-
Zawartość
2107 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez KKeira
-
Jeśli była kawa w termosie to on
-
Hehe to samo pomyślałam jak przeczytałam tytuł. Jakis zbieg okoliczności
-
Ee życie się nie skończyło trwa dalej, pojawia się nowe szanse. Nowe doświadczenia. Nawet przykre rzeczy nas czegoś uczą. Nie zamykaj się i miej otwarty umysł,mimo niepowodzeń. Powodzenia na ten Nowy Rok.
-
Bo na siłę to nic dobrego nie wychodzi. To powinno być niewymuszone. Wtedy będzie szansa coś stworzyć. Ale musisz też polubić siebie. Przed Tobą pracowity rok
-
Bądź dobrej myśli tylko pamiętaj nic na sile
-
Chyba coś Ci spadło na głowę i masz zaniki pamięci że jesteś wciąż z tym typem. Ile razy on ma Cię upokorzyć by dotarło że to kanalia. Palnij się w głowę może otrzeźwiejesz.
-
Jak tam postanowienia noworoczne z których i tak wiadomo że gòwno będzie?
KKeira odpisał kasspej na temat w Życie uczuciowe
Już się nie bawię w postanowienia -
Słabe to wszystko, takie na siłę z jego strony. Wydaje się że stałaś się poczekalnią zanim nienawinie się kolejna. A widać że robi już do tego podchody. Słaby taki związek gdy ktoś się męczy psychicznie.
-
Może chce żebyś to Ty teraz przejął inicjatywę
-
Drogie Panie potrzebuje pomocy, bo już siedzę po kontach i płacze
KKeira odpisał Adrianekl na temat w Życie uczuciowe
Dłużej się nie dało? -
Posiedź tu chwilę i poczytaj bo chyba dział pomyliles
-
Nie wiem o czym Wy tu pitu pitu.. Wracając do tematu jak na niedzielę przystało-Leniuchowanie. Dopiero wyskoczyłam z pidżamki. Słonko wiec może będzie spacerek.
-
A mi whiskey bo na trzeźwo tego nie ogarniam
-
Kup jej whiskas
-
On to chyba już zażył
-
A potem zawiał wiater i cuker Ci się z keszeni wysypał i ona poszła prosto
-
Z tego co widzę chyba za bardzo bierzesz do siebie niektóre słowa. Zresztą nieważne. Nie chce i mi się rozpisywać o co kaman. Napisałam żartobliwie..
-
Też sobie o papierze toaletowym pomyślałam po przeczytaniudobranoc
-
Spox nie w tym sensie napisałam poprostu z tego co pamiętam gaduła jesteś.
-
A spoko pomysl.Może być ciekawie, tylko daj tym gościom coś wtrącić na koniec rozmowy
-
No to nie jestem na czasie. Ostatni raz jak czytałam twoje wypowiedzi pisałaś o miłości, nawet z kimś tam pisałaś na portalu.
-
Otóż to a ten list to jedno wielkie pier... Jak się komuś nie widzi to niech nie robi wielkiej łaski i spada tam gdzie będzie "doceniony" i inne bzdety.
-
O to że pamiętam twoja opowieść i pamiętam jak bardzo żałowałeś że nawaliłeś. Żałowałeś bo dziewczyna jest spoko. Patrz jest druga okazja a Ty co? Nie ja podziękuję. Otóż ogarnij się i sam sobie odpowiedz czego chcesz. Bo miotasz się jak kapryśne dziecko. Chcę, nie chce... Z tego co wcześniej pisałeś miałes nad sobą popracować by kolejnej okazji niezawalić?! I przestań już z tym twoim toksycznym charakterem bo brzmi jakbyś zatruwal wszystkim wokół powietrze. A coś mi się wydaje że Twoje poczucie własnej wartości leży i kwiczy. Dziewczyna sama się odezwała, chciała wcześniej kontaktu, chce i teraz to oznacza że raczej nie jest do końca tak jak piszesz. Nie jest z Tobą tak źle. Zresztą nikt nie napisał że masz tu tworzyć love story, zacznij od przyjaźni. A związek.. Hmm sam sobie odpowiedz czego Ty chcesz.
-
I tak oto obiecujący etat psycholozki poszedł się walić, nie wiem czy to udźwignę