Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Skb

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6300
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Skb

  1. Cześć. Wiesz, że obietnice niewiele kosztują.
  2. Według mnie to małżeństwo zmierza w kierunku rozwodu... Nie ma was. Tylko ty i on. Dom będzie wasz.... Będzie albo nie będzie. Nikt tak nie wykorzysta człowieka jak najbliższa rodzina!
  3. Znam sporo osób, które zostały wychowane przez rodziców, mało tego rodzice dali dzieciom co mogli... W zamian dzieci nawet nie miały czasu zobaczyć czy rodzice jeszcze żyją....A Ty mówisz, że wnuki będą się opiekować dziadkami czy ich odwiedzać.
  4. Wnuki to nie jest ani kara ani nagroda. Dziadkowie mają swoje prawa i swoje powody i należy je uszanować a nie wylewać na nich wiadro pomyj.
  5. Skąd mam doświadczenie? Pewnie z życia. Przez ostatnie pół roku jeżdżę z dziećmi ze szkoły na basen jako opiekun. Uwierz mi trzeba siły, energii i sprytu by opanować te dzieci. Niektórzy rodzice po jednym wyjeździe wymiękali.
  6. Hmmm... Ja chyba również widzę tę różnicę.... Tylko punktu widzenie zależy od punktu siedzenia. Nie lubię tego robić, bardzo nie lubię. Dlaczego krzywdzisz swoje dzieci pozbawiając stałego kontaktu, codziennego, oczywiście osobistego z dziadkami. Narażasz je na traumy i braki emocjonalne związane z tym, że nie budują więzi rodzinnych z dziadkami.... A... nic takiego się nie dzieje? I dzieci normalnie funkcjonują... A na starość olejesz swoich rodziców i rodziców Twojego męża? Traktuje ten wpis pół żartem, pół serio.
  7. Miło powiadasz? Jak myślisz, dla osoby zmęczonej życiem krzyki, wrzaski, bijatyki i bieganie wnuków są najlepszym spędzaniem czasu? Zauważ, że w takich sytuacjach nawet rodzicom opadają ręce... a teoretycznie mają więcej sił, cierpliwości i energii. Nie wziąłem pod uwagę tego, że wnuki są grzeczne niczym aniołki.
  8. Rozgraniczmy dwie różne kwestie poznanie wnuków to jedna, opieka nad nimi to druga. Wiesz jak miło poznaje się wnuki jak rodzice przygotują obiad i zaproszą na niego dziadków? Wspólny posiłek to kwintesencja kontaktów międzyludzkich.
  9. Już mnie pocieszyłaś.... Wiesz, że należałoby porozmawiać z tymi babciami.... Znasz książkę "Mały książę"?
  10. Myślę, że nadinterpretujesz sytuację. Mówisz, że dawniej było rodzinnie.... Chyba na obrazkach.... Owszem były domy wielopokoleniowe, zwłaszcza na wsiach, ale ludzie za... w polu, aby zarobić na życie.... a dzieci razem z nimi. Dałem Ci przykłady, że ludzie znają się, odwiedzają i budują więzi nie siedząc jednocześnie komuś na głowie. Ale stwierdziłaś, że mówię nie na temat...
  11. Akurat tego nie możesz być pewna. Znasz tylko jedną stronę medalu, prawdopodobnie mało obiektywną. Ale załóżmy, że tak jest i faktycznie nie chcą spędzić z wnukami jednej czy dwóch godzin sam na sam. W dalszym ciągu mają do tego prawo, może mają chęć bycia z wnukami tylko w towarzystwie rodzica.... Czy to jest jakieś przestępstwo albo wynaturzenie?
  12. Problemem jest to, że babcia nie chce być opiekunką dzieci i ma do tego pełne prawo. Problemem jest roszczeniowa postawa rodziców typu - babcia musi się zajmować wnukami bo jest babcią. Masz rację z patrzeniem na tańce dziecka... w przedszkolu z okazji Dnia Babci i Dziadka było pełno osób oglądających swoje wnuki.
  13. Ależ nie musi być inny kontynent, Wystarczy 20 - 30 km. Zdecydowana większość rodziny i znajomych zmieniła miejsce zamieszkania ze względu na partnera, szkołę, pracę. Kontakt dziadków z wnukami jest realizowany przy niedzielnych obiadkach, świętach i wyjątkowych dniach. Zauważ , że nie każda babcia ma 40 lat i może fikać koziołki z wnukiem. Powiem Ci w tajemnicy - nawet rodzice nie mają sił i czasu na takie zajęcie i wolą dać dziecku do ręki smartfon albo włączyć telewizor....
  14. Kawę... Inkę... jak najbardziej,, Cóż powiedzieć... wiele dzieci potrafi na jakiś czas skupić się na gościu a później wrócić do swojej zabawy. Gdybyś nie zauważyła to w ostatnim czasie ludzie stali się mobilni i mieszkają z dala od rodzinnego domu. Kończą się czasy, że wszyscy siedzieli na kupie, w jednym miejscu przez 300 lat.
  15. Niektórym osobom wystarczy wpaść na kawę, herbatę posiedzieć parę minut i wrócić do swojego życia. Nie każdy chce być etatowym opiekunem i być na każde zawołanie. Zauważ, że w wielu miejscach na świecie rodziny są rozproszone i nie utrzymują codziennego osobistego kontaktu a mimo to pozostają rodzinami.
  16. Jak babcia będzie potrzebowała pomocy to dzieci są zobowiązane jej ją udzielić. Wnuki nie mają obowiązku. Zresztą wnuki będą miały głęboko gdzieś wszystkie babcie i wszystkich dziadków.... Idzie nowe!
  17. Świetnie.... że wiesz.... a wiesz, że wynik badania rozwiałby twoje wątpliwości?
  18. Mam nadzieję, że za paręnaście lat będziesz miała takie samo zdanie jak dziś.... I jako teściowa będziesz pędziła do wnuków by się nimi zajmować!
×