Jabłeczna

 

Oczywiście masz rację, choć feministki twierdzą inaczej  Uważają, że dziecko należy do matki i tylko ona ma prawo decydować o jego losach, a facet ma tylko płacić i siedzieć cicho.

Zależy czy piszesz o tych skrajnych feministkach czy o takich jakby to nazwac..."normalnych" feministkach. Bo ta 1 grupa,odlam moze i owszem tak sadzi, sa skrajne feministki ktore wrecz nienawidza mezczyzn i chca z ich zycia zrobic pieklo, natomiast ta druga grupa, czy odlam, nie wiem jak to nazwac, po prostu chce uprawnienia. W tym wychowania po czesci dziecka przez mezczyzn. Nie zniszczenia ich zycia. Najwyrazniej skupiasz się na tym pierwszym odlamie. Skrajnych feministek to nawet ja nie popieram, bo przeginają w drugą stronę.

 

Jak dla mnie to ciało to moja świątynia dla mnie świętość i jak ktoś je niszczy to umiera również dusza ok psychika nie umiera ale jak ktoś ma się męczyć w psychiatryku,  mieć próby samobójcze, cierpieć długie lata, o nieee po prostu jesr sie wrakiem.... trochę humanizmu tez mogliby mężczyźni mieć w sobie niektórzy a nie tak zimno jak do samicy homo sapiens i naukowo no niee nie można się tak dogadać

Ale z kim my dyskutujemy? Z kontemzapasowym ktory nie dosc ze jest mezczyzna ( tak, wiem, gwalty tez zdarzaja sie na mezczyznach),ale porownac sily kobiet vs mezczyzn...i statystyki gwaltow...dyskutujemy z kims o takich dziwnych pogladach,nke tylko politycznych ale pcha sie do tematow gdzie jego to prawie nie dotyczy? Nie zapytal czy ktoras z nas to przezyla, nie zapytal dlaczego mamy takie poglady,tylko walnal tekstem ze ja wciskam innym kobietom nienawisc do dziecka..on tego nie rozumie,byc moze cos z glowa ma nie tak, bo pisze tak dziwnie...kazdy jego wpis musze czytac z 2 razy, zeby zrozumiec sens bo ani ladu ani skladu.

A tak btw, trafilas w punkt. Jak ktos niszczy cialo, to niszczy tez dusze. I zadna smierc oprawcy, TYM BARDZIEJ smierc (bo  dla niego  smierc moze byc juz wybawieniem) tego nie wynagrodzi...No ale co bysmy nie napisaly zawsze znajda sie "faceci" ktorzy pewnie jedynie, jaki przezywaja bol to kiedy dlugo nie...wiecie co. Tez nie wiem jakbym sie zachowala, moge powiedziec ze urodzilabym, bo sobie gdybam, ale realnie gdyby tak bylo, kto wie czy nie postapilabym inaczej? I nie mam zamiaru potepiac kobiety, ktore zdecydowaly sie na aborcje tego dziecka..

Chronia dzieci z gwaltu,ktore nie sa nieswiadome niczego, ktore nic nie rozumie,nie czuje, nie spamieta co bylo w brzuszku matki,  ale nic nie powiedza na temat osob, ktore sa swiadomie i cierpia? Ktore po takim gwalcie ledwo utrzymuja sie przy zyciu? Nie powiedza wiecej oprocz:nie mozesz decydowac o zyciu dziecka? Ludzie zabijaja siebie nawzajem, zabijaja osoby, ktore sie BOJA bo CZUJA, gwalca osoby, ktore CZUJA I ZYJA i sa SWIADOME co sie dzieje i CZUJA BOL. Ale nie,typ jak kontozapasowe powie ze nie ma prawa decydowac o zyciu dziecka, ktore jeszcze de facto nie mysli, nie czuje, nie jest swiadome..a serio, jesli dziecko mialoby przezywac pieklo w zyciu tylko dlatego ze z gwaltu to lepiej by ono sie nie urodzilo..Nie kazda kobieta jest w stanie patrzec na dziecko i przestac myslec ze to dziecko oprawcy i kochac je bo jest..

 

forma wypowiedzi to sprawa indywidualna jeśli nie zaburza treści.

To już wiemy z kim mamy do czynienia. Z jakimś niepełnosprytnym i niepełnosprawnym umyslowo czlowiekiem, skoro wypisuje takie bzdury. Tak jest za "chronieniem" zycia dzieci, nawet z gwaltu, a na porod zwie "wydalic". Jak k/upę... Wydalić to możesz wiesz co, a nie DZIECKO. Dziecko można URODZIĆ. Więcej nie chce widziec Twoich komentarzy pod moim postem. Do widzenia, zegnam.

 

ale dlaczego wmawiasz matkom dzieci z gwałtu że nienawidzą swojego potomstwa? to co opisujesz to jest skrajnie egotyczne postrzeganie rzeczywistości, takie przeniesienia z gwałciciela na potomstwo to jest choroba psychiczna, albo przynajmniej zaburzenia i niewłaściwe mechanizmy obronne psychiki. kobieta która coś takiego wymyśliła już się kwalifikuje do terapii i bez gwałtu i bez potomstwa. dziecko to nie jest własność matki aby definiowała swoje uczucia względem niego poprzez pryzmat doświadczeń osobistych z którymi dziecko nie ma związku jako byt, end of story.

Bo tak z reguly jest?? Myslisz ze w moim otoczeniu nie bylo takich przypadkow? Nie slyszales, nie widziales nigdzie jak to wyglada?? Z choinki sie urwales, czy w spiaczce dlugo byles i od niedawna zyjesz na nowo? Zycia nie znasz? Na pewno, no na pewno kobiety sie ciesza z dziecka z gwaltu, na pewno. Pociecha z dziecka jak nic. No szczescie k..a. Boli ja od srodka, wyszarpana,pobita ale dziecko z gwaltu jest! :) Wez ty sie palnij w glowe, moze troche rozumu ci przybedzie. I nie pisz do mnie jak masz pisac takie bzdury. Niektorym to by sie przydalo krzeslo elektryczne za takie wypisywanie bzdur. Nie zycze ci zle, ale powtorz to samo jesli twoja corka, o ile ja masz lub bedziesz miec przezyje gwalt i zaciazy. I bedzie dodatkowo tak wyczerpana psychicznie i fizycznie ze bedzie probowala /s/am/o...jstwa. Powtorz. Bo k..a sam chyba nie wiesz co piszesz.

Poza tym, kim jest czlowiek?? Jakby nie patrzec jestesmy pasozytami planety,gorsi w zachowaniu od zwierzat. Wcale nie jestesmy idealnymi istotami.

 

Rozumiem Edit666, że jesteś za aborcją na życzenie? Co zatem z prawną aborcją dla mężczyzn w ramach równouprawnienia? Kto wg Ciebie ma prawo do życia? Biali ludzie? A może tylko czarni? Praworęczni? Jakich kategorii użyjesz do zdecydowania kto ma prawo do życia? Skoro jest coś takiego jak prawa człowieka a jedno z nich to prawo do życia to kto wg Ciebie zasługuje na miano człowieka? Dziecko zrodzone z gwałtu czy niepełnosprawne nie jest wg Ciebie człowiekiem? Kim jest dziecko zrodzone z gwałtu ofiarą czy napastnikiem? Dlaczego karzemy dzieci za przewinienia rodziców? Gdzie leży granica i kiedy zaczęliśmy odbierać człowieczeństwo innemu człowiekowi a co najciekawsze czemu sami się go wyzbywamy?

Jestes mężczyzną, bez urazy, ojcowie tez mają własne zdanie co do dziecka, nie mowie ze nie, bo o ile kobieta chce aborcji na zyczenie bo ,,widzi jej sie" mozna sie klocic. Jesli wpadli na przyklad. To wtedy ojciec ma cos do powiedzenia. Ale jak dziecko jest z gwaltu mozna znienawidziec przez oprawce tegoz gwaltu. Oprawca s.p./ierdolil. To nie ojciec dziecka. To oprawca. A ciaza to konsekwencja brutalnego napadu na kobiete.  I ona moze przeniesc te  gniew i nienawisc na dziecko. Bo to dziecko oprawcy, ona go nie chciala. Zostala skrzywdzona, jej cialo zostalo brutalnie wyszarpane i zniszczone. Czuje sie brudna. Nie zrozumiesz tego, bo ile mezczyzn jest gwalconych a ile kobiet? Nie kazda kobieta jest w stanie patrzec na dziecko, ktore jest z gwaltu.. uwierz. Nie da rady tak latwo je pokochac...jestes mezczyzna wiec nie znasz dokladnie uczuc gwaltu, nie znasz nawet strachu przed gwaltem, kiedy wracasz z pracy drogami w ciemna noc, czy gdziekolwiek w innych sytuacjach. Nie znasz tego. Jestes silniejszy jako mezczyzna, wiec nawet jesli ktos chcialby cie w taki sposob skrzywdzic, to mozesz oprawce po prostu powalic na ziemie. Kobieta nie... Kobieta jest slabsza...nie da rady mu sie przeciwstawic chyba ze cudem znajdzie kamien i trzepnie w glowe po czym zwieje. Najwyzej pojdzie siedziec za zabojstwo oprawcy...Poczytaj o gwalcie i pomysl , ze to sie stalo z twoja corka, ktos rozdarl ja od srodka, ktora zaciazyla i chce sie pozbyc dziecka ktorego nienawidzi. Nie bez powodu. Wiesz jaka jeat psychika zgwalconych kobiet? Na sama mysl mi sie robi slabo , a co dopiero mialabym to przezyc. Wiec prosze, drodzy mezczyzni, nie piszcie o rzeczach ktore was praktycznie nie dotycza...Pamietasz cos przed urodzeniem? Ja tez nie. A lepiej by sie go pozbyc przed nizeli mialaby ta skrzywdzona przez gwalt matka je niszczyc psychicznie za to i zycia mialoby nie miec. 

 

Nie ty jesteś od tego, aby decydować o dziecku i jego prawie do życia.

To zaprzeczenie tego co teraz piszesz. Tutaj jesteś przeciw całkowicie, a potem nagle ,,tak" w niektorych przypadkach.

 

Ale ja się z tobą zgadzam xDDDD Przecież przy gwałcie aborcja jest dozwolona i niech tak zostanie. To samo w przypadku, gdy dziecko jest chore. I nic przeciwko temu nie mam.

To sam sobie przeczysz, bo wczesniej pisales cos innego.

 

Nie ty jesteś od tego, aby decydować o dziecku i jego prawie do życia.

Uważam że przeginasz ostro. T.yp.ie, powinno być zezwolenie na a.b./or.cję. Dlaczego? A dlaczego kobieta ma tkwić w nien.awiści do dziecka? Gdzie ona przeżyła g.w/ałt?? I taki ty.pek jak Ty  będzie mówić że molestowanie rzadko się zdarza? Szkoda, że ciebie nie mol e.s/to.wał w dzieciństwie ks./ią.dz/ojciec/obcy typ, który patrzy na ciebie jak na kawal miecha do wy./r.u/chania bo mu sie chce. I krzywdzi kobiete. Moze byc zamilczal na tematy, o ktorych nie masz zielonego pojecia bo jestes blaznem zyciowym i smieszysz. Wiesz co to jest uraz psychiczny? To lepiej zeby dziecko sie urodzilo i nie daj Boze krzywde mu zrobila? Bo nie mogla na nie patrzec?? Ja nie wiem jakbym sie zachowala, na dzien dzisiejszy bym moze nie byla w stanie dokonac a/b.orc/ji, ale KTO WIE  co by zrobil??? A najmniej do powiedzenia maja wlasnie tacy jak ty, ktorzy nawet kobiety nie dotkneli ale sie wymadrzaja. To raz. A dwa, wyobraz sobie ze ma urodzic ci sie dziecko. Mowie, wyobraz bo nigdy tego nie przezyjesz z takimi pogladami, ale wyobraz sobie, ze ma ci sie urodzic dziecko. Okazuje sie ze urodzi sie ciezko ch.o/re. Tak c/ho.r/e ze urodzi sie zdeformowane w dodatku nie przezyje nawet tygodnia. Wiesz co to jest bol bo stracie dziecka?? Nie wiesz i nie dowiesz sie czym jest rodzicielstwo, bo jestes o/k/r.opny. Trzymasz dziecko tydzien w raczkach i umiera. I serce peka na kawalki...znam takie osoby co przezyly to. I nie zycze najwiekszemu wrogowi przezywac to. Albo wiesz ze ma sie urodzic niepelnosprawne...ze praktycznie roslinka cale zycie. Opiekowalbys sie nim 24/7? ? Wiec dalej stoisz na swoim?? Moim zdaniem NIE KAZDY jest w stanie przezyc pewne rzeczy, poswiecic sie az tak. Wiec tak, uwazam ze powinno byc zezwolenie na a/b/o.rc/je w takich wlasnie przypadkach. I nie pisz do kobiety ze to nie ona bedzie decydowac o zyciu dziecka i jego prawie do zycia. To kobieta nosi pod sercem 9 miesiecy i to kobieta pozniej bedzie musiala poniesc konsekwencje jak je urodzi - nawet jak partner zostawi bo niee bo dziecko c/ho/r.e i zostaje sama. Nie pisz takich rzeczy jak g/ow.no wiesz o zyciu,tak naprawde. Lepiej bys byl sam, serio. Zrobilbys krzywde kobiecie. Bo jestes o/kr/opny, udowadniałeś to kilka miesiecy. 

 

Bekę to ja mam z ciebie i z twoich śmiesznych pretensji, ty niedouczone cztery klasy bez matury .  Może zgłoś administracji, że odpowiadam na wszystkie posty .

Ja Cię nie muszę zgłaszać, Ty już dawno jesteś na cenzurowanym. 

 

Twój bzykant ma już dosyć twojego szczekania, że jesteś taka sfrustrowana? Dawno ciebie nie zabolcowal? Widocznie koleżanka lepiej mu daje.

uuu leca argumenty ad personam...w sumie od początku :v

Dotknęłam pana? : D

Jednak koleżanka Edit miała rację, dobrze ssiesz ,,zmyślenia" ( i wciskasz je innym). Lata praktyki z kolegami? :v 

Śmieszny jesteś. Jaką ja mam z Ciebie bekę, nudziarzu.

 

Do ciebie i do niej to pasują teksty z przedszkola .

no weź tak nie szczekaj,spokojnie, Twoja pani zaraz Cię tam nakarmi,więc przestań ujadać. A tego fakera to wiesz gdzie sobie możesz wsadzić. Ci się zmieści.

 

Mam ci napisać, jak bardzo mnie obchodzi zdanie kogoś takiego jak ty, czy sama się domyslisz?  Niech ciebie zabawia twój bzykant, jak już wróci od koleżanki, ja nie mam zamiaru. Pewnie bardziej go jara ta kolezanka, może jest mniej marudna od ciebie.

Co tam szczekasz? A kogo obchodzi Twoje? Namiętnie zaczepiasz zawsze, musisz mieć ostatnie zdanie. 

Widze że Twoja ostro Cie tam na chacie trzyma, dlatego non stop ujadasz na forum, tutaj przynajmniej możesz się poczuć wszechwiedzący i wszechmogący,którym wiadomo, w rzeczywistosci nie jesteś. To jak piesku, kiedy Twoja Cię wypuści ze smyczy?:v 

A to co napisałam, to prawda. Jestes nudny, płyta Ci się zacięła i piszesz zawsze to samo,masakra. Jaka nu-da! Rozwalasz wątek odpowiadając Edit na każdy jej komentarz. Masakra.

 

To raczej ty się podniecasz. Przecież rozmawiamy o facecie, któremu baba odmówiła seksu, a on ją bezkarnie zdradzał, zamiast się z nią od razu rozwieść. A ty się podniecasz, jakby ciebie właśnie facet potraktował w ten sposób. 

A może potraktował? Przyprawił ci rogi, zaraził opryszczka i wykiwał przy podziale majątku. I załatwił, że nie musi płacić żadnych alimentów na ciebie. Dlatego tak ciebie denerwują moje rady, aby właśnie tak postępować. A to nie jest żadną jakaś wiedza tylko ogólnie dostępna, chociaż może dla ciebie za trudna.

Jesteś mega nudny,masakra. Nie dość że odpowiadasz na każdy post, to jeszcze jak dzieciak przestawiasz słowa w 2 stronę do Edit. Nudne. Tak nudne, że wiele kobiet czytając post/ słuchając takich wywodów na żywo nie byłyby podjarane Tobą. Nie ma czym. I może dlatego nie dają? Nudny gość -> nuda w łóżku -> brak jakiegokolwiek seksu.

 

Kolejny naiwny pyta jaki sens? A taki, że można nie mieć ochoty wynosic się z domu czy mieszkania, który sie sfinansowało czy urządziło, dzielić wspólnego majątku, spierać się o opiekę nad dziećmi. Można znaleźć wiele powodów, dla których to ma sens.

A skąd twoja pewność, że WSZYSTKO da się wyjaśnić na drodze werbalnej? Myślisz, że gadaniem można przywrócić "popsute" libido u kobiety? To obawiam się, ze to bardzo naiwne twierdzenie.

To powyżej to wymówki żeby nie kończyć zwiazku. Bo jednak jest wygodnie nie? Wysprzątane, ugotowane...Nie chce się wynosić z domu czy mieszkania? To niech gnije ta osoba dalej, od środka, skoro mu czegos brakuje. To już jest niemal lenistwo, bo ,,nie chce mi się spierać, walczyć o swoje". Polacy na wojnie walczyli o Polskę, a czlowiek w związku nie zawalczy o swoje? Gadaniem można przywrócić libido kobiety : D Na przykład, kiedy dasz do zrozumienia, że się rozwiedziesz jeśli tego seksu nie będzie : D Niektóre kobiety dostają wtedy sygnał, że zaniedbały coś i rozmową można załatwić wszystko. Odwrotnie to samo. Jak partner się nie stara, to dać do zrozumienia, że może się to skończyć i albo będzie tak jak powinno być, albo się żegnamy. A jak do niej/ niego nie dociera, to bajo, walizki i potem szukasz takiej z ktorą będziesz mieć ten seks codziennie. I właśnie, partnerzy ze sobą nie rozmawiają, nie tylko nie lubią mówić co lubią w łóżku, a czego nie, a co chcieliby spróbować, ale nawet wtedy, kiedy są jakieś problemy, coś nie gra. Dusicie to w sobie i potem zdrady. A nie musi dochodzić do zdrad.

 

Młoda, naiwna, nie rozumie prostych spraw. Skakać w bok bo potrzebuje seksu, którego nie ma w związku. Chyba proste.

Nie lepiej po prostu zakończyć związek i dopiero korzystać z życia z innymi kobietami? Co Ci da zdrada?

 

Nie, to osoba A naruszyła warunki zwiazku odmawiając seksu, więc ona powinna odejść. Osoba B jest pokrzywdzona działaniem osoby A i nie ma już wobec niej żadnych zobowiązań, może postępować tak, jak jej pasuje.

Dorosły nie bawi sie w gierki, Res. Jeżeli osoba A nie zobowiązuje się, to osoba B jeśli jest dojrzała a nie dzieciakiem rozmawia próbując naprawić to, co zepsute. Jeżeli A dalej się nie wywiązuje z obowiązków to należy zakończyć, a nie skakać na boki. Bo niby po kij? 

 

Co za bzdety xDD kolejna mizo na kafe :D

Wydaje mi się że mizo to Ty zacząłeś być. 

 

Jabłuszko - zgłosiłaświata samą siebie? Jeśli było tak, że zgłosiłaświat tutaj mnie, za to, że ja tutaj jedynie obrywam to tymbardziej zgłaszam sprawę do Sądu, uprzykrzasz się strasznie.

Obrywasz Obrywasz za wyzwiska i brak kultury,który pokazywałaś od początku tego postu, weż się nie udawaj głu/piej,bo szkoda mi na Ciebie klawiatury niedojrzała kobieto,Ciebie powinno sie zamknąć bo jesteś agresywna,rzucasz się na ludzi bo mają odmienne zdanie,wyzywasz kobiety odsu/k dzi/wek bo kochają się z partnerem/ mężem. Jesteś ch/ora. Autentycznie. Gdzie tu Twoja kultura? Szacunek? To mówi Twoje dziewictwo fizyczne i mentalne? Może dziewictwo i masz (o ile to nie prowokacja i zmyślenie) ale szacunku do innych kobiet (nawet do tych co kochają się z mężem) już nie. A to nie jest dobre,powiem że stanowisz zagrożenie. Jeszcze raz do mnie cokolwiek napiszesz i obiecuję że będę to inaczej załatwiać.

 

Obydwie macie niestety całkowity brak kultury. Napisałabym inaczej lub coś jeszcze ale powiedzmy, że chciałam być miła. "Jabłeczna" - nie udawaj, że nie jesteś świadoma tego co robisz. Jesteś niepoczytalna? Oczywiste jest, że wyśmiewasz mnie za preferowanie wartości religijnej jaką jest życie w Dziewictwie. Dalej cały internet widzi, że na temat życia w Dziewictwie nie masz absolutnie nic do powiedzenia. To jest forum na taki temat, że biały welon jest symbolem Dziewictwa i ubierać go powinny jedynie kobiety Dziewice. Ja wypowiadałam się tutaj na temat. Z każdym kolejnym twoim "komentarzem" kompromitujesz się coraz bardziej. Daruj sobie. 

"Bąbeczka", dzieciaczku, jutro jest piątek, a więc dzień nauki szkolnej. Musisz ładnie wyspać się na jutro, żeby jednak zrozumieć z tych lekcji COKOLWIEK. Bardzo potrzeba ci tej szkoły, bo zdumiona jestem jak ogromne masz braki (a sama jestem nauczycielką). Nie życzę sobie, dziecko, abyś w tak chamski sposób się do mnie odnosiła. Oczywiście zrobiłaś w tym niedoszłym zdaniu parę błędów. Co do ciebie to jestem pewna, żeś dziecko, więc od dzisiaj nie masz prawa w taki sposób się do mnie odnosić i mówisz mi przez "pani" - tak jak twojej nauczycielce w szkole. Może uda mi się czegoś ciebie nauczyć.

jesteś zdziczała tyle mam do powiedzenia. BAWISZ SIĘ??? Trollujesz? Zgłaszam chamstwo do administracji. Już mam Cię dość. I nie odpisuj do mnie. Nara

 

Sokole oko - szykuję odpowiedź, nieco dłuższą 

Jabłuszko - przejrzałam obieżnie twoje ostatnie wypociny, bo absolutnie nie mam ochoty tego czytać. Ja się już szykuję, żeby wymyślić pokutę za znoszenie tego co ty tu odpierdalasz. Czuję się wręcz jakbym ciągle miała wylewane szambo z gównami na głowę, na przemian z koszem na śmieci. Wszystko za to, że mnie stać na preferowanie wartości wyższej jaką jest Dziewictwo a ciebie na to nie stać. Każda kobieta Dziewica będzie czuła się urażona tym co ty tu odpierdalasz. Wyśmiewasz co prawda moje Dziewictwo, ale inne kobiety, które również noszą w sobie cnotę czystości czuć się będą tak samo jak ja. Widzę, że nie docierają do ciebie moje upomnienia i to, jak piszę, żebyś się opamiętała bo obrażasz w tym momencie każdą kobietę Dziewicę.

Gdzie jest jakiekolwiek choćby jedno zdanie na temat życia w cnocie Dziewictwa? Miałaś pisać do rzeczy i teraz cały internet widzi, ile faktycznie masz do powiedzenia na ten temat... 

NIE WYŚMIEWAŁAM DZIEWICTWA!! Anetko ,przestań udawać jaka to Ty nie jesteś - wszyscy widza co miałam do powiedzenia na ten temat (na temat życia seksualnego lub nie,nie będę Ci się spowiadać,tu jest publika) niby inni obdzierają  Cię z godności,ale Ty sama się obdarłaś - pisząc sama o sobie o swoim życiu seksualnym(przepraszam,nie-życiu seksualnym) dodatkowo powyzywałaś dziewczyny od dziw...ek,su...k itd. nawet nie doczytałaś wypowiedzi tamtych kobiet do końca i nie każda chciała Cię obrazić a Ty pojechałaś po praktycznie każdej jak po najgorszej szma...cie. Ale kto umrze sfrustrowany i wściekły? No Ty. Lekarze może i przesadzili śmiejąc się z Ciebie,ale jeśli im mówisz to co tu piszesz,to nie dziwota,bo nosisz się ze swoim dziewictwem jakbyś w środku miała magiczną moc która leczy raka...weź się kobieto ogarnij i co do pokuty- to będziesz pokutować za swoje wyzwiska,ale o tym już nie ja zdecyduję :) Życie ci dowali odpowiednio :)  I,,Każda Dziewica" nie nie będzie czuła się urażona,wręcz będzie mieć wstyd że przez takie jak Ty nie są dobrze traktowane bo przez takie jak Ty one facetom kojarzą się z właśnie takimi jak Ty. Przemyśl to,ja już nic więcej nie odpiszę bo z takimi osobami jak Ty nie będę pisać...od 3 lat ciagniesz temat. Czy to nie obsesja? Nie,dziewictwo to nie coś czego może Ci zazdrościć każda kobieta.

Wiele z nas ma partnera z którym się kochamy (tak,chodzi tez o seks)ale to nie znaczy że jesteśmy dziw...kami czy szma....tami.  To naturalna kolej rzeczy,potrzeba.

Dobrze że się szanujesz ale przesadzasz przez to i to grubo.

Za to wyzywanie innych osób czy tu na kafe czy w realu powinnaś zostać zamknięta bo widać że jesteś agresywna do każdego kto ma inne zdanie.

Żegnam i powodzenia w życiu życzę bo nie widzę żeby coś miało się u Ciebie ruszyć...no ale cóż...

 

Sól w oku - ty też piszesz pierdoły. To, że wchodzę tutaj, zadaję się z puszczalskimi Nie mam siły tu wchodzić, ciągle będą tu irytujące obelgi. 

Obelgi to non stop Ty wysypujesz ,,To że wchodzę tutaj,zadaję się z puszczalskimi" 

No w ogóle nie obrażasz. Jaki perfidny kłamca z Ciebie. Co z tego że jesteś dziewicą jak masz szm.acisko z charakteru?

Nie życzę Ci źle,ale pamiętaj że karma wraca a i życie pisze różne scenariusze. Żebyś się nie przejechała wyzywając osoby które tu wchodzą od puszczalskich i sama kiedyś w życiu nie została taką ;v

Miłego popołudnia :v

 

Teraz proszę bardzo o wypowiedź osób, które się tu wypowiadają na temat przechodzenia przykrości z powodu nękania z powodu bycia Dziewicą po trzydziestce. Pani bombka czy ta co się tu mega udzielała ostatnio, pani jabłeczna niech zabiorą teraz głos. Zobaczymy co mają do powiedzenia na temat Dziewictwa. Proszę przykłady nękania z powodu bycia Dziewicą po trzydziestce. Macie w ogóle coś do powiedzenia? Nie wiem, jakieś wiadomości w tej kwestii.

W takim razie, żeby było sprawiedliwie - ja przedstawiłam jak wygląda moje życie intymne - nie prowadzę. Teraz proszę do jego szczegółowego opisania każdą z was.

To jest forum o Dziewictwie i wy jak widać macie tu bardzo dużo do powiedzenia, wręcz nie wyrabiam. Bąbeczka, jabłuszko - teraz coś w końcu na temat. Ja się śmieję, że forum jest o Dziewictwie a najwięcej do powiedzenia mają tutaj te co nie mają w tej kwestii żadnych wiadomości popartych doświadczeniem z autopsji. 

Do rzeczy! Zapraszam! 

W ogóle te wasze wypociny powinny zostać skasowane bo są nie na temat. 

Bąbeczka, jabłuszko - czy wy macie więcej niż 14 lat? Nie warto zająć się nauką?

,,Czy wy macie więcej niż 14 lat" w 1 poście sądzisz że się puszczamy (no bo Ty świętsza od samej Maryi - tak to opisujesz wszystko że dotknąć Cię strach) a w 2 pytasz czy mamy więcej niż 14 lat???

Problemem nie jest Twoje dziewictwo,że ludzie wyśmiewają się iż jesteś dziewicą. To nie jest nic złego,jeżeli chcesz być wieczną dziewicą do śmierci to ok,nam nic do tego. Nikt tu nie ma zamiaru Cię obrażać,ale sposób w jaki odnosisz się do innych ludzi jest wulgarny. Twoje wymienione epitety w pisach do innych kobiey ,,puszczalsie ...ki", ,,...y"

I Ty chcesz do siebie od nas szacunku kobieto? Ubliżając innym kobietom na przykład tym które żyją w małżeństwie? Bóg nie kazał Ci być wieczną dziewicą,wręcz się rozmnażać,a do tego trzeba sek.su. Jeżeli myślisz że osoba która uprawia seks to szma...ta to Ty masz coś z głową równo i polecam leczenie i to natychmiastowe. Chociaż nie wiem czy da radę uratować kogoś takiego jak Ty. Traktujesz siebie jak bóstwo bo jesteś dziewicą. Bosze...wiele kobiet jest dziewicą i mają szacunek do innych osób i nikt nie robi z tego wielkie halo. ,,Teraz proszę do szczegółowego opisania każdą z was" Yyy ani ja ani nikt nie będzie tu Ci się spowiadał. To że szczegółowo piszesz o swoim dziewictwie i to w internecie i dodatkowo obrażasz inne osoby (nawet nie wiedząc czy dana osoba jest dziewicą czy nie),to warto się zastanowić czy nie jesteś chora. I tak,robisz wstyd innym dziewicom,one nie robią z tego szumu,a Ty jako przykład pokazujesz jakie obsesje i choroby może mieć człowiek. Ogarnij du..psko i idź się leczyć,dobrze Ci radzę. Jeszcze raz jedną osobę obrazisz nie ważne kto to będzie - Sól w oku,BoniBluBombka czy ktokolwiek inny,to gwarantuję że po Tobie także pojadę. Szanuj innych ludzi jak chcesz być szanowana. A uwierz że jak mi hamulce puszczą to ciężko będzie zahamować. Mam nadzieję że przeczytasz swoje wpisy,zrozumiesz że posunęłaś się za daleko i przeprosisz,a jak nie przeprosisz to chociaż odpuść dalszego pisania.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia.

 

Nie czytam wypocin od puszczalskiej pani bombki.

Jabłeczna - radzę nie wypowiadać się ZA kobiety Dziewice. Inne kobiety dziewice są zapewne zdumione, że jeszcze tu wchodzę i czytam obelgi od takich co mnie bezczeszczą. Tak, lala, godność mi nie pozwala. Mam ogromny szacunek do swojego ciała a tu się po mnie jeździ i obdziera z godności na co niczym nie zasłużyłam. Ja się szanuję a puszczalskie lale po mnie jeżdżą, nie życzę sobie. Jedyny przypadek kiedy by mi to odpowiadało był by wtedy gdybym się nie szanowała. Ty się nie szanujesz i widzę, że śmiesz twierdzić, że każdemu, nawet Dziewicy po trzydziestce powinno odpowiadać to, że jakieś ...y po niej jeżdżą jak po starej szmacie. Po ...ie się jeździ, z tego co mi wiadomo. Poza tym inne kobiety Dziewice muszą czuć się bardzo urażone czytając obelgi jakie otrzymuję za tę wartość religijną, jaką jest cnota. One celebrują tę samą wartość. ...enie, że komuś "przynoszę wstyd" jest kompletnie z dupy wyjęte i tego też sobie nie życzę. No kolejne ...y będą mnie nękać.

Nikt Ci tu nie rzuca obelg że jestes dziewicą. I pisz dziewica z małej litery,nie jesteś świętą jakąś.

Sposób w jaki odnosisz się do innych ludzi wzbudza odrazę. Jesteś gorsza od narcystycznego człowieka. Ego poza kosmos. To się leczy

 

Sokole oko - ty wymagasz ode mnie przyjmowania z uśmiechem bezczeszczenia mnie. Ciężko mi uwierzyć, że jesteś dziewicą i tak jak ja od zawsze odmawiałaś sobie jakiejkolwiek aktywności seksualnej. Nie wiem ile możesz mieć lat. Teraz przyczepiła się do mnie jakaś pani bombka, która musi mieć mega kurewskie poglądy, żeby śmiać z każdej strony mnie obnażać, obdzierać z godności i bezcześcić. Tego nie da się przyjąć z uśmiechem. Czy ty rozumiesz, że godność na to mi nie pozwala? Jak możesz twierdzić, że ja nie mam do takich szacunku? To, że obrywam od łatwych i odpisuje im, że mi na to godność nie pozwala to to jest brak szacunku!? Szczerze nie rozumiem. Jakoś tylko od takich mi się obrywa. Mam wrażenie, że jesteś za tymi co mnie tu bezczeszczą. Czy ciebie by nie bolało jeśli ktoś by ci się tak uprzykrzał i obrywałabyś za swoją czystość, tak jak ja? Nigdy ci się aż tak nie oberwało? Puszczalskie będą tu mnie obrażać chyba jeszcze długie lata. Miałam tu nie wchodzić ale uważałam, że ostatni komentarz powinnam napisać ja, kobieta Dziewica. 

Teraz już rozumiem dlaczego faceci tak sceptycznie podchodzą do dziewic. Robisz im wstyd. ,,Moja godnosć mi nie pozwala". Jesteś tak biała i czysta że po śmierci oddaj ciało do muzeum,wszak może będą się modlić jakże wspaniała czysta pani żyła bo była przed 1 stosunkiem xDDD Nie no to są jakieś żarty chyba xD Swoimi wpisami robisz im zlą reputację i przesadną cnotkę z siebie robisz.

 

Granice??? Marzyciele. Albo kobieta będzie leżeć jak kłoda i z zaciśniętymi zębami dawać düpy by spełnić wasze fantazje, albo wbije sobie do głowy to co im wtłaczacie, zmieni zasady moralności i pójdzie na całość. Granice to możesz wyznaczyć płotem sąsiadowi a nie kobiecie w trakcie extazy, jeszcze jak się trafi jëbaka długodystansowiec i do tego doświadczony to do końca życia jak sobie to przypomnisz będziesz leżał zwinięty w kłębek pod kocem, tak ci to zniszczy psychikę. Co innego fikołki w większym gronie z panienką z którą spotykasz się tylko na sex a co innego z kobietą którą kochasz. Skoro takie rzeczy cię kręcą dlaczego za żonę nie wzioles sobie puszczalskiej ktora dawała każdemu lub prostytutki? 

No właśnie. Dobre pytanie,ale on może sobie nie zdawac sprawy z tego,że inaczej czułby się wlaśnie robiąc to z kobietą która nie jest jego kobietą w związku,do której nic nie czuje,a inaczej kiedy robi to z kimś kogo on kocha. Dlatego dobrze że go uświadamiacie,jakie są tego konsekwencje. Bo on może tego nie wiedzieć,zrobi jak zechce,ale przynajmniej wie o skutkach.