-
Zawartość
2063 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wszystkiego dobrego w nowym, 2023 roku życzy reda... Machu
-
Machu Picchu zaczął obserwować fiolcia89
-
Machu Picchu zaczął obserwować sweetpea
-
przed niż nie stawia się przecinka, to jak przecinek przed przecinkiem. polszczyzna nie dopuszcza wielu takich możliwości, to jedno z niewielu podobieństw do angielskiego. warto z tego korzystać. mogę opowiedzieć ci o nim wszystko, ale mi się nie chce. znam ciekawszą historię, o zakonnicy przetrzymywanej u karmelitanek. podobno niepodatna na nawrócenie zdzierała z siebie szaty, aż zamknięto ją nagą w pomieszczeniu z dziurą w podłodze. wkładała głowę do dziury i przeklinała watykan, więc koniec końców była zmuszona do spania we własnych fekaliach. całość miała miejsce w krakowie, tylko odrobinę wcześniej niż maturzysta z brylantyną postanowił dźgać za to staruszki.
-
Machu Picchu zmienił swoje zdjęcie
-
ta.
-
koronawirus to jedyne, co widzę... koronawirus, to jedyne, co słyszę... xd
-
Dusia6995 zaczął obserwować Machu Picchu
-
to jak rozmowa julesa z vincentem, czy masaż stóp to już zdrada. bo marcelus chciał, żeby ochroniarz przypilnował mu żony, a ten zrobił jej masaż stóp. i wyleciał przez okno z drugiego piętra. no więc to wg julesa przesada, bo masaż to nie jest zdrada, on masuje stopy swojej mamie. to vincent zapytał go, czy w takim razie wymasowałby stopy jemu. i temat się skończył.
-
wg mnie nie, ale to pierwszy krok do zdrady, właściwie przedsionek. samo wyjeżdżanie z kolegą z pracy, leżenie z nim w łóżku, to prowadzi do romansu lub zmiany partnera. wyobraź sobie, że twój mąż często wyjeżdża na wycieczki z koleżanką z pracy, drapią się po plecach, leżą razem i oglądają filmy, a pewnego wieczoru ona jak gdyby nigdy nic zaczyna głaskać go po przyrodzeniu. mąż jest w szoku i zastanawia się, czy to już zdrada.
-
jak poradziliscie sobie z masturbacja
Machu Picchu odpisał szafkamiedziana na temat w Życie erotyczne
ogólnie jak miałem ok. 16 lat myślałem, że się z tego wyrasta i że dorośli się nie masturbują. chyba ktoś się ze mnie śmiał, pytając, czy jeszcze walę konia, bo akurat znalazł dziewczynę. sam nie wiem. zwykle byłem podatny na manipulację imbecyli, niestety. no i jak miałem ok. 18 lat to stwierdziłem, że zawsze po mastu mam doła emocjonalnego, wyczytałem nawet, że to z braku spełnienia, bo to jednak substytut i stwierdziłem, że wolę poświęcić ten czas dziewczynie. no i w sumie się opłaciło. :d choć niepowodzenia prowadziłyby zapewne do frustracji. a obecnie mam libido misia koali, więc problem mnie nie dotyczy. xd