Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

13trzynascie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    217
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

81 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Najwidoczniej chce tyle płacić. Jego pieniądze, jego dziecko, jego sprawa, a nie Twoja.
  2. Zaczęłam dawać własnoręcznie ugotowaną marchewkę jakoś po 5 mcu. Po jednej, dwóch łyżeczkach dziennie. Absolutnie nie zaczynałabym rozszerzenia diety od słoiczków. Co za problem ugotować i zblendować warzywa... Słoiczki do tej pory używam sporadycznie, jak braknie mrożonych, własnoręcznie przygotowanych przeze mnie miksów, jak czasowo nie ogarnę albo np na wyjeździe. 4 mce to trochę za wcześnie. Spokojnie mały ma czas, żeby zacząć jeszcze próbować. Obserwuj dziecko, sama będziesz wiedziała najlepiej kiedy syn będzie gotowy.
  3. A niedawno dwa listy pożegnalne pisałaś. Weź się dziecko za naukę, przeczytaj jakąś dobrą książkę i przestań szukać atencji.
  4. Zachowujesz się jak głupia malolata. Z każdym fagasem od razu wielka miłość i wspólne mieszkanie po krótkim czasie, zafundowałaś dziecku rollercoaster przez te 8 lat, kilku tatusiów, Twój syn nie miał stałego, bezpiecznego kąta, wlekłaś go za sobą jak kukłę, bo Cię piczka swędziała. Ponieważ nie należysz do zbyt mądrych to Ci powiem, że w głowie Twojego dziecka był ogromny mętlik, który może się odbić na dalszym życiu. Oczywiście każdy ma prawo do szczęścia, masz rację. Ale Ty zachowywalaś się niepoważnie, zero przemyśleń, ze związku w związek, a Twoje dziecko patrzyło na to wszystko i nie rozumiało. Kilku tatusiów, znowu przeprowadzka, zaraz wyprowadzka. Ale to Ty przecież jesteś taaaka pokrzywdzona.
  5. Nie powinno się zakładać maseczek dzieciom <2 lat, ze względu na ryzyko uduszenia.
  6. Nie miałam dużo mleka a z drugiej piersi sączył mi się pokarm jak karmiłam. Sposobu raczej na to nie ma. Możesz odciągać nadmiar przed karmieniem i dawać dziecku trochę opróżnioną pierś, może nie będzie się tak krztusić, bo wypływ mleka będzie mniejszy. Wkładki laktacyjne na noc się u mnie w ogóle nie sprawdziły, ale wkładałam w luźniejszy stanik sportowy pieluchę tetrową i w taki sposób unikałam brudzenia odzieży. W ciągu dnia w kryzysowych sytuacjach też chodziłam z pieluchą.
  7. Czy ja napisałam że głośno śmieje się z cudzych imion czy takie osoby jak Ty i Twoje dzieci z góry to sobie zakładają? Znam masę ludzi o niecodziennych imionach i nigdy nie robiłam sobie z nich żartów. Kto wie na kogo ta Nadzieja trafi w przyszłości. To rodzic powinien wykazać się chociaż odrobiną rozumu i przewidzieć takie rzeczy a nie spełniać swoje fanaberie.
  8. Hope brzmi cudnie, ale nie jesteśmy w Anglii. Nadzieja infantylnie, na pewno będzie kłopotliwe dla dziecka... A co dopiero kobiety 30 lat wzwyż. Będzie szukać pracy i przedstawiać się: dzień dobry, nazywam się Nadzieja Nowak... Spróbuj siostrze przemówić do rozsądku i pokazać że może dwuletnia Nadziejka jest słodka (....) ale np. trzydziestolatka będzie miała przerąbane.
×