Skb

Nie masz bladego pojęcia o Sądach wyrokach i przepisach. Ale to nie problem, problemem jest to, że uparłeś się jak dość sympatyczny zwierzak i nie przyjmujesz do wiadomości, że może być inna prawda niż twoja. Zatem jest ci potrzebna nauka.... a ta zawsze kosztuje.

Jednak każdy ma jakieś pojęcie o prawie. Ignorancja najwyższego lotu jest kosztowna.

Niczego nie musisz jej przepisywać w testamencie, wystarczy, że kopniesz w kalendarz. Jak ty żyjesz w obecnym świecie? Zupełnie nie znasz prawa!

Twoje odczucia i uczucia Sąd będzie miał głęboko w d... Masz prawo olać Sąd, a Sąd ma prawo wydać wyrok zaoczny na korzyść dziecka. W tej sytuacji twój kontakt z córką jest bardzo szkodliwy dla niej i powinien zostać ograniczony do comiesięcznego przelewu na jej konto.

Ależ bardzo mocno się myślisz. Potwierdzają albo zaprzecza twoje biologiczne ojcostwo. To będzie podstawa do tego abyś płacił albo nie płacił alimentów. Mało tego otworzy to córce drogę do dziedziczenia po tobie. Tylko w tym przypadku lepiej by go odrzuciła bo przy takim podejsciu do świata jak twoje w spadku pozostaną tylko długi.

Pochlebiasz sobie. Sytuacja rzeka, nic więcej. Chłopie, zrób badania DNA i wszystko będziesz wiedział. Doprawdy nie wiem w czym widzisz problem.

To, że nie masz żadnej wiedzy to nie jest problem. Ale zaczyna robić się źle, że nie chcesz tej wiedzy przyswoić. Rozmawiasz z ludźmi, którzy mają doświadczenie, a ty cały czas walisz sloganami nie próbując nawet spojrzeć z innej perspektywy. Mam nadzieję,że Nowy Rok będzie szczęśliwy dla ciebie i twoich bliskich.

Masz rację. Zamykam, interes i jadę do domu. Są ciekawsze zajęcia w życiu niż tłumaczenie tak prostych rzeczy. Życzę udanej zabawy sylwestrowej i wszystkiego co dobre, piękne i mądre w Nowym Roku. Gorąco pozdrawiam.

Jestem zdegustowany, nawet nie wysiliłeś się na odpowiedź!

Hmmm. Z założonego przez ciebie tematu wynika, że było o jedną za dużo...

Powtarzasz się jak stara płyta.

Aby nie doprowadzać do takich sytuacji należy zawiązać fujarkę w supeł i nie pchać do każdej dziury. Wtedy masz 100% pewność, że żadna cię nie wykorzysta.

Nie wiem ile lat mają twoje dzieci... ale jak się będą uczyć to będziesz je utrzymywał do 26 roku życia... a no to trzeba mieć pieniądze!

Prosta sprawa... Zostań posłem!!!

To może rozważymy temat inaczej. Przez osiemnaście lat wychowujesz samotnie dziecko, pokrywasz wszystkiego jego potrzeby swoim koszem, zdrowia, czasu, pracy. Dziecko chce iść na studia, mało tego dobrze się uczy, ale nie masz ani kasy ani możliwości by zarobić więcej .Co robisz?

To się k... weź do roboty! Ile masz lat 80? Bo jęczysz jakbyś miał 85!

Brawo dziecko!!! Da sobie w życiu radę!!!

Ale był. Wiele się zmieniło, ale nie to że można wymigać się głupimi argumentami od odpowiedzialności. Teraz użyłeś argumentów. Brawo!

Jak sam widzisz... prawo i Sądy stoją na stanowisku, że dziecko musi mieć za co żyć. kto płaci nie ma znaczenia, byleby płacił na czas. Kiedyś czytałem o sprawie, gdzie dwóch kolegów chciało wybawić trzeciego od alimentów i zeznało, że spali z tą samą dziewczyną w tym samym czasie.... Sąd nie mając wtedy takich narzędzi jak badania DNA zasądził alimenty na dziecko każdemu z nich...

Do seksu chyba trzeba dojrzeć... chociażby w tej kwestii, że nawet jednorazowa przygoda może mieć długoletnie skutki finansowe... Ale kto bogatemu zabroni dobrze się bawić?

Po to jest postęp w medycynie by wyjaśnić wszystkie wątpliwości. I dlatego powinien być przeprowadzony proces sądowy. Nic nie musisz potwierdzać... ale są przypadki, że będziesz łożył na dziecko nie będąc jego biologicznym ojcem.

Ja zawsze znałem bliższe i dalsze grono znajomych...

Akurat tego nie możesz być pewny. Temida jest ślepa, głucha i wydaje różne wyroki!

I z tego powodu, każdą inną traktujesz tak samo.

Bo tak działo prawo, dziecko musi mieć kasę na życie i nie ważne kto będzie ją płacił. Wielu facetów wychowuje nie swoje dzieci, bądź płaci na nie swoje dzieci. A swoich pieniędzy mogą dochodzić w sądzie.