Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Skb

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6299
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Skb


  1. 44 minuty temu, Kornik napisał:

    Ja mam psa, nie mam dzieci. I zdaje sobie sprawe z tego dlaczego go chcialam miec. Bo mialam jakas potrzebe opieki nad zywym stworzeniem, kochania go i bycia kochanym przez nie. Dla mnie to te same pobudki jakimi kieruje sie wiekszosc osob przy decyzji o dziecku. Ot, po prostu poczuli ochote, instynkt, po prostu chcieli i tyle. Tyle ze ja do tego nie dorabiam jakiejs ideologii o bohaterstwie z powodu wyzbycia sie egoizmu w przeciwienstwie do tych bezdzietnych lambadziar albo o zrobieniu czegos dla swiata i przysluzeniu sie spoleczenstwu. Smiechu to jest warte i jest to po prostu jakies niezdrowe podbudowywanie swojego ego, zeby tylko poczuc sie lepszym od kogos innego. I tak, pies pochlania duzo mniej czasu i duzo mniej energii niz dziecko. 

    Mówisz to tak na poważnie????


  2. 11 godzin temu, Kornik napisał:

    Nie powiedzialabym ze mieszkam w jakims zascianku, bez wchodzenia w szczegoly mieszkam w miescie wojewodzkim.  Wyjdz czasem ze swojej banki to zobaczysz jacy ludzie potrafia byc po***ani. Jesli nie masz nikogo takiego w swoim otoczeniu to tylko szczerze zazdroszcze. Nawet pewien tutejszy pan profesor (podobno jednej z najlepszych uczelni w Polsce btw) nie omieszka sie komentowac, ze panie to powinny siedziec juz w tym wieku z dzieciakami w domu a nie studiowac. Tak ze taki zascianek. Niby chlop wyksztalcony a jednak. 🤷

    Czy żyj w bańce? Raczej nie.... Realia są takie, że ludzie nawet nie znają wszystkich mieszkańców bloku, o co dopiero ich sytuację życiową. Normalny człowiek zajmuje się swoimi sprawami i swoimi problemami, zwyczajnie nie ma czasu by włazić z buciorami w czyjeś życie. 


  3. 2 godziny temu, Kornik napisał:

    Ahh, piekny fikolek. Szczegolnie ten uszczypliwy i zlosliwy tekst o ty, ze "matka juz wola o przyslugi" byl przeciez tylko wyrazem troski o autorke.

    Nie zgadzam sie z tym, ze powinnismy rozmawiac w pierwszej kolejnosci z rodzicami i otoczeniem. Nie kazdy ma takich rodzicow i rodzine, ze moze z nimi o tym normalnie porozmawiac bez toksycznej presji, bo wiadomo, ze wiekszosc rodzicow bedzie cisnac o wnuka. Wiekszosc osob tez nie potrafi na to po prostu spojrzec na trzezwo, osoby z mojego otoczenia maja do tych spraw takie podejscie, ze przeciez tak trzeba, taka kolej rzeczy, nikt tak naprawde sie nad tym glebiej nie zastanawia. Nie zawsze w naszym otoczeniu jest po prostu miejsce na takie dyskusje. Ja moge sobie pogadac o tym z kolezankami ale moze nie kazdy ma taka mozliwosc. A moze po prostu dobrze czasem pogadac z randomami z internetu, czemu nie? Zawsze to jakies swieze spojrzenie od osob nie ukiszonych w tym samym sosie co my, z innymi doswiadczeniami, z innych srodowisk. No nie wiem, ja lubie poznac czasem inny punkt widzenia obcych osob i niekoniecznie pisze na forum bo potrzebuje jakiegos potwierdzenia swoich racji. Co do tego nieszczesnego egoizmu, nie wiem co tu sie dzieje na tym forum, bo konto mam od niedawna ale w prawdziwym zyciu naprawde nigdy nie spotkalam sie z kwestionowaniem czyjejs decyzji o posiadaniu potomstwa. Z jakichs przyczyn natomiast bezdzietnosc budzi wielkie poruszenie i niezrozumienie, ludzie absolutnie nie maja zadnych oporow zeby to komentowac i oceniac. Obracam sie wsrod ludzi w takim dosyc newralgicznym wieku, kiedy "to juz najwyzsza pora", a zdecydowana wiekszosc tych osob jest bezdzietna. Doslownie tylko jedna osoba z tego grona jest bezdzietna, bo jej tak po prostu wygodnie, bo lubi podrozowac i miec swiety spokoj. Reszta ma zupelnie inne powody, ale i tak przez otoczenie traktowani sa jak zblazowani, egoistyczni i leniwi, co ciekawe najczesciej przez osoby ktore naklepaly dzieci bez pomyslunku tylko dlatego ze "oni chca dzidziusia" i jakos to bedzie. 

    No a co do ostatniego akapitu o jedynakach, to zgadzam sie i jako jedynaczka pozdrawiam 😉

    Nie wiem w jakim zaścianku mieszkasz.... w normalnym świecie nikt nikogo nie pyta czy jest żonaty czy nie i czy ma dzieci czy nie.... 


  4. Przed chwilą, Robiejaklubie napisał:

    To na którym byłam było odkryte i trochę zmarzłam, bo najpierw stałam w kolejce do ostrzenia. Potem na lodowisku się rozgrzałam. Niestety za cienko się ubrałam, bo miałam tylko lajkry i polar. Jutro pojadę na lodowisko zakryte, tam jest cieplej.

    Niestety robi się coraz zimniej, a do tego przenikliwy wiatr.... Świetnie, że jest wybór. U mnie jest ale odkryte...


  5. 2 godziny temu, Foko Loko napisał:

    Jezu. Krótko po poczęciu czyli nie od poprzedniej miesiączki. Objawy dopiero by Ci się zaczynały, jakbyś zaszła w ciążę tego 20.11. Poza tym objawy są różne u różnych kobiet i wcale nie jest powiedziane, że to na 100% ciąza. Poza tym objawy występują wtedy, kiedy jest już betaHCG w organizmie, więc jeżeli to objawy ciąży to i test sikany i z krwi będą pozytywne. Zrób któryś wreszcie zamiast się nakręcać i daj spokój.

    Powiedz, że jest w ciąży, będzie miała bliźniaki i niech już szykuje wyprawkę dla dzieci... Nie szkoda Ci czasu na bezsensowne tłumaczenie? 

×