Johan Wallin

Ona naprawdę nie przepuści żadnej współpracy. I to w imię czego? Tandetnej poduszki lub plecako-walizki? Za darmo bym nie chciała oszpecić sobie tym pokoju. Ale z drugiej strony to dzięki tym paczkom jest „ wspólne” spędzanie czasu, choćby trwało tylko tyle ile jej „wybitna” produkcja.

Dzisiejszy vlog pt „Ostatnio dużo się dzieje” czyli śniadanie z termomixa, nowy towar w sklepie i uwaga..... rodzinne wyjście do Kik. Naprawdę tyle się działo, że nie nadążam.

Oj dana dana uha!

I znowu to zakrzywianie rzeczywistości. Usiedli tak, żeby Krzysiek wyglądał na większego, wysunięty do przodu a ona, drobniutka, malutka wątlutka. Szkoda że na końcu u wezgłowia łóżka nie usiadła.

Hehe, też tak pomyślałam. Niestety znowu szara rzeczywistość. Mam jeszcze taką refleksję, że jeśli puszczając zlepek filmików z kilku dni wybrała jej zdaniem najciekawsze fragmenty to faktycznie smutne ma to życie.

Ona nie ma czasu na dzieci. Przecież ma tyle ogarniania, załatwiania różnych spraw, dopinania wszystkiego na ostatni guzik, opowiadania o tym ile to się dzieje, że mega sztos, petarda ramciamciam. Gdzie tu więc czas na dzieci. Swoją drogą „ hejka koleżanko” idealnie określa jej relacje z córką. Są zdecydowanie bardziej koleżeńskie.

Godzina 11.00 oni szykują się do śniadania a mała idzie już spać na pierwszą drzemkę... . Trochę dziwne bo jeśli malutka wstaje o 6.30-7.00 to trochę późno to śniadanie, No chyba, że to drugie już. Ramciamciam i kto sprząta łazienkę? Krzysztof już cały czas w domku. Heh, to chłopak teraz przejmie wszystkie obowiązki.

Może jej się wydaje, że jest tak bardzo popularną youtuberką a nawet celebrytką, że wystarczy otworzyć działalność nawet w zatęchłej dziurze a ludzie i tak się zlecą zwabieni jej blaskiem. Nie sądzę ale też nie życzę źle bo dlaczego nie miałaby odnieść sukcesu. Nie bolą mnie takie rzeczy. Natomiast jej próżność, zakłamanie, ubóstwo językowe już razi.

Puchar jakiś im się należy, bo dali radę wszystko posprzątać. No większej żenady dawno nie widziałam. Co Ci ludzie mają we łbach?

Niech ktoś mi wyjaśni czemu ma służyć taki filmik o sprzątaniu. To jest instrukcja jak sprzątać? Czy ktoś nie ogarnia sprzątania i potrzebuje filmiku instruktażowego ? Czy co to ma na celu bo ja chyba nie wiem.

W sumie tej malutkiej nie pokazała we vlogu. Może wymieniła na psa?

Nie wiem jak Wy ale ja osobiście noszenie takich ciuchów z wielkim logo znanych Marek uważam za obciach. Nie wiem czemu ma to służyć? Chęć pokazania, że mam, że mnie stać? Braku gustu nie zastąpisz wielkim napisem znanej marki.

Brak mi słów na jej niewiedzę, ignorancję i głupotę. Przedszkole zamknęli z powodu potwierdzonego COVID u jednego z dzieci a ona to kompletnie bagatelizuje. Jeździ na pazurki, łazi po galeriach. Kurcze, przecież nie wiadomo co ten Lełoś z tego przedszkola przywlókł?

Wstyd. Aspiruje do bycia wielką damą z LV na ramieniu i perfumami chanell a tu prezent dla teściów za dwie dychy. To pokazuje prawdziwą klasę. Nie wystarczy otoczyć się markowymi gadżetami aby stać się damą. To niestety wynika z osobowości i kultury. Tu niestety tylko słoma sterczy i nie tylko z butów.

Może nie z horroru ale widać, że to dziecko skrępowane bardzo , ale mama kazała śpiewać i jeszcze tak żeby się nie pomylić. W ogóle taka smutna ta dziewczyneczka choć mam wrażenie, że tylko przy matce. Gdy biegła do babci pokazać bałwanka to z taką radością, że nawet zatrzymać się nie chciała na wołania wybitnej.

Niemożliwe! Idą na spacer z dziećmi. W końcu po tylu dniach malutka się dotleni troszkę. Oczywiście idą z mamą bo sami nie dadzą rady.

Gdybyś miała tyle kompleksów to też byś co chwilę się poprawiała i sprawdzała czy wszystko jest w porządku. Nerwicy natręctw jeszcze dostanie przez to . Żeby tylko dobrze wyglądać ale już pielemieli czy pernamentny makijaż nie przeszkadza w odbiorze wizerunku. Smutne. Ram ciam ciam.

No przecież coś musiała powiedzieć. Cała L. Potwierdziła tylko to o czym tu się pisze, że pyszczy w necie a w realu siedzi cicho jak mysz pod miotłą. Bo gdzieżby tam odważyła się stanąć w obronie pani.

A gdzie ja tam napisałam o Parabara?

Jakie durne jest to trzymanie w tajemnicy faktu o byciu w ciąży. Wszystkie te vlogerki mają się za niewiadomo kogo, że potrzeba do tego specjalnego orędzia? Ot zwykła, ludzka rzecz. Jest małżeństwo, jest uczucie, więc wkrótce można się spodziewać iż rodzina się powiększy. Ale nieeee! To musi być specjalna oprawa, przemowa do narodu, że oświadczenia Windsorów są przy tym krótką refleksją. Ludziom się we łbach poprzewracało.