Skb

Tak obiektywnie... Twoje dziecko jest ważniejsze niż tamto bo to jest twoje dziecko a nie jakiejś obcej baby.... Po co temu dziecku jakaś stabilizacja... jest przecież walizką, którą można przestawiać z kąta w kąt!

Przecież ich małżeństwo będzie trwało do końca świata a nawet jeden dzień dłużej...

Oj tam, oj tam... Erotoman - gawędziarz!

To co było/jest między wami ma niewiele wspólnego z miłością... odpoczynek od miłości.... W małżeństwie to się nazywa rozwód!

Czyli dopiero zaczynacie bawić się w związki a nie tworzyć związki...

Nie. Wszystko zostanie w rodzinie.

Czyli była mu potrzebna kobieta do łóżka... a nie do życia...

Swój pozew sam pisałem... adwokaci tylko sprawdzali...

Po tylu latach jej sytuacja życiowa mogła ulec zmianie...

Tak na marginesie... to ile macie lat? W tej chwili to wygląda jak zabawa w związek a nie związek.... Myślę, że wasza relacja na dłuższą metę nie zda egzaminu...

Po co? Nie wiem. Ale raczej nie po to by stworzyć z Tobą jakiś poważny związek... Jesteś raczej opcją typowo łóżkową...

Dzieci w takich sytuacjach zawsze są przeszkodą ponieważ pochłaniają czas, energię i pieniądze, które mogłyby być spożytkowane na nowego partnera...

Uczony, szkolony a g...

O dobro potomka mają zadbać obydwoje rodzice... Na razie to jest dziecinada. Mężuś siedzi przed telewizorem, a ty nie pracujesz... Dziecko będzie miało świetlaną przyszłość.

Wiesz, że nie ma większego smrodu od perfumowanego gnoju?

Jeszcze nie wiesz co to jest skomplikowane życie.

Na twoje rady trzeba bardzo uważać. Co innego mówisz a co innego robisz... Koń by się uśmiał!

Jego dziecko? To ciebie nie było podczas płodzenia potomka???

Dziewczyny z Ukrainy bez problemu znajdują pracę, a Ty masz problem...

Tak jak powiedziałem... Jesteś wyjściem awaryjnym... Jak łowy okażą się nieskuteczne.

Zatęskni? Jak się kogoś kocha to chce się z nim spędzać czas a nie ucieka się. Rozłąka nie służy niczemu dobremu.

Czeka na coś lepszego... Jak nie to zostaje wyjście awaryjne które jest w rezerwie... Co was ma połączyć? Biegi? Skoki na spadochronie czy przyjaźń?

Tobie na niej zależy, jej na Tobie nie... Z tej mąki chleba nie będzie...

Ciekawe jak będzie po ślubie skoro już teraz jest temat nie do przeskoczenia i nie do obejścia.

Czasem nowa pani skutecznie zasłania dziecko... Myśl, jak zadbać o dobro dziecka, skoro tatuś ma sklerozę!