Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Skb

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6299
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Skb


  1. 7 minut temu, lexxus napisał:

    Koles ktory widzi ze ktos zwraca sie do niego jak do kobiety i nie prostuje tego, by czerpac wątpliwą satysfakcje z pomylki, jak dla mnie jest poza moim kręgiem zainteresowania. Zajeżdzasz prowokacją kolego/koleżanko. Na tym konczę tą jałową dyskusję.

    Pokazałem ci, że nie masz żadnych rozsądnych argumentów. Do tematu podszedłem bezpłciowo, pokazując ci, że masz myślenie oderwane od rzeczywistości. Wskaż mi chociaż jedną żeńską końcówkę, którą użyłem podczas rozmowy by cię wprowadzić w błąd.


  2. 18 godzin temu, lexxus napisał:

    Zdjecia nie poszerzą mojej wiedzy, niby jak? Na forum juz wysyłali  hard porno z fekaliami jako ciekawostki do oceny.  Zatem jak sama przypuszczasz, nie chce byc zaskoczony.

    Statystyki znam. IMO znudzily sie ukochanym, podjęły wyzwanie, zostaly same lub z dziećmi, kupily kota i topią smutki w winie. karma is a bitch.

    Znam  sporo kobiet,  które po rozwodzie  radzą sobie dobrze... Zatem strzelasz a nie celujesz. 

    Napisałeś,  że kobiety nie pracują i są na utrzymaniu męża... zdjęcie  będzie  dowodem,  że gadasz bzdury. 


  3. 1 minutę temu, lexxus napisał:

    No i to by potwierdzalo temat pierwotny.  Wam kobietom blednie sie wydaje, ze jestescie facetami i macie ciezkie zycie robiac za siebie i waszych wybrankow. No ale nikt pod pistoletem nikogo nie trzyma.

    Nie chce zdjec. daruj sobie. 

    Czyli nie chcesz poszerzyć swojej wiedzy....

    Tak ma marginesie.... 2/3 pozwów rozwodowych składanych jest przez kobiety....

     


  4. 2 minuty temu, lexxus napisał:

    No tak, jak zwykle. Argumenty sie skończyly to trzeba walnąć ponizej pasa. Kotek to miły zamiennik. Trzeba brac co jest a nie wybrzydzać.😋

    Na mówienie do mnie kotku to jesteś za cienki....

    Argumenty się skończyły.... Może zacznę od początku.... nie wiem na jakiej wyspie żyjesz, ale w normalnym świecie kobiety pracują, mało tego, że pracują to jeszcze zarabiają... Zatem pracują zawodowo, ogarniają dom i dzieci.... Jak chcesz to perzyślę ci zdjęcia.... może to rozszerzy twoje horyzonty.... 


  5. 4 minuty temu, lexxus napisał:

    napisz co tam bylo nie tak. w innym raxie odbiorę to jako  sprzeciw patriaratowi i totalna opozycje.🙃

    Co nie tak....: "Ojciec zaplodnil i pomaga wychowywac. Pomaga tyle ile moze. Bądzmy realistami ktos musi pracowac bo kredyt sam sie nie splaci. Ktos musi latac po zakupy, ktos musi dbac o  utrzymanie calosci. Jakie obowiazki ma kobieta? Nie pracuje, nie zarabia, nie stresuje sie wiazaniem finansow, nie lata na zakupy siedzi w ciepelku przy TV kiedy ktos lata przez 3h z koszykiem po markecie i ciezkie zakupy do domu. Pisze o syt. gdzie ojciec jest na miejscu a nie pracuje w delegacji albo go po prostu nie ma. czyli taka chyba zwyczajna rodzina. Laski maja zbyt wygodnie. Facet ogarnia dom ile moze, nie da sie byc w pracy i w domu jednoczesnie. " .... tyle wystarczy?


  6. 2 minuty temu, lexxus napisał:

    Wczoraj bylem u fryzjera i jedna mnie obslugiwała. Na koniec ta druga mowi bardzo ładnie panu w tej fryzurze. Podziękowalem, bo wiem ze tak jest i zawsze tak samo sie obcinam. No to moja ukrainka, dotknęla mnie za ramie i łamaną polszczyzną mowi, za pan jest caly bardzo ładny. Bardzo fajne laski, slodkie 40tki i zadbane dziewczyny. Kotek to nie tak jak piszesz. One chcą tylko ja wybredny.

    Nie przypominam sobie żebyśmy przeszli na kotki! 

    • Haha 1

  7. 9 minut temu, lexxus napisał:

     

    Widzialy galy co braly. Nie rozumiem niektorych dziewczyn, narzekacie ze facet maminsynek, tylko po co sie z takim prowadzacie? Malo to normalnych, wysokich, umięśnionych, przystoijnych, zarobionych z dużym naganiaczem facetów? Jak taki gostek  sie przyzwyczai, ze laska mu matkuje to po co ma dorastac do roli mężczyxny? 

    Masz takie atuty... i żadne cię nie chce....


  8. 15 minut temu, lexxus napisał:

    Ojciec zaplodnil i pomaga wychowywac. Pomaga tyle ile moze. Bądzmy realistami ktos musi pracowac bo kredyt sam sie nie splaci. Ktos musi latac po zakupy, ktos musi dbac o  utrzymanie calosci. Jakie obowiazki ma kobieta? Nie pracuje, nie zarabia, nie stresuje sie wiazaniem finansow, nie lata na zakupy siedzi w ciepelku przy TV kiedy ktos lata przez 3h z koszykiem po markecie i ciezkie zakupy do domu. Pisze o syt. gdzie ojciec jest na miejscu a nie pracuje w delegacji albo go po prostu nie ma. czyli taka chyba zwyczajna rodzina. Laski maja zbyt wygodnie. Facet ogarnia dom ile moze, nie da sie byc w pracy i w domu jednoczesnie. 

    Co bierzesz, że masz takie odjazdy? Takie głupoty piszesz z własnej woli czy ktoś za to ci płaci?


  9. 26 minut temu, lexxus napisał:

    Pisze prawde, to nie jest zlo.

    Po narodzinach dziecka matka NAJCZESCIEJ odsuwa ojca i calą uwage skupia na dziecku. Te dojrzale kobiety wiedzą ze maja podwojna rolę matki i zony. Ale laski są niedojrzale. Zdaje sie po dziecku najczesciej pojawia sie kryzys, zdrady, rozwody. To laska olewa obowiazki a nie facet. Facet dalej jest męzem i ojcem. Proste i logixznie uzasadnione. W przypadku autorki moglo tak byc. Ale moglo też byc jak piszesz. z tymze malo slyszymy o historiach facetow, ktorzy udają kochankow by zmusic laske do ślubu, a sa chamami.😅😅😅😅

    Matka ma podwójne obowiązki... a ojciec  podwójne przyjemności.  Tak to widzisz?


  10. 1 minutę temu, Rezkanostor555 napisał:

    Nie wiem co robił twój znajomy.

    Ty jak jesteś w biurze, w fabryce czy gdzie tam pracujesz, to też raczej nie gotujesz, nie sprzatasz ani nie bawisz tam swoich dzieci. Tylko wykonujesz obowiązki zawodowe. Więc może nie przenoś sytuacji w pracy na domową. 

    Wykonuję obowiązki zawodowe, a przed nimi lub po nich robię wszystkie prace domowe.... Tylko nie wiem co chcesz przez to powiedzieć.


  11. 6 minut temu, Rezkanostor555 napisał:

    Niby co napisałem? Cytat albo czas wpisu poprosze.

    "No fakt, nie przepracowywalem się. Chyba, że była sytuacja.

    Posprzątają moja kabinę. Jakieś 50m2. Zajmie to stewardowi mniej niż 2godziny. Tygodniowo. Wrzuca też moja pościel i ręczniki do pralki. Zajmie to mu z 10minut.  Traktuj to jako pokaż, o który pytalas. "


  12. 1 godzinę temu, Rezkanostor555 napisał:

    Raczej nie. Już za późno.

    Dlaczego miałbym to robić, jeśli steward ma to w wykazie obowiązków? Każdy ma robić swoje. 

    Drobna informacja dla specjalistki od sonarow na wieloryby, gdyby to czytala. To co piszę o statku, należy do przeszłości, sprzed kilkunastu miesięcy. Więc nie podskakuje z radości, że mnie przyłapałas na zmyslaniu.

    Nie chodzi dlaczego  miałbyś to robić,  chodzi o to, że się wymądrzasz a nie masz o temacie bladego pojęcia. Ostatnio kilku facetów w zaawansowanym wieku zostało ojcami... zatem jest nadzieja,  że teorię przeniesiesz do praktyki.


  13. 2 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:

    Już mi to nie grozi 😃.

    Posprzątają moja kabinę. Jakieś 50m2. Zajmie to stewardowi mniej niż 2godziny. Tygodniowo. Wrzuca też moja pościel i ręczniki do pralki. Zajmie to mu z 10minut.  

    Z twoim podejściem do seksu .... przynajmniej trójka ci się trafi.... Zatem nawet po sobie nie posprzątasz kabiny ... i ty masz czelność kogoś pouczać! 


  14. 15 minut temu, Rezkanostor555 napisał:

    Fakt, zgodnie z przepisami mają prawo do ilus tam godzin odpoczynku w tygodniu. Myślisz, że autorka tematu ma tych godzin mniej? To może niech ograniczy sprzątanie albo gotowanie.

    Jak będziesz pracował, zajmował się dwójką małych dzieci i ogarniał dom to zobaczysz ile będziesz miał czasu wolnego i energii. Przy czterech osobach ograniczyć sprzątanie??? Pokażesz mi jak to się robi?

    Tak ma marginesie.... ty odwalisz swoją wachtę i leżysz d... do góry.... bo nawet żarcie ci podadzą i po nim posprzątają. 


  15. 32 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:

    Oh, ci 35letni to już staruszkowie stajacy nad grobem. A czy w ogóle ludzie żyją tak długo?

    Naprawdę? Drugi Oficer na statku ma wachte 0-4. Przez parę miesięcy. Pierwszy Oficer 4-8. Kapitan nawet jeśli nie ma wachty, to śpi " jednym okiem", drugim czuwa 😃. Plus sporo innych zajęć w dzień. I nie brakuje im energii.

    Tyle, że oni odsypiają w dzień.... zatem to tylko zamiana godzin odpoczynku. 

×