Skb
Zarejestrowani-
Zawartość
6300 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Skb
-
Tylko, że dobro często dobrem powraca a zło zawsze złem... Ale przynajmniej będzie miał o czym rozmyślać podczas bezsennych nocy.
-
Za wszytko w życiu trzeba zapłacić... A jak dziewczyny zaczną ofensywę, to dopiero zrobi się ciekawie...
-
Jakiś czas temu jechałem pociągiem. Wsiadła dziewczyna, która chciała kupić bilet u konduktora, ale miała tylko kartę, a ten mógł przyjąć tylko gotówkę. Pożyczyłem jej pieniądze, dałem swój numer telefonu. Po kontakcie sms-owym przesłałem jej numer konta, na które przelała pieniądze... Sytuacja ani mnie nie prześladuje, ani nie niepokoi...
-
Z Z rozwódką do ołtarza??? Jakiego?
-
Rozstałem się z dziewczyną czy jest szansa na powrót ?
Skb odpisał Tentyp991 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Możesz jej wszystko wyjaśnić, ale jak nie chce być z tobą to i tak nie będzie. -
Rozwód zrujnował życie waszym dzieciom i ex mężowi... A pośrednio dalszej rodzinie. Myślę, że powinnaś się skupić w pierwszej kolejności na bliskich, na ich potrzebach, na ich ranach. Jeżeli oni ci wybaczą, wybaczysz sobie sama...
-
Czy ty odnajdziesz spokój... W dalszym ciągu myślisz tylko i wyłącznie o sobie... Inni zupełnie się nie liczą.
-
43 latek... a zachowuje się jak 18 latek...
-
Bo nic sensownego nie da się w tym temacie powiedzieć. Chyba, że ktoś da chłopu chusteczki by się wypłakał i podtarł sobie nos. Dramat byłby gdyby to był poważny związek z dziećmi!
-
Chłopie ogarnij się. Życie toczy się dalej. Straciłeś tylko rok życia, a to naprawdę niewiele!
-
Wiek to żaden powód do dojrzałości. Są osoby które przez rodzinę są sterowane do końca życia.
-
Rozstałem się z dziewczyną czy jest szansa na powrót ?
Skb odpisał Tentyp991 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Co masz zamiar uzyskać poprzez "wyjaśnienie"? -
Dziewczyna, nawet nie wiesz jakie masz szczęście. Nie masz zrujnowanego życia - czyli odniosłaś sukces! Zatem wszystko przed Tobą. Powodzenia!
-
To mąż w testamencie zapisał połowę mieszkania rodzicom? Gruba nitka...
-
Cóż mam powiedzieć... napisałaś to, co mam w głowie...
-
Za późno jest wtedy jak stukną trzy razy szpadlem po grzbiecie. Dziecko ma prawo znać swoich rodziców i mieć z nimi kontakt. Nigdzie nie jest określony czas tego rozpoczęcia tego kontaktu. Niestety sporo dzieci ma za rodziców dorosłe "dzieci".
-
Ani Ty, ani ja nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości. Są dwie pewne rzeczy - śmierć i podatki... Są faceci, że potrzebują trochę czasu na oswojenie się z myślą, że zostają rodzicami... zresztą dotyczy to też kobiet...
-
Ona ma postępować w szeroko pojętym znaczeniu dobra dziecka. Nie ma tłumaczyć dziecku zachowania ojca, a tym bardziej go usprawiedliwiać. Jednak z całą pewnością wroga i nienawistna postawa nie ułatwi dziecku życia.
-
Rozumiem emocje, ale te w końcu opadną i trzeba będzie dalej żyć. Co ważne trzeba pomyśleć o dobru dziecka? Rozumiem, że stwierdzenie iż spłodził dziecko potwór i psychopata pomoże mu w prawidłowym rozwoju i życiu?
-
Gdzie napisałem coś o szacunku? Jest ojcem ich dziecka i tego raczej nie da się zmienić.
-
Można to odczytać dwuznacznie. 6 latkę da się wnieść na barana na Śnieżkę czy Stóg Izerski... Z osobą cięższą mógłby być problem... Co prawda drugiej wersji nie sprawdzałem.
-
W normalnym związku nikt za nikim nie lata. W normalnym związku ludzie budują partnerską relację. Dbają o siebie nawzajem i dbają o wspólne dobro.
-
Omotała i wywiodła... Ok masz rację. Ale co to zmienia? Spróbuję sobie ułożyć życie w nowej rzeczywistości. Nie znam Cię, to prawda... ale cały czas pokazujesz jak myślisz... Chwila, chwila... teraz mówisz równy... a chwilę wcześniej, że to on ma być tym, który wszystko daje i o wszystko się stara...
-
Mam nadzieję, że nie jesteś w związku. Z takim myśleniem druga strona może mieć przy Tobie przechlapane... Tobie jest potrzebny bankomat i służący, a nie partner.
-
Z początku mężczyzna powinien się wykazywać... a później nie musi? To masz na myśli? Łóżko - gdzie coś napisałem o łóżku? Wiem, że jeżeli ma poukładane w głowie, jest inteligentna i mądra, potrafi być z ludźmi i lubi ludzi to z pewnością nie zasili grona starych panien.