Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lola14

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2486
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lola14

  1. Limboska, nie narzekaj na x bo lepsze nie jestesmy..Zreszta wiesz jak to jest, tu normalne zycie, a tu potajemnie k. Piszesz tak o x jakbys tego nie rozumiala. Jest dobrym mezem, a ty jestes dobra zona..Przeciez pisalas wiele razy ze nie zostawilabys m dla k. Dlaczego oczekujesz aby k chcialby to zrobic dla Ciebie? Ps..u nas po malych nieporozumieniach wszystko wrocilo do normy...naszej powiklanej normy. Czyli ani w jedna ani w druga..
  2. Lola14

    Co myślicie o anonimowej wiadomości?

    Jeslibym chciala zaczac romans - to tak. Jesli naprawde nie wchidzilby w rachube, to nie. Wiem ze przy tym logika siada. Sama przez to przechodzilam I do dzisiaj ponosze tego konsekwencje. Taka wiadomosc moze pociagnac reakcje, zreszta po to chcesz ja napisac, bo gdyby tak nie bylo w ogole bys o tym nie myslala. Jesli masz fajny zwiazek po co chcesz go niszczyc? Bo go zniszczysz, a taka wiadomosc to pierwszy krok do tego
  3. Lola14

    Co myślicie o anonimowej wiadomości?

    W inny sposob mozecie byc bliscy tylko wtedy gdy zauroczenie minie. A na razie nie minelo to nie masz ci kimbinowac bi narobisz tylko w waszym zyciu balaganu
  4. Lola14

    Co myślicie o anonimowej wiadomości?

    I ty twierdzisz ze romans nie wchodzi w rachube
  5. Lola14

    Co myślicie o anonimowej wiadomości?

    To nie sredni pomysl. To fatalny pomysl
  6. Lola14

    Co myślicie o anonimowej wiadomości?

    Co ty kombinujesz? Myslalam ze stwierdzilas ze romans nie wchodzi w gre u Ciebie..to w takim razie po co on ma wiedziec o twoim zauroczeniu? Przeciez jesli mu zupelnie nie zalezy, to taki text oleje I nie bedzie nad tym myslal. Jesli mu zalezy to otwierasz droge do romansu, a ten przeciez nie wchodzi w rachube
  7. Jestes madra kobieta (przyznaje racje - madrzejsza niz ja). Dobrze to wrozy na wasza przyszlosc (z narzeczonym, nie z szefem ). Z tym ze myslisz ze w nim siedza dwie natury.. Ja mysle ze w kazdym z nas siedzi wiele natur, nie tylko dwie. Jedne mroczne I poplatane, inne calkiem jasne I proste. Powidzenia
  8. Jak ci pomaga to pisanie to zapraszam na “nasz” temat..”wychodzenie z romansu”. Tytul moze mylic, bo my nigdzie nie wychodzimy a w nim tkwimy. Niektore sa z niego brutalnie wyrzucane przez zycie. Inne pisza ze jak poczytaly to I’m wlosy stanely na glowie I przeszla ochota do romansowania
  9. A jak bedzie spelniona to jeszcze gorzej...
  10. Jak ja trzyma rok , to moga minac dopiero za 10lat. A co do tego czasu? Spieprzone zycie
  11. Nie minie. Nie nauczycie sie zyc kolo siebie. Zaczniesz zdradzac meza. Nie bedziesz chciala/umiala odejsc. On bedzie poirytowany. Nie bedzie chcial/umial odejsc. Zabic te motyle. Zapomnisz co to stabilnosc emocjonalna.
  12. Po co sie nad tym zastanawiasz? Chocbys jak myslala to nie wymyslisz. Lepiej wierzyc w to co jest dla Ciebie wygodniejsze. W tym wypadku: ze ma na Ciebie wywalone
  13. A ty pewnie masz meza I rodzine, I on to samo. Banalne az do pozygania. Jesli moge cos poradzic, to zmien prace. I to szybko. Warto, cokolwiek nie napiszesz o tej pracy. Szkoda lat zycia
  14. Bo sobie bzdurnie na to pozwoliles. Wymaginowales sobie ze ta inna/ lepsza od innych I tylko przy niej mozesz zaznac pelnego szczescia.
  15. To nie pozwalaj na narastanie. Zabij dziada w zarodku
  16. Ale jesli jej nie widzisz to chyba troche lepiej niz trzy lata temu?
  17. Przeczekaj bez widzenia do kolejnego marca. Wtedy bedzie lepiej. A w kolejnym marcu juz calkiem dobrze. Innego wyjscia nie masz. Tzn masz. Wplatac sie w romans, balansowac na krawedzi zalamania. Stac pod sciana I nie ruszyc w zadna strone, i w koncu przezywac I tak to co teraz przezywasz. Wiec juz lepiej wziac te 6 miesiecy detoxu o ktore juz jestes do przodu..
  18. Czyli jak przywrocic chec racjonalnego myslenia
  19. Moge sobie wyobrazic te sprzecznosci “tesknie, ale nie chce sie z toba spotkac”, “kocham ale nie chce z toba zyc, bedziemy kochankami tylko na razie nie teraz”. Ja jestem na to za prosta. Teraz brakuje mi stabilnosci emocjonalnej wiec “stabilizuje” sie w domu I nie najgorzej mi z tym. Na zadne randki k nie bede zapraszac, niech sie sam zaprasza gdzie chce. Ja wiem ze te fochy u niego to o te moje wakacje, zawsze tak reaguje. Jakby to zmienialo w czymkolwiek sytuacje ze nigdzie nie wyjade z m, gdzie kazdy dzien I noc z nim spedzam. Dzisiaj tesknota przytlumiona jest prawdziwa zloscia. A jak tam Dagmara..??
  20. Mar sie lajdaczy na calego ze swoim k I nie ma zamiaru myslec o zadnym wychodzeniu . U mnie chyba tez koniec, taki rozlazly koniec ktory ciagnie sie od paru miesiecy.. od kilku dni nie ma smsow. Ja tez nie pisze bo po co. Dzisial rozmawialam z nim po raz pierwszy od paru dni. Calkiem sami na Skype a rozmawialismy jak obcy sobie ludzie o pracy. Szybko, zeby tylko wyjasnic to co do pracy konieczne. W sumie to wiedzialam ze to sie w taki wlasnie sposob skonczy, na tyle go poznalam zeby wiedziec ze to jego styl. No I dobrze. Tfc, co u Ciebie? Odzywasz sie do k?
  21. Nekanie, bo ktos w biurze poprosi o zaparzenie kawy? Inna sprawa ze Nabur.. pogielo jesli mysli ze prosba o zapazenie kawy rowna sie meskiemu zainteresowaniu
×