej i powiesz coś i jak. I upewnisz się ci masz dalej robić. Jeszcze raz gratuluję.
  10. Aja

    In vitro 2020

    Madzielenna - który ty jesteś dzień po transferze?
  11. Aja

    In vitro 2020

    Tendencje do ciąż bliźniaczy h dziedziczy się tylko po linii żeńskiej bo to cecha komórki jajowej a nie plemnika. Ale nie zmienia to faktu, że są też ciążę bliźniacze spontaniczne. Szczególnie te 1jajowe, gdzie komórka się dzieli. . Acz tak czy inaczej beta jest piękna i nie jest za duża ani za mała. Jest taka jak ma być. Dodatnia. Miałaś wylkuwakaca się już blastke. Więc jeśli zagnieździła się równie szybko jak wykluła to beta może być jednocześnie z tak pięknie wysoką. Ciesz się tym szczęściem. Jak to teraz dalej wygląda u ciebie? Masz jakieś kolejne weryfikację? Czy wizyta juz?
  12. Aja

    In vitro 2020

    Jest dokładnie tak jak piszesz. Przy tradycyjnym ivf sperma jest preparowana odpowiednio i umieszczana na płytce bodajże z komórkami. I plemniki robią swoją robotę tak jak w jajowodach. Przy isci pod mikroskopem wybiera się potencjalnie najlepszy plemnik i wstrzykuje do komórki jajowej. Jeśli są problemy ze sperma to jest jeszcze imsi i famsi. To są jeszcze bardziej zaawansowane metody selekcji plemników. Ale nie zagłębiałem się w to no u nas akurat spewma jest super. Ale i tak zawsze miałam icsi bo moja klinika wogole nie robi tradycyjnego ivf
  13. Aja

    In vitro 2020

    Ja mam bardzo podobny układ pai hetero i MTHFR 677 hetero i dostałam heparynę i akard. Co prawda akardu nie biorę w końcu bo mam uczulenie, ale w pierwotnym zaleceniu był. Mi dodatkowo zrobili USG z oszacowaniem przepływów krwi w tętnicach macicznych i wys,lub mi opory w nich. Może to przesądziło.
  14. Aja

    In vitro 2020

    Myślę że możesz iść na betę jak tak cię nosi. Mi kazali sprawdzać 8-9 DPt. W zależności jak wypadał weekend. Więc już coś może być. Jasli by nie było jednak to i tak trzebaby powtórzyc, bo to jeszcze nie pewne i może być leniuch mały.
  15. Aja

    In vitro 2020

    Nie. Też tak na początku myslalam. W prawie jest, że adoptować może małżeństwo albo osoba samotna. Osoby w związku nieformalnym nie mogą adoptować wogole. Bo są w związku, więc nie są samotne, ale związek nie jest małżeństwem. I to jest oficjalne stanowisko ośrodka adopcyjnego, bo ja już byłam na etapie umawiania się na spotkanie w osrodkavh. Ale wszędzie powiedzieli mi to samo. Musiałabym przez cały proces adopcyjny udawać że nie mieszkam z partnerem. I że on wogole nie istnieje. A proces polega na tym że odwiedzają cię w domu. Wypytuta o ciebie rodzinę szefa i sąsiadów. A jak by to wyszło na jaw to byłoby po kwalifikacji. Do tego pierwszeństwo mają i tak pary przed osobami samotnymi. Więc jeśli to nie jest adopcja w rodzinie (osoby spokrewnione z dzieckiem mają pierwszeństwo) to niby przepisy pozwalają, ale w praktyce zdarza się to bardzo żadko i nie bez łapówek. Bo dzieci do adopcji jest bardzo mało. Dużo mniej niż chętnych par. Co do formalizacji związku, to tak.... Można. Ale i tak potrzebujesz 3-5 lat (w zależności od ośrodka) starzu małżeńskiego żeby móc zacząć procedurę adopcyjna która trwa 1,5 roku. Inaczej jest przy rodzinie zastępczej. Tu mogłabym taka stanowić z partnerem od ręki. 3 miesiące przygotowań i jazda. Tylko że tu w każdej chwili mogą nam te dzieci zabrać i oddać spowrotem rodzicom. No i w trakcie sprawowania opieki nad dzieckiem masz obowiązek podtrzymywać jego więź z rodziną biologiczna do czasu rozwiązania jej problemów. Bo dzieci które trafiają do rodziny zastępczej to dzieci z tzw. nieuregulowana sytuacja prawną. Czyli odebrani rodzicom których pozbawiono części praw rodzicielskich, ale nie wszystkich. I to takimi dziećmi pełne są domy dziecka. Takich dzieci nie można adoptować puki ich sprawa się nie wyjaśni. A takie sprawy trwają latami. Dziecko wraca do rodziny znów jest zabierane. Sąd daje rodzicom kolejne szansy itd. Plus rodziny zastępczej jest taki że jeśli dziecko lub dzieci (bo mozes, wziąć rodzeństwo, to jest nawet preferowana, czego nie ma w adopcji - jedna para jedno dziecko) które do ciebie trafii, zostanie prawnie uregulowana jego sytuacja, i rodzice stracą pełnię praw rodzicielskich, to jako rodzic zastępczy masz prawo pierwszeństwa adopcji takiego dziecka i wtedy nie ma już żadnych ale czy jesteś w małżeństwie czy nie. Czy związek nie formalny czy nie. Wystarczy tylko że udowodnisz że powstała więź emocjonalna między wami.
  16. Aja

    In vitro 2020

    Ja nie adoptowalam, ale bardzo mocno interesowałam się tematem, bo gdy dowiedziałam się że mogę mieć duże problemy z niepłodnością to naturalne było to dla mnie i dla mojego partnera, że adoptujemy dziecko. Dopiero gdy okazało się że nie mogę z powodów formalnych (żyje w związku partnerskim) i nie mam prawa do adopcji dziecka w związku z tym, to zaczęłam przygodę z in vitro. No więc możesz w innym województwie, ale jest to trudniejsze niż we własnym zwykle. I nie wszystkie ośrodki na to wyrażają zgodę. Ogólne zasady są takie same dla wszystkich, ale każdy ośrodek adopcyjny ma swój regulamin i wygląda to trochę inaczej w każdym ośrodku. Więc musiałabyś usiąść i podzwonic po nich i popytać. Jak ja się tym interesowałam to w kujawsko-pomorskim można było startować tylko że pierwszeństwo miały pary z województwa. Zależy też skąd pochodzisz. W Warszawie kolejki są ogromne i na dziecko czeka się ok. 2 lat. Plus oczywiście 1,5 przygotowań. Jeśli chcesz dziecko zupełnie oderwane od rzeczywistości i mieć pewność że rodzice biologiczni nie będą brudzić to możesz też skorzystać z adopcji zagranicznej. Są specjalne fundację zajmujące się tym. Teoretycznie rodzice biologiczni w momencie utraty praw rodzicielskich przestają mieć jakiekolwiek prawa. I nigdy nie mają prawa się dowiedzieć gdzie trafiło już nie ich dziecko. Adopcja jest ukryta. Dziecko dostaje nowy akt urodzenia itd. Dlatego nie powinno być nigdy sytuacji że jakkolwiek do wac trafią. Za to dziecko po 18 rz może samo prosić o odtajnienie akt i podanie danych rodziców biologicznych. Nigdy w drugą stronę!!! Trzymaj się ciepło. Życzę owocnej decyzji.
  17. Aja

    In vitro 2020

    Kraju, kliniki, lekarza.... Mi też tak na prawdę kazali przy crio sprawdzac betę ok. 8-9 dpt. Kazali potwarzac tylko jak była dodatnia ale niska, poniżej 100. Jak była powyżej to już nie kazali testować tylko czekać na USG.
  18. Aja

    In vitro 2020

    Hej kochana. Na spokojnie. Dasz radę. Nie kombinuj bez potrzeby. Skoro tak kazali to wiedza co robią. Przy stymulacji też miałaś masę wątpliwości, a okazało się że zrobili świetna robotę. 1. Nawet jak zafałszowany był jeszcze trochę wynik, to nie o tyle!!! Ty miałaś ta betę bardzo wysoką. A nawet jak kazali ci zrobić za wcześnie to o dzień czy dwa, więc mogły być jakieś resztki. 5-10, ale nie 100 z kawałkiem. 2. Daj spokój temu sikancowi. Intensywność kreski nie jest wyznacznikiem ilości bhcg. To tezs 0-1 jest beta. Nie ma bety. Intensywność kreski nie ma znaczenia bo zakłócają ja inne czynniki. Np. pora dnia czy nawodnienie organizmu. Wystarczy że wypijesz więcej wody i mocz bedzie bardziej rozcieńczony i kreska będzie bledsza. I wpadniesz w niepotrzebna panikę. Po co? 3. Mi kazali brac magnez nie nospe, ale tak. Kłucie zdarza się często. 4. W teorii dzień transferu to jest dzień 0. No bo nie może być jednocześnie dniem transferu i 1 dniem po transferze. Więc 10.09 to byłby 9 dpt.
  19. Aja

    In vitro 2020

    Ja najwcześniej miałam w 13, a najpóźniej w 26. Więc ciężko trafić. Wszystko zależy jak różnie twoje endometrium.
  20. Aja

    In vitro 2020

    To zależy bardzo od lekarza konkretnego i historii choroby pacjentki. Jeśli idziesz do Paśnika to faktycznie ten pakiet jest najbardziej prawdopodobny, plus jeszcze nk i allo. Ale ty chyba się robi tylko wtedy jeśli były jakieś ciążę wogole. Ja miałam zlecone od immunologa cytokiny, krzywe cukrowe i insulinowe, homocysteina, przeciwciała tarczycowe, trombofilie, USG z przepływami. Nie miałam ani Kirow ani Ana ani subpopulacji limfocytów ani nie ani allo. A to nie są tanie badania. Myślę że to rozsądne poczekać co w twoim przypadku będzie potrzebne lekarzowi.
  21. Aja

    In vitro 2020

    Szczerze. Mówiąc to po pierwsze przestać czytać. Albo przynajmniej zacząć czytać nie tylko o niebezpieczeństwach ciąży po 40 ale też o przypadkach kiedy się udało!!!! Skoro cały czas wracasz do tego myślami to wydaje mi się że to nie jest moment żeby powiedzieć stop. Gdyby tak było nie rozkminialabys tego cały czas. Myślę że nie jesteś jeszcze gotowa żeby odpuścić, bo to nie poddanie się. Poddawać się nie wolno nigdy. Odpuścić tak, ale wtedy poczujesz że to już. Co do stymulacji to ja mam 36 lat i po pierwszej stymulacji mimo 12 pęcherzyków nie miałam żadnego zarodka. Z pierwszą stymulacja tak jest. Nie zawsze wiadomo jak ja poprowadzić żeby było dobrze. Więc warto próbować drugi raz kiedy już cokolwiek wiadomo. Kd czy az ( bo przecież plemniki twojego partnera też się starzeją) to też rozwiązanie, jeśli tylko w głowie masz to poukładane. I widzisz w tym sens. Cokolwiek postanowisz, to będzie właściwą decyzja, jeśli tylko będziesz czuła się z nią dobrze.
  22. Aja

    In vitro 2020

    Super. Bardzo się cieszę. No jak są dwie kreski na teście to musi być ciążą. Chyba że w Szwajcarii są inne testy niż te w Polsce i to jakoś inaczej działa.
  23. Aja

    In vitro 2020

    A przynajmniej skonsultować to z kimś z lepszym sprzętem. A betą się nie sugeruje. Na tym etapie ciąży, tak jak pisze Klaudia, nie jest juz miarodajna.
  24. Aja

    In vitro 2020

    Nie wiem gdzie robiłaś badania. Ale jeśli badaliscie spermę pierwszy raz, to warto za te 3-5 dni powtórzyć badanie w innym laboratorium. Około miesiąca temu była tu dyskusja na ten temat i różne kwiatki wychodziły.... Nam też się zdarzyło raz mieć fatalne wyniki badań ( 100% że zła morfologia, 55% żywych) ale w innych laboratoriach wyniki były dobre więc tamten jeden wynik musiał być błędny, albo popełniono błąd w przechowywaniu próbki.
  25. Aja

    In vitro 2020

    To czekanie w niepewności jest faktycznie nieodzowna częścią tego procesu. USG w innym miejscu wydaje się sensowne. Jednak robienie bety na tak późnym etapie chyba nie.... Po pierwsze beta może rosnąć mimo że zarodek się nie rozwija. Po drugie beta od ok. 8-10 tygodnia zaczyna sama z siebie spadać mimo że ciąża rozwija się prawidłowo, no powoli produkcję progesteronu przejmuje lożysko. Ciałko żółte, które bhcg podtrzymuje przy dzialaniu przestaje być już potrzebne. To widać nawet po normach jakie są wypisane dla poszczególnych tygodni ciąży jak się ją bada z krwi. Więc o ile nie kazał co tej bety zrobić lekarz, to ja bym aż tak bardzo nie przywiązywała wagi do jej wyników. A raczej delikatnie sugerowalabym odpuszczenie robienia jej. Teraz kluczowe jest USG.
×