Skb
-
Zawartość
6299 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Skb
-
-
4 minuty temu, Bimba napisał:Nic, normalnie jedziesz na wczasy.
W przypadku braku porozumienia rodziców o wyjeździe na wczasy również decyduje sąd.
-
1 minutę temu, ivana84 napisał:Jeszcze zrozumiałabym, jakby to było ich największe marzenie i do pomocy mieli całą wioskę i odpowiedzialnego, wieloletniego partnera. Ale w przeciwnym razie?
Każdy dzień :
Karmienie-Usypianie-Zabawa-Pielucha-Ryk 120 decybeli
I tak w kółko, przez cały dzień +pobudki w nocy
Ja bym tam wolała iść sobie na zimne piffko.
A jak ktoś nie lubi piffka?
-
2 godziny temu, Bimba napisał:Czasem nie ma ich z kim uzgodnić jeśli druga strona ma dziecko gdzieś a cała para idzie w robienie ex po złości
Zawsze jest jakieś wyjście. Albo sami się dogadają .... albo zrobi to za nich sąd.
Tu na razie jest tylko gdybanie...
-
14 godzin temu, Barbaraa napisał:Z mężem jestem w trakcie rozwodu. Dziecko jest przy mnie. Chcę z córką wyjechac na wakacje w kraju. Co jeśli mąż choćby po złości nie wyrazi zgody na ten wyjazd?
Dla dobra dziecka dobrze usiąść do stołu i uzgodnić kwestie z nim związane.
-
34 minuty temu, Relatttywista napisał:Zaglądałem i jak byk pisze, że to są synonimy. Bez względu co tam sobie nazmyslasz.
Nigdy się nie wypieralem, że jestem facetem. A Ty masz wątpliwości co do swojej tożsamości płciowej i uważasz, że nie jesteś facetem?
Zadzwoń do profesora Miodka. Myślę, że profesor wyjaśni ci różnicę.
-
1 godzinę temu, KittyB napisał:Rozumiem,trochę lepszy od niedojrzałego chłopca,ale wciąż złamasBądź co bądź gatunek na wymarciu
Niestety nie na wymarciu... wręcz przeciwnie - jest to gatunek rozwojowy....
Tak do poczytania: "Gdy słowa zmieniają rzeczywistość"....
-
1 godzinę temu, Relatttywista napisał:Niczym. To są synonimy, wystarczy zajrzeć do słownika. Reszta to zmyślenia simpa.
To zajrzyj do słownika i poznaj pochodzenie słów, ich pierwotne znaczenie i wydźwięk... Dlatego założyłeś taki właśnie temat dyskusji.... miło, że pokazałeś, że jesteś facetem!
-
4 minuty temu, KittyB napisał:Od chłopców rozumiem,ale czym różni się mężczyzna od faceta?
"Czym się różni facet od mężczyzn?
Jest zasadnicza różnica pomiędzy facetem, a prawdziwym mężczyzną. Mężczyzna będzie z Tobą jadł przy wspólnym stole, a facet tylko oczekiwał, że będzie miał ugotowane. Mężczyzna utuli Cię do snu w swoich ramionach, a facet weźmie Cię w ramiona tylko po to, aby się z Tobą „przespać”. "
-
12 minut temu, Relatttywista napisał:Facet to synonim mężczyzny. Wiesz co to znaczy synonim?
Oczywiście. Tylko, że "prawie " robi różnicę.
- 1
-
1 godzinę temu, Relatttywista napisał:Zajrzyj do słownika: Facet- potoczne określenie mężczyzny. Chlopiec- młody człowiek płci męskiej.
I???? Rozwiń swoją myśl.
-
2 godziny temu, KittyB napisał:Moim zdaniem lekkomyślność jest 50 na 50,więc ten mężczyzna powiem łożyć na dziecko pół na pół plus pół na pół opieka. Oczywiście to nierealne,bo większość facetów jest niepełnosprawna
Musisz oddzielić mężczyzn od chłopców i fecetów....
-
7 godzin temu, Szynszylka napisał:Eee, nie , bo takie małe dziecko to za mało mięska a za dużo obierania....
Litości.... nawet czarny humor ma swoje granice.
-
Przed chwilą, expresis verbis napisał:Tak.
W takim razie tej atrakcyjności można się nauczyć. Umiejętność bycia wśród ludzi i z ludzi jest do wypracowania. Zatem nie nie jest przeszkoda, której się nie da pokonać.
Nie wiem, czy w opisie tego konkretnego dziecka jest informacja, że ono gra w piłkę tylko z matką. Jak chłopcy chcą grać w piłkę to zgarniają każdego byleby tylko skompletować drużynę.
-
47 minut temu, expresis verbis napisał:Oczywistosci jak widac nigdy nie za wiele. W relacjach miedzyludzkich liczy sie aktrakcyjnosc - w szerokim tego slowa znaczeniu - danej osoby, ktora ma wiele barw, w zaleznosci od potrzeb osob, z ktorymi nawiazujemy relacje lub w nich sytuacyjnie ladujemy. Osoby dojrzale z reguly nie eliminuja otwarcie osob dla nich nieatrakcyjnych z grupy, co jest wynikiem sozjalizacji. Dzieci natomiast okazuja czesto bolesna szczerosc emocjonalna, szukajac swojej pozycji w szeregu i gustuja zazwyczaj w rowiesnikach atrakcyjnych fizycznie, modnie ubranych, odwaznych, uprawiajacych ciekawy sport itp.
To co napisałaś to tylko część prawdy. Nie zdarza się tak by była osoba, którą wszyscy lubią, jednak czasem zdarzają się, że są osoby których nikt nie lubi. W klasie tak jak w każdej społeczności dzieci dzielą się na grupy. które razem się bawią, razem funkcjonują. Tylko by być w grupie trzeba się do niej dostosować, trzeba nawiązywać relacje. Chyba, że te umiejętności określasz mianem atrakcyjności.
-
Dnia 25.03.2023 o 19:06, expresis verbis napisał:Dzidzia, podziele sie z toba oczywistoscia, o ktorej widocznie jeszcze nie slyszalas: przedszkole i szkola to poczatki szkoly zycia. W pracy osoby majace problemy z wykonywaniem powierzonych im zadan, z nadwaga i dodatkowo bardzo grzeczne ciesza sie zazwyczaj ogolna sympatia i kazdy chce sie z nimi przyjaznic, no nie? W przeciwnym wypadku mama interweniuje u dyrektora i wtedy wspolpracownicy zaczynaja taka osobe lubic.
Oczywiście, że osoby z nadwagą i w dodatku bardzo grzeczne są eliminowane z grupy.... przecież w relacjach międzyludzkich liczy się tylko wygląd.
-
2 minuty temu, marawstala napisał:No dobrze jak już mnie wykluczyliśmy to jest tu ktokolwiek z kim chętnie chciałbyś popisać? : )
Moze nie wie, a też chętnie chciałby popisać...
On chce pisać sam ze sobą. Ma jakieś traumy i nie potrafi sobie z nimi poradzić.... Zatem nie trzeba mu przeszkadzać w snuciu wyimaginowanych teorii i problemów.
-
2 godziny temu, Rezkanostor555 napisał:A ja nie pytalem o to, czy ciebie interesuje się kim sypiam albo ile mam dzieci, ale o coś zupełnie innego. Znowu nie nadazasz. Za trudne misiaczku?
Nie mów do mnie misiaczku, bo nie przypominam sobie abyśmy wypili bruderszaft. Zresztą na to nie ma szans, ponieważ nie odpowiada mi twój poziom intelektualny i emocjonalny. Zatem misiaczkowanie zachowaj dla swoich kolegów.
-
1 godzinę temu, Rezkanostor555 napisał:Co ja wiem, to moja sprawa. Odpowiedz na pytanie jeśli potrafisz.
Wybacz, ale nie interesuje mnie z kim sypiasz i ile dzieci masz "na koncie".
-
28 minut temu, Rezkanostor555 napisał:Są tacy, co twierdzą, że wszystkie dzieci są nasze. Ty też? Bo jeśli nie, to sprecyzuj jakie dzieci masz na myśli.
Chyba wiesz jakie jakie i ile dzieci spłodziłeś....
-
26 minut temu, Rezkanostor555 napisał:No, dzieci w Afryce potrzebują też mleka skondensowanego żeby w ogóle przeżyć. Przekonaj mnie, że powinienem się martwić losem tamtych dzieci, czy może innych, tych co potrzebują pieniędzy na jedzenie, ubranie itd.
Jak zajmiesz się swoimi to będzie już dobrze.
-
13 minut temu, Rezkanostor555 napisał:No odkryles Amerykę we wiadrze wody, gratulacje.
Nie, facet bierze pod uwagę, że może zostać obciążony alimentami. Bo takie jest durne prawo. Zostanie tatusiem to zupełnie inna sprawa.
Pewnie nie wiesz.... ale dziecko potrzebuje pieniędzy na jedzenie, ubrania, naukę i mieszkania... a pieniądze nie biorą się z powietrza.
-
1 minutę temu, Rezkanostor555 napisał:To kobiety decydują, czy dziecko się urodzi, czy dokonają aborcji. Co więcej one decydują, czy facet może być ojcem urodzonego dziecka czy nie. Nawet jeśli on chce dziecko uznać za swoje, kobieta może zaprzeczyć i on nie ma nic do gadania. Więc jeśli kobiety decydują o wszystkim, to one powinny za wszystko odpowiadać.
No pewnie, nawet facet który oddał nasienie do banku spermy, też powinien płacić dziuni, która z niego skorzystała.
Widzisz, życiu trzeba myśleć nad tym co się robi.... i to nie tylko główką....
Jeżeli facet idzie z kobietą do lóżka, to bierze pod uwagę ewentualność, że może zostać tatusiem...
-
3 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:U mnie brzydka. Na wycieczce już byłem. To wcale nie są głupoty.
Nie dosyć, że głupoty to jeszcze najwyższego kalibru.
-
7 minut temu, Rezkanostor555 napisał:Czy naprawdę uwierzycie, że facet powinien poczuwac się do obowiązku opieki nad wszystkimi dziećmi, jakie powstaly z jego nasienia? Nawet jeśli poczęte zostały z przypadkowego seksu i nic go nie łączy z kobietą? Oczywiście głupie prawo nakłada na niego obowiązek płacenia alimentów. No bo wiadomo, panstwo woli obciążyć tym jelenia, niż pomagać lekkomyślnej matce. Ale w głupim prawie są różne sztuczki.
Jest ładna pogoda... pojedź na wycieczkę zamiast pisać głupoty...
Wyjazd na wakacje z dzieckiem
w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Napisano
Jak sa wyznaczone terminy spotkań przez sąd to juz niekoniecznie. Za dużo niewiadomych by można było coś stwierdzić. Tak czy tak najlepszym wyjściem w tej sytuacji dla wszystkich jest rozmowa i ustalenie warunków korzystnych dla wszystkich.