Aja
Zarejestrowani-
Zawartość
1325 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Aja
-
Lepiej poczekać miesiąc i się przygotować niż stracić zarodek. Więc bądź cierpliwa i powodzenia.
-
Trzymam kciuki. Oby tym razem endometrium urosło piękne, grube i dobrze ukrwione. Kiedy będą cię sprawdzać?
-
Jak masz ma cyklu sztucznym to nie będziesz miała owulacji wogole.
-
Ja miałam tylko progesteron zawsze. Jeśli się nie myle to progesteron przygotowuje endometrium do implantacji zarodka i utrzymuje żeby się nie zluszvxalo, no odstawienie progesteronu wywołuje miesiączkę. A po stymulacji poziom estradiolu i tak masz zapewne kosmiczny, więc po co go dokładać jeszcze? ok. 1000-2000. Więc przez te 5 dni nie spadnie raczej drastycznie, zwłaszcza że normy dla pierwszego trymestru da bodajże 150-200?.
-
Criotransfer możesz mieć na dwa sposoby. Na cyklu naturalnym. I wtedy sprawdza się owulacje. I na cyklu sztucznym i wtrdy wręcz nie może dojść do własnej owulacji. Są dziewczyny które mają in vitro właśnie dlatego że nie mają wlasnej owulacji i tam w grę wchodzi tylko cykl sztuczny. Jeśli ktoś ma owulację, to wtedy lekarz proponuję różnie. Nie wiem od czego to zależy w sumie....
-
Ja miałam tak kiedyś że w 3 dobie 2 zarodki były ok a 2 do obserwacji. W rezultacie te 2 ok dotrwały do blastocysty a z tych 2 do obserwacji 1 ruszył drugi nie. Więc szansa jest ogromna. Trzymam kciuki.
-
Oby szczerze mówiąc. Bo jak woreczek żółciowy to to jest przerombane...... A z tego wszystkiego zapomniałam zapytać jak tam twoje zarodki?
-
Nie. Wyszłam po badaniu krwi i USG. Nie było wskazań do natychmiastowej operacji bo crp było w normie więc nie było stanu zapalnego. Pojechałam następnego dnia po ataku. Atak mialam na wieczór i następnego dnia rano pojechałam.
-
Ja przy trzeciej stymulacji miałam jajniki 15x10. I zero bólu o dziwo.... Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.
-
U mnie i tak był transfer odroczony, zanim się to pojawiło. Więc nie było tego problemu z decyzją. Ale drugi taki atak mialam przed histeroskopia i się normalnie odbyła i zaraz po niej zaszłam w ciążę (choc biochemiczna) Po pierwsze jeśli faktycznie boli cię prawe podrzebrze. I to tak aż piecze i przy zmianie pozycji też, to tylko leki rozkurczowe. Możesz przyłożyć też ciepły okład. Koniecznie jedzenie lekkostrawne, a najlepiej głodówka. Diagnozuje się to przez USG jamy brzusznej i badanie chormonow wątrobowych i trzustkowych. Ja byłam u mojego lekarza od in vitro i powiedział że to nie od hiperki więc pojechałam zwyczajnie ma ostry dyżur z tym. Bolało ok. 24h potem odpuszczealo. Ja leżał płasko bo każdy ruch to ból.
-
Ja tak miałam po drugiej stymulacji i okazało się że to nie hiperstymulavja tylko kółka żółciowa. Szczególnie jeśli boli cię wysoko, żołądek. A jak bardziej po prawej stronie to już wogole. Warto to sprawdzić.
-
Rób test. Ostatnio jak się którejś spóźniał to była ciąża.
-
Ja robiłam przerwę tylko jednego cyklu.
-
To wogole super ta owulacja To się ciesz. Coś ruszyło.
-
Niby tak piszą że już może być słychać, ale 1. To zależy od aparatury która cię badają 2. Każde dziecko rozwija się w innym tempie i to może być różnica dnia 3. Są ogromne nieścisłości w nazewnictwie. Dla niektórych 6 tydzień to wtedy jak już jest pełny skończony, 6+1.... i t d, a dla niektórych to okres między 5 a 6. I z tego wynikają strasznie dziwne różnice. Zobaczą ma betę i Asusena. Niby są dokładnie na tym samym etapie. A jedna twierdzi że to 9 tydzień a druga że 10. A poza tym, jakby było już trzeba słyszeć serduszko to lekarz kazałby ci powtórzyć badanie w przeciagu tygodnia pewnie. A nie czekał tak długo.
-
Może cyfry podziałają lepiej. Ta ciaza ma 5 tygodni. Pierwsze USG w ciąży jest rekomendowane ok. 8 tyg. Więc masz jeszcze dużo czasu do tego momentu. I chyba to okurat będzie ten 29.06.
-
Małgosia. Wychamuj..... Jeszcze przedwczoraj twierdziłas że niewiadomo czy będzie pęcherzyk mimo że miałaś betę ponad 7 tys. Czyli 7x wyższa niż wymagana na pęcherzyk. Zobaczyłaś wczoraj nie tylko pęcherzyk ale i zarodek gratis. Lekarz powiedział że wszystko jest ok. Nie jesteś zbyt zachłanna? Jeszcze serduszka ci się chce. Przyśniło co się nagle że już powinno być? Czy jak? Opanuj się. Jeszcze trochę i będzie serduszko. Nie wszystko na raz!!!!!!! Trzymaj się i nie wariuje.
-
Przeszłaś już co najmniej jedną stymulację, prawda? Lekarza mi tłumaczył że to czasem taki szok hormonalny dla organizmu że coś mu się przestawia i pojawiają się spontaniczne owulację a nawet spontaniczne ciążę naturalne w trakcie in vitro przez to. Dlatego trzeba to cały czas kontrolować. Próbujcie też matulalnie. Nawet jak się nie uda to będzie miło.
-
Hym.... Skoro pojawiła się owulacja to nie padła propozycja starań naturalnych... ?
-
W sam raz jak na 6 dpt. Idealnie. Gratuluję.
-
1,5 to nie jest jakieś zawrotne amh. Więc ilość pęcherzyków nie była mała. Ale faktycznie mało oocytow. O pierwszej procedurze mowi się że jest na próbę. Żeby zobaczyć jak reaguje organizm. Więc myślę że ciebie kluczowe będzie zmiana leków lub dawek do symulacji i dobranie tak, żeby organizm lepiej zareagował. Najwięcej można u ciebie ma tym etapie podziałać właśnie stymulacją. Immunologia nie wpływa na jakość komórek. Podstawowym czynnikiem wpływającym ma jakość komórek jest wiek. Im jesteśmy starsze, tym więcej komórek (oocytow) degeneruje. Bo my wszystkie nasze oocyty mamy od urodzenia. One nie powstają w trakcie życia. Jednak są w formie niedojrzałej. Dojrzewa w każdym cyklu tylko 1 lub 2. A przy stymulacji więcej na raz. No i tu są głosy podzielone. Cześć osób uważa że nie mamy wpływu na ich dojrzewanie. Cześć że mamy. Ja raczej jestem po stronie tych drugich. Dlatego uważam że warto zmienic dietę na taką wspomagająca ich dojrzewanie (są rozpisane w internecie) i już w trakcie stymulacji a nawet na dały okres starań zrezygnować z uzywek, kofeiny, alkoholu i cukru. Żeby oczyścić organizm. Ja wiem że grubasy i alkoholicy też mają dzieci. Ale może nie mają problemów z płodnością. A u nas każde pół procenta różnicy może mieć znaczenie i trzeba maksymalizowac szansę. Nawet jeśli to nie pomoże, to ma pewno nie zaszkodzi. Są też suplementy ktore mają wspomóc proces dojrzewania komórek przy stymulacji. Ja dostałam od lekarza miovelia, a potem miosytogin. Ale u mnie to kwestia pco. Więc to jeszcze coś innego. Wiem też że dozo dziewczyn brało Q10. Porozmawiaj z lekarzem. Niech przedstawi wam swój pomysł. Może ma.
-
Jaki czarny? Masz 2 zarodki. Dwie szanse. To dużo. Bardzo dużo. Ja z pierwszej procedury miał 0. Są dziewczyny które miały tylko 1 zarodek i mają z niego dziecko. Jest super. Są zarodki. Jest co transferować. Ciesz się!!!!!
-
Hej. Albo faktycznie idzie na okres, ale jeśli bierzesz progesteron suplementowany to nie powinnaś dostać plamienia ani krwawienia puki go nie odstawisz!!!! Więc bardziej prawdopodobne że faktycznie masz go za mało i trzeba uzupełnić. Albo to plamienie implantacyjne. Więc weź się w garść. Nie dla nas. My tu jesteśmy po to, żebyś nas zamęczala tym jęczeniem. Tylko dla siebie i malenstwa. !!!!! Jak to 6dpt blastki to faktycznie jak nie możesz już usiedzieć i wariujesz, to zrób betę i progesteron. Przy czym błagam. Pamiętaj. Beta może jeszcze dziś być nieoznaczalna. Nie przesądza o odtatecznym wyniku. Dopiero 9-13 dpt. Jedno ale. Jeśli to był transfer swierzy to beta będzie fałszywie dodatnia do 12dpt.
-
Mi ogólnie te leki dopochwowe zawsze wypływały w dużych ilościach do tego stopnia że brałam je tylko na wieczór żeby już tylko leżeć i nie wstawać żeby jak najdłużej zostały w środku. Bardzo mnie to stresowało. Ale mój lekarz powiedział że jak wypływa to widać jest za dużo....
-
Tak. Zaczynasz wariować. Biust boli za równo na okres jak i na ciążę jak i od leków. Na troje babka wróżyła. Nie doszukasz się tak odpowiedzi. Musisz być cierpliwa i czekać na betę. Nie przeskoczysz tego. Trzymaj się ciepło i nie kombinuj....