Dewon

Raczej nie chce płacić za połączenia w roamingu. Przecież nie "zwróciłoby się". Wrócili spod namiotu do siostry to relacje wrzuciła.

ona mango i borówki kupuje dla siebie, dla dzieci jabłka, marchew i buraka... Kiedyś pokazywała wózek w lidlu jak wkładała do niego ser kozi, łososia i inne cuda a w wózku parówki dla dzieci i najtańszy żółty ser dla mańka. Dzisiaj na obiad kupiła jedną paczkę mintaja z lidla, tam są raptem trzy płaty tej ryby.

Polecam artykuł "Hajsy z jutuba" w Polsce to mit. "Wyliczono mi, że zarabiam na moim YT 4 dolary rocznie". Większość you tuberów zarabia na własnych markach i współpracach, których nasza miszka nie ma. Dodatkowo zamknęła się na jakąkolwiek współpracę, blokując komentarze. Teraz może mówić, że you tube to jej pasja, bo zarabiać na nim na pewno nie będzie. Montowanie to jej pasja. Hmm ta jasne. Ile wysiłku kosztuje zmontowanie filmu, w którym 35 minut na 40 to siedzenie i plecenie farmazonów z auta. Chcecie zobaczyć majstersztyk montażu? Zobaczcie filmy Eweliny Be'gla.... Tam można mówić o jakiejkolwiek jakości i pasji do montażu.

Na social blade w wyszukiwarce wpiszcie jej nick na you tube i macie jak na dłoni te jej wielkie zarobki tam jest wszystko, wyświetlenia, subskrypcje i estymowane zarobki. 11 października np była na minusie

Oczywiście, że czyta. Tłumaczyła kiedyś, że ona dla wszystkich łososia i ciastka kupuje, ale mówi, że sobie, bo przecież to o niej kanał a nie o jej dzieciach i mężu.

cztery ostatnie vlogi to tylko jej wywody zza kierownicy... ta kurtka do tego bordowego sweterka

Ona teraz będzie kompletować garderobę, a jej inspiracją będzie 13-latka nagrywająca w sieci.

Na pewno z pracy wróciła Ona nie rozumie, że przez zablokowanie komentarzy, nie tylko nie rozwinie kanału ( nie zbuduje społeczności, nie będzie otrzymywać współprac), ale wręcz umrze wszystko śmiercią naturalną.

niczego nie musisz instalować wpisz w wyszukiwarkę po prostu

A zakupy do filmu "ile wydajemy na jedzenie" robiła specjalnie na jego potrzeby XD

kota karmi jej matka, mówiła do kota we vlogu... 'babcia Ci jedzonko kupiła"

Zauważ, że jak gdzieś jadą na wycieczkę, numer jeden do pokazywania to tandetne stoiska z chińszczyzną. Czy te dzieci kupiły sobie chociaż raz jakąś porządną pamiątkę? Zawsze tylko jakieś badziewie, które mam wrażenie po tygodniu zepsują, albo zgubią. Nie wiem czy widziałyście, ale biurko dziewczynki ma już uszkodzony blat. Niczego nie nauczyła ich szanować.

Właśnie mnie tak to zastanawiało, co tam mają, bo jak pokazywała kuchnię po remoncie skrzętnie ten kąt omijała. Teraz wiadomo dlaczego. Co do oglądania filmów na laptopie, za parę lat dzieci od tego ślepienia w monitor i w komórki (bajki tak oglądają) okulary będą musiały zacząć nosić.

Ten kto na drzwi nie ma Łososia chyba z 6 razy pokazywała. U niej to chyba jakby luksusowo.

A widziałyście jaki sobie łuczek w kuchni wywalili, bo na drzwi już zwyczajnie brakło.