Skb

Czyli mąż sobie, żona sobie, pierwsze dziecko sobie, drugie dziecko sobie. ... każdy sobie rzepke skrobie. To po co w takim razie wspólne wakacje? Jedne nieudane, drugie nieudane, na trzecie się już nie jedzie!

Jeszcze raz. ... przez dwa lata mówiła ci, ze jest w szpitalu? A ty jej nie odwiedziłeś sam i z dziećmi? Nie przynieś ręczników, bielizny, jedzenia i picia? Useiadom mnie choć trochę.

Oj. Bluegrey musze jakoś chłopa pocieszyć. Jak widzisz jeszcze łóżko nie ostyglo po pierwszej żonie a chłopak już chce kolejną. Jak powiem mu, że może to trwać trochę czasu to się zalamie a dzieci zostaną bez opieki.

Jesteś dobrze zorganizowany... ja nie mam czasu by zjeść i wyspać się... Zatem dobrze się zareklamuj i będzie kolejka chętnych... Powodzenia.

Nawet w sobotę i niedzielę oraz inne wolne dni... Jeżeli życie razem jest tak niewygodne to na wakacjach też można żyć osobno.

Nie wiem czy śmiać się czy płakać.... Zatem na co dzień rodzina żyje w zupełnej izolacji...

Ja myślę, że myślenie ma przyszłość... do dorosłości trzeba dorosnąć...

Kraj chory? Czy brak myślenia?

Myślę, że dla dobra dzieci warto by wybrać się na taką wycieczkę. Tym bardziej, że odległość pewnie nie jest zbyt duża. Lepsze jest to niż stanie na plaży i zastanawianie się kiedy znów coś dowalą...

Jedz do Omisia, a stamtąd wycieczka statkiem na Złoty Róg...

A siebie chociaż lubisz i akceptujesz?

Nie można dać się poniżać, nie można pozwalać na to by ktoś niszczył ludzką godność... Drugą szansę zawsze należy dawać... Trzeciej nie...

Wreszcie konkretne działanie... Ludzie będą tak Cię traktować jak sobie na to pozwolisz... Sprawdziłem. Ani kroku wstecz.

Zawłaszczenie mienia to zawłaszczenie mienia, sprawa podlega pod Policję a później pod Prokuraturę.... Idź do sklepu i przywłaszcz sobie batonik za 1 euro...

Na co czekasz - zgłaszasz na Policję zawłaszczenie twojego mienia!

Ja mam wszystkie wyroki na piśmie wraz z uzasadnieniem.

Bardzo przepraszam. Na przyszłość będę ostrożniejszy.... Na pocieszenie - znów się czegoś od Ciebie nauczyłem.

Jedyna rozsądna myśl, która pozwoli Ci żyć. Jak pozostaniesz to nie będziesz miała życia. Ty i Twoje dzieci zasługujecie na normalne życie...

Jest proste rozwiązanie... Mieszkać z 50 km od rodziny, wszyscy będą zadowoleni...

A czy w tej bajce są smoki?

Ludzie przeważnie mają uczucia... , a nie każdy chce być kawałkiem mięsa...

Raczej wiem co co Ci chodzi... Stanie w rozkroku raczej nie jest dobrym rozwiązaniem, wchodząc w nową relacje wypadałoby wiedzieć czego się chce i na czym się stoi...

Dzień dobry Bimbo Nie chciałbym być sędzią we własnej sprawie, mój związek przestał istnieć trzy lata temu... formalnie kilka miesięcy temu... Jeszcze nie byłem na randce...

Może robią to co małpka???