Aja
Zarejestrowani-
Zawartość
1325 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Aja
-
Trochę nie za wcześnie na plan b? Skąd u ciebie tą pewność że nie wyszło? Masz jakieś przesłanki?
-
Ja miałam 3 stymulacje. W pierwszej nie czułam nic. W drugiej umierałam przez tydzień i potem jeszcze drugi tydzień dochodziłam do siebie. W trzecim m koło tygodnia, ale ja dziś delikatnie.
-
Ja też.
-
A ty nie jesteś przypadkiem po transferze i czekasz na betę? Na dniach...
-
Luzik. Potraktuj to jak nowe doświadczenie. I fajna przygodę. Dasz radę.
-
Nie masz nigdzie koło siebie alabu? Albo Synevo. Oni robią od ręki. Sprawdzalam. Poszukaj. Może akurat.
-
Minimum 66% na 48h do 1000. A potem wolniej.
-
Cieszę się że wszystko u was dobrze. Odzywaj się czasem. Dużo zdrowia i szczęścia.
-
A jakie miałaś wyniki progesteronu i estradiolu?
-
Nie wiem jak kir. Ale cytokiny chyba są bardzo ważne. Ale 1. Musisz mieć lekarza, który będzie rozumiał wynik i wiedział co z nim zrobić dalej. 2. Czeka się na nie nawet do 5 tygodniu. Więc jak chcesz zdarzyć przed lipcem to trzeba się decydować szybko.
-
No właśnie też już wczoraj pisałam co z tobą. Asusena?
-
Pięknie. Kiedy następna beta? Badalas coś poza beta? Ty też napisz coś więcej.
-
Asusena. A co u ciebie? Jak się czujesz? Jak się maleństwo rozwija?
-
Pięknie. Bardzo duży jak na 7 tydzień. Będzie kawał silnego i dużego chłopa coś czuję.
-
Cud najpiekniejszy. Nowe życie. Napisz coś więcej kochana. Ile ma mm. Który to tydzień. Na kiedy masz termin.
-
Wiem że jesteś przerażona. Trzymaj się. Jesteśmy z tobą. Ciągle jest ta jedna.
-
Ja alkohol i słodycze odstawiłam na cały czas starań. Alkohol wiadomo. A słodycze z powodu tego, że cukier źle wpływa na jakość komórek jajowych. Szczególnie przy PCO. Dlatego zrezygnowałam że wszelkich form produktów sztucznie dosładzanych. Oczywiście cukry naturalnie występujące w produktach jem. Co do kofeiny to ograniczyłam skrajnie. Łyk kawy. Lub yerby. Tylko dla smaku. Ale absolutnie nie cała szklankę. Jeśli coś zawiera cacao lub zielona herbatę, te też tylko minimalnie.
-
Zgadzam się z tym w 10000 procentach. Taka nasza głupia natura. Boli, źle. Nie boli, nie dobrze. Nie dogodzisz.
-
Hej. Kochana. Nie ma się czego bać. Dadzą ci narkozę i odpłyniesz. To bardzo fajny sen. Taki głęboki. Więc luzik. Obudzisz się po piętnastu minutach wyspana. Co do przygotowań to ja musiałam byc naczczo. I tyle. Mieć kapcie koszulkę i szlafrok. Przygotowaniem jest stymulacja. Co tu się więcej szykować. Ja miałam przy dwóch punkcjach transfer odroczony. I zawsze już w następnym cyklu lekarz sprawdzał, czy wszystko wróciło do normy, głównie chodzi o jajniki. Za pierwszym razem wszystko było ok. Więc miałam od razu po jednym cyklu przerwy podchodzi c, ale miesiączka mi przyszła nie w porę i musiałam czekał jeszcze jeden cykl. Ale tylko przez to. W drugim też czekałam dwa cykle, ale tu z kolei dlatego, że wypadły akurat swięta i nie pozwoliły zrobić po pierwszym. Tak więc gdyby nie te przygody nie związane z punkcja i hiperka to czekałabym tylko 1 cykl. Jak u ciebie przebiegała stymulacja? Ile masz pęcherzyków?
-
Ty też się trzymaj.
-
Nawet nie wiesz jak mi przykro. Trzymaj się kochana. Jesteśmy z tobą. Pisz jakbyś cokolwiek potrzebowała. Ps. Zawsze wydawało mi się że medycyna w Skandynawii stoi dużo wyżej niż u nas. Zupełnie zaskakuje mnie w związku z tym to co piszesz. Procedury zaskakujące. Pewnie mają na to jakieś medyczne potwierdzenia w badaniach i uzasadnienie. Nie robią tego od tak. Acz będąc przyzwyczajonym do polskich standardów to zaskakujące.
-
Super. Ciesz się tymi małymi zachciankami. I niech to wasze szczęście trwa.
-
Czyli trzeba czekać. Jeszcze nic nie jest przesadzone. Widziałam dziewczyny które dopiero na 3 weryfikacji miały dodatnia betę.
-
Beta. A co tam u was teraz? Jakoś niedługo kolejne USG?
-
I jak weryfikacja?