Machu Picchu

Wszystkiego dobrego w nowym, 2023 roku życzy reda... Machu

skoro kobiety potrafią zadowolić się palcem, a przeciętnie palce są węższe i krótsze (lub w komitywie takie same a krótsze, jednak twardsze i giętsze), długość p...a gra mniejszą rolę niż jego gotowość, grubość i gibkość. jeśli chodzi o wielkość i reakcje kobiet, to z jakiegoś wątku wiem, że mały p...s był dla niektórych uroczy, dotyczyło to jednak fajansu po seksie. podejrzewam jednak, że rozmiar pozytywny oprócz dogodnej stymulacji może mieć również znaczenie wizualne... zdarzały się też ofiary ogromnego przyrodzenia. de gustibus non est disputandum i zawsze znajdzie się mniejszy ch... niż twój. (prof. not angry old lion)

nie wiem

kochasz swoją żonę, dlatego jej o tym mówisz to normalne i powinieneś się tym cieszyć, ale na pewno można nad tym bardziej panować, po prostu trzeba zdać sobie sprawę z tego, że nie chce się romansu

okres nie wyklucza ciązy, musisz se rozkminic masz jedną szansę około na zapłodnienie dniowo, ale okres nie wyklucza ciazy, bo troche sperma zyje jeszcze, 90% plemnikow to sa przetrwalniki, tak jakbys sie spuscil do jogurdu

zwykła wyprawka do szpitala....

albo jeszcze aktualniejszy, tylko że już przed seksem. taka powtórnie rozprawiczona dziewica ps. polecam siku

to zdejmij skarpety i je powąchaj

nie

wierzę ci, panie miastowy. jak będzie okazja to pójdę.

wydaje mi się, że ty nie masz wyobraźni, jesteś za to fanatykiem sauny, która mi koło ...a że tak powiem lata. zapewne będąc na wiejskim basenie lzs byleś głęboko zawiedziony.

wybacz nietakt, ale rzuciło mi się w oczy słowo aquapark poza tym w przeciwieństwie do niektórych z trudnością przychodzi mi wyobrażanie sobie nagich fiutów

grymas to jest z reguły coś negatywnego chyba. może być przy zatwardzeniu albo borowaniu zęba. grymas bólu, grymaszenie. grymas orgazmu brzmi jakby nie chciała oglądać tego starczego fiuta w dziurawych i brudnych kąpielówkach z uciekniętym sznurkiem. myślisz, że masz napisane umbro na czepku i to ... coś znaczy? um, bro...

ja uważam, że sama musisz zdecydować, jestem bowiem feministką - tak jak jezus (i demokratą jak clinton)

przed niż nie stawia się przecinka, to jak przecinek przed przecinkiem. polszczyzna nie dopuszcza wielu takich możliwości, to jedno z niewielu podobieństw do angielskiego. warto z tego korzystać. mogę opowiedzieć ci o nim wszystko, ale mi się nie chce. znam ciekawszą historię, o zakonnicy przetrzymywanej u karmelitanek. podobno niepodatna na nawrócenie zdzierała z siebie szaty, aż zamknięto ją nagą w pomieszczeniu z dziurą w podłodze. wkładała głowę do dziury i przeklinała watykan, więc koniec końców była zmuszona do spania we własnych fekaliach. całość miała miejsce w krakowie, tylko odrobinę wcześniej niż maturzysta z brylantyną postanowił dźgać za to staruszki.

ta.

koronawirus to jedyne, co widzę... koronawirus, to jedyne, co słyszę... xd

bardzo podoba mi się ta historia, jest świetna poza tym nie liczyłbym na deser w cukierni albo obiad w restauracji zafundowany przez brata lub kuzyna

to go "blokuje", że jest monogamiczny. to jest cecha osobowości, charakteru, preferencji. w dzisiejszych czasach jest promowany liberalizm. no ale to tak, jakby gej miał przestać być homo - osoba monogamiczna nie będzie nagle zainteresowana otwartymi związkami.

raczej wątpię, żeby to mogło mieć szanse powodzenia. raczej zdruzgotanie się pojawi, ewentualnie motywacja powodowana presją. nie wierzę w otwarte związki, a jeśli już, trzeba mieć do tego odpowiednią mentalność. tobie poligamia nie przeszkadza, jemu raczej tak. twoje relacje z kobietą są dla faceta bezpieczne, takowe często stanowią podłoże jakichś infantylnych fantazji.

to jak rozmowa julesa z vincentem, czy masaż stóp to już zdrada. bo marcelus chciał, żeby ochroniarz przypilnował mu żony, a ten zrobił jej masaż stóp. i wyleciał przez okno z drugiego piętra. no więc to wg julesa przesada, bo masaż to nie jest zdrada, on masuje stopy swojej mamie. to vincent zapytał go, czy w takim razie wymasowałby stopy jemu. i temat się skończył.

wg mnie nie, ale to pierwszy krok do zdrady, właściwie przedsionek. samo wyjeżdżanie z kolegą z pracy, leżenie z nim w łóżku, to prowadzi do romansu lub zmiany partnera. wyobraź sobie, że twój mąż często wyjeżdża na wycieczki z koleżanką z pracy, drapią się po plecach, leżą razem i oglądają filmy, a pewnego wieczoru ona jak gdyby nigdy nic zaczyna głaskać go po przyrodzeniu. mąż jest w szoku i zastanawia się, czy to już zdrada.

aż przypomina mi się taka piosenka ostrego: mały, biały człoooonek, człoooonek, czło-o-o-o

ogólnie jak miałem ok. 16 lat myślałem, że się z tego wyrasta i że dorośli się nie masturbują. chyba ktoś się ze mnie śmiał, pytając, czy jeszcze walę konia, bo akurat znalazł dziewczynę. sam nie wiem. zwykle byłem podatny na manipulację imbecyli, niestety. no i jak miałem ok. 18 lat to stwierdziłem, że zawsze po mastu mam doła emocjonalnego, wyczytałem nawet, że to z braku spełnienia, bo to jednak substytut i stwierdziłem, że wolę poświęcić ten czas dziewczynie. no i w sumie się opłaciło. :d choć niepowodzenia prowadziłyby zapewne do frustracji. a obecnie mam libido misia koali, więc problem mnie nie dotyczy. xd