Aja
Zarejestrowani-
Zawartość
1325 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Aja
-
W tej chwili poziom beta HCG podwaja ci sie mniej więcej co 24h. Więc liczenie jest proste..... Ale i tak, po 1000 teoretycznie zwalnia i to normalnie więc wynik może być trochę niższy. Ale i tak będzie super. A taka przyczepka to musi być fajna rzecz. My też raczej po odludziach. Ale bardziej plecak i namiot. Albo hostele. Udanej wyprawy. I owocnej.
-
Zakładając że po 1000 zwolni, bo tak zwykle jest i to podobno normalne. Bo jak utrzymać to tempo co teraz to wychodzi że 1000 to będzie już jutro... A w czwartek koło 4000.
-
Super. Jak zimno to może ludzi mniej.... W Warszawie też nie za ciepło. Ale znosnie. Miłego odpoczynku. W czwartek to już ponad 1000 będzie lekka ręką.
-
Ale super. Bardzo się cieszę. Czakamy na dalsze wieści.
-
Ja ostatnie badanie progesteronu miałam zawsze przy ostatniej wizycie stymulacyjnej. Potem już nie. I do krio też mu nie sprawdzano poziomu tylko kontrolowano grubość endometrium. Jak pytał czemu tak, to odpowiedź była, że jak się go suplementuke dopochwowo to wynik z krei jest zafałszowany. Bo ale co lekarz to inna teoria.
-
Ale pięknie w górę. Super. Idealnie jak trzeba. I co teraz? Betujesz dalej. Czy spokojnie czekasz na USG?
-
Nie ma żadnej. A badania czasem wskazują na minimalnie większą skuteczność krio transferu. Ale w granicy błędu statystycznego. Co klinika to obyczaje jak widzę. U mnie nigdy w dniu punkcji nie badano już progesteronu. Więc to nie jest tak że to badanie jest absolutnie konieczne. Proponuję ma spokojnie wybrać to, co czujesz że jest słuszne.
-
Tak mowi ustawa. Można zapłodnić tylko 6 komórek. Ale ta sama ustawa mówi też, że jeśli lekarz uzna że są wskania medyczne sugerujące utrudnienia w pozyskaniu zarodków to może zdecydować o zapłodnieniu większej ilości komórek. Więc to zależy w sobie od lekarza, no zawsze znajdzie jakieś uzasadnienie. W ustawie są miby zakazane jakie sytuację na to pozwalaja. Miedxy inni: Wiek ponad 35 lat Niskie AMH Słabe nasienie Konieczność zabezpieczenia płodności. 2 nieudane procedury. Ale jak lekarz chce to znajdzie powód żeby uzasadnić słuszność takiej decyzji.
-
Raczej każą ci odczekać co najmniej jeden cykl na uspokojenie orgsmizmu. Ale to zależy od lekarza w dużej mierze. Część każe czekać 3 cykle, część, że jak nie ma torbieli po punkcji to można od razu.
-
To zależy jak się będą regenerować jajniki. Teoretycznie można od razu, jak wszystko będzie dobrze. Ale zwykle potrzeba 1-2 cykli na regenerację i dopiero.
-
Tak. Dokładnie. To chodzi o wymieszanie się krwi matki i dziecka. I to następuje przy porodzie. Ale jeśli dziecko ma grupę rh- po mamie to i tak nie ma konfliktu. Nie wiem jak jest przy poronieniu. Odenoe w szpitalu chcieli grupę krwi przy poronieniu, po to właśnie żeby potwierdzić że mam + i miea problemu. Margareta napisała że też ma konfliktu. Więc ma pewno w tej sprawie jest bardziej kompetentna ode mnie.
-
Jak ty masz + czyli kobieta to nigdy niea konfliktu. Jest tylko wtedy gdy kobieta ma krew RH -. A mężczyzna rh+. I tylko wtedy kiedy dziecko odziedziczy grupę po ojcu. W innych przypadkach mie ma konfliktu.
-
Nie. Lekarze czasem decydują się na cykl sztuczny mimo naturalnych owulacji. Nie wiem z czego to wynika. Ale to dość częste. Zato konfliktem srrologicznym mnie zagielas. Wiem na czym polega. I że teraz to nie problem no są ma to leki. I on się pojawia dopiero po pierwszej ciąży jeśli dobrze pamoetam. Ale nie mam pojęcia jak traktuje się w wvxesne poronienie. I czy przy im vitro i konflikcie potrzebne są jakieś dodatkowe badania? To trzebaby z klinika pogadać. I upewnić się czy o tym pamiętają bo to poważna sprawa.
-
Przy pustym jaju ciążowym beta bedzie rosla cały czas, bo trofoblast, czyli ta zewnętrzna warstwa, cały czas się rozwija. Tym razem beta nic ci nie powie, bo pęcherzyk cały czas rośnie. Problemem jest brak zarodka i struktur wewnątrz pęcherzyka. Ale masz jeszcze czas. Twój pęcherzyk jest jeszcze mały.oj był dużo większy ma t etapie. Więc nie wszystko jeszcze przesądzone. Czasem też zarodek podobni tak się chowa w ścianie pęcherzyka że go nie widać. A po kilku dniach jest spowrotem widoczny w pełnej krasie.i tak to tłumaczyli. Więc jeszcze chwila. Jakbyś chciała pogadać to pisz.
-
Nie we wszystkim. Tylko w tym przez co już przeszłam. Bo ja strasznie dużo pytam... Lekarze mnie nie lubią. Jeśli jest wszystko ok. to Estrofem wystarcza. I nie trzeba nic kombinować. Ja slyszalam tylko na forum gdzieś raz o takim przypadku że mimo brania Estrofemu urosl pęcherzyk. 99% przygotowań do crio ma cyklu sztucznym idzie bez sensacji. A jeśli już pojawia się problem, to raczej z wyvhodowanoem endometrium, niż z tym pęcherzykiem. Skoro masz własną owulację, lekarz zaproponował cykl sztuczny?
-
Bardzo mi przykro Słoneczko. Tego się obawiałam po twoim ostatnim poście, gdy pisałaś, czy ktos tak miał. Ja tak mialam przy pierwszym transferze. Ok. 6 TC jednorazowe krwawienie potem plamienia. W 31 dpt brak echa zarodka. Nie pisałam wcześniej, bo przecież każda ciąża jest inna. I u ciebie moglo to tylko podobnie wyglądać, a być czymś innym. No i u ciebie pęcherzyk był jeszcze mały. U mnie miał już 2 cm. No i ostatnie czego mam tu trzeba to odbierania nadzieji. Czy lekarz powiedział ci co dalej? Zaproponował coś? Będą jeszcze sprawdzać pęcherzyk, czy się coś nie pojawi?
-
Bedziesz miec transfer na cyklu sztucznym z tego co piszesz. Najpierw Estrofem, potem progesteron. Jak ci urośnie jajeczko to odtoczą transfer. Magda rozwiała wątpliwości piszą , że zaczęła brać Estrofem już PO owulacji. Więc jej estrofem owulacji nie zanlolowal. Tak swoja droga, Magda, tłumaczył ci lekarz czemu mimo własnej owulacji włącza co Estrofem i progesteron? Podejrzewa niedoczynność ciałka żółtego? Czy są jakieś inne powody?
-
Hym.... To nie wiem co mioge jeszcze poradzić. No rozumiem że stumolavka była już po braniu tych suplementów. Może immumologia coś by pomogła? Bierzesz metformine - masz insulinoopormosc?
-
Wow.... Pięknie. Tak się cieszę. Kiedy następne testowanie?
-
Ech.... Trzymaj się. Czekam tu już od 14 na te twoje wyniki..... Nie jesteś sama.
-
Super. A ty jako laik nie po studiach medycznyvh mialas wyłapać i prawidłowo zrozumieć te subtelność językową.... Eh.... Nic to. Życzę żeby transfer się odbył!!!! Trzymam kciuki. Co robicie z pozostałymi 3 komórkami? Jeśli masz niedrożne jajowody to faktycznie warto było spróbować pierwszy raz bez tej tony badań. Chyba że powód niedrożności jajowodów moze być też przyczyną innych komplikacji. . .
-
A zapytałaś o 3 pozostałe? Czy też są dojrzałe? No.... Czyli dokładnie tak jak mi powiedzieli. Mogli z obserwacją nie trafić na przedjardza, ale jeśli zaczną się dzielisz to znaczy że ok.
-
Ja przy pierwszej procedurze tez nic nie rozumiałam i tak robiłam co mi kazali i robiłam. Dopiero jak się okazało, że nie mam żadnych zarodków, to jakby mnie cegła walnęli i się o ocknęłam. Jak wracam pojęcia do tej stymulacji to przypomina sobie że to było tak Punkcja była w piątek i w sobotę telefon że żadna z 2 komórek się nie zapłodniła, ale...... Że chodują je dalej do 3 doby, bo czasem jest tak, że komórka rusza później, albo wręcz przeciwnie, ruszyła wczesniej i przy obserwacji nie by było już widać przedjadrzy, no one się pojawiają tylko na krótki czas, a potem znikają, a komórka zaczęła się później prawidłowo dzielić. Więc jest jeszcze szansa że która ruszy. Trzeba w to wierzyć. Bo to by było wręcz niesowicie nieprawdopodobne jakby żadna się niezaplodnila. Co u was jest przeszkodą w zajściu w ciążę wogole?
-
Nie powinny. Po punkcji może być trochę gorzej. Ale mi jajniki urosły do 15 cm i nie pękły. I nawet jakoś bardzo nie bolały. Więc dasz radę.
-
Nie. Nie miałam żadnego zarodka po pierwszej procedurze. U mnie dokładnie było tak. Perzerzykow było 12. I z wszystkich pobrali płyn. Ale tylko w 5 były komórki. I z tych 5 tylko jedna była dozrzala i jedna rokująca. I te dwie tylko zapladniali. I żadna się nie zapłodniła. Więc informacja że pobrali 9 nic nie mówi o tym ile z nich było dojrzałych i zdolnych do zapłodnienia. Jeśli zapladniali 6 to domysl się że te były conalmniej rokujące. Ale moze dobrym pomysłem byłoby dowiedzieć się od nich ile dojrzałych komórek udało się uzyskać. A nie wszystkich komórek ogółem. Chyba że 9 to liczba dojrzałych komórek które udało się pozyskać?
